dziwna choroba

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
szym89
Posty: 1
Rejestracja: 02 sie 2006 22:09

dziwna choroba

Post autor: szym89 »

witam, jestem tu nowy. Od razu przedstawie swój problem. Mam akwa 216l profil, aktualnie temp 29 st C. Od dłuższego czasu mam problem z pewną chorobą u moich neonków, (znaczy nie wiem czy to choroba bo jeszcze nic mi od tego nie padło). Zaczęło się to dawno jakieś 3 miesiące temu. Na ciele jednego neonka pojawiły się bręzowawe wypukłe krostki, po jakimś czasie ( mówie tu o tygodniach) kolejne neonki dostawały to coś, ale żaden nie padł. Ich zachowanie również nie było niepokojące. Chętnie pobierały pokarm i nie były apatyczne. Gdy zmieniałem zbiornik na ten co mam obecnie postanowiłem wprowadnić wżycie derastyczne kroki i usunąłęm wszystkie ryby ze skazą, lecz niedawno zaobserwowałem u kolejnego neonka to coś. W akwa mam jeszcze 4 kosiarki, ale im nic się nie dzieje. W żadnym poradniku nie mogłem znaleźć co to jest. Swojego czasu próbowałem również to wyleczyć ( chyba liczyłem na cud) błękitem, ale wiadomo, nic nie wyszło.

Pisze ten post bo po prostu chce wiedzieć co to za dziwna choroba.


Acha, żeby nikt nie zażucił, ryby karmie płatkami tropicala i od czasu do czasu żywym wodzieniem.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Jeżeli trzymasz neony Inesa, to temperatura 29 stopni jest dla nich mocno za wysoka. Powinieneś ją obniżyć do 24-25 stopni.

To, co opisujesz, to mogą być pasożyty skórne, rozwijające się właśnie w wysokich temperaturach. Nie leczyłeś ryb przez te miesiące, tylko użyłeś błękitu? Dlaczego?
Użyj SERA Omnipur i zobacz, co dalej. W czasie stosowania chemii mocno napowietrzaj wodę.

Zachowanie ryb nie zawsze jest wskaźnikiem ich samopoczucia. Każda choroba, niezależnie od objawu, powinna być dla Ciebie sygnałem do podjęcia leczenia.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ