Transport rybek

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
jasku
Początkujący pomocnik
Posty: 364
Rejestracja: 05 sty 2006 22:34
Lokalizacja: Düsseldorf

Post autor: jasku »

czesc sorki ze odswiezam temat ale poco zakladac nowy jak juz taki jest...
mianowicie chodzi o 15 godzinny transport rybek, a dokladniej mówiac skalarów samochodem. Czy wytrzymaja tak dluga droge??? jesli tak to w jaki sposób??
czytalem ze najlepiej jakas termotorba i woreczek foliowy tlenem napompowac tylko ze ja tlenu nie mam..
prosze o rady i opinie bardzo mi na tym zalezy.
ps. w temacie bylo cos o srodku antystresowym, co to jest??
akwa 540L
Awatar użytkownika
Brian
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 954
Rejestracja: 27 gru 2005 19:30
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: Brian »

Jeśli masz możliwość to załatw sobie transformator samochodowy, kótry napięcie 12V zmienia na 230V. Podłączasz filtr, jesli chcesz możesz też grzałke i napowietrzanie. Wlewasz wode najlepiej do przenosnej lodówki i możesz w ten sposób wozić rybki przez 15 godzin bez problemu.
Czołem :)
Awatar użytkownika
jasku
Początkujący pomocnik
Posty: 364
Rejestracja: 05 sty 2006 22:34
Lokalizacja: Düsseldorf

Post autor: jasku »

transformatora nie mam i niewiem czy cos takiego zalatwie, a kupic poto by przewiesc rybki jednorazowo mi sie nie oplaci. Moze jakies inne rady???
ps. mieszkam w niemczech i przyjechalem na urlop do polski tu sa skalary za 3,50 zł a tam takie same za 4 euro czyli cztery razy drozej. chcem ich 8-10 sztuk kupic dlatego kombinuje z przewozem
dalsze rady mile widziane
akwa 540L
Awatar użytkownika
Rybaczki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 580
Rejestracja: 02 mar 2006 1:58

Post autor: Rybaczki »

Jasku jak przeczytasz ten temat od poczatk do konca to zobaczysz ze odpowiedz na Twoje pytanie zostala juz udzielona
Skalary jakie chcesz kupic sa napewno male wrzucasz je w dwa obszerne worki wkladasz do pudla wyscielonego styropianem dokladasz pojemnik (worek sloik ogrzewacz zelowyitp) z ciepla woda i mozesz je wiezc nawet do chin Oczywiscie jesli nie sprawdza Cie celnicy i nie wysla ich na kwarantanne
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Tak wlasnie.... A jak inaczej sa sprowadzane rybki z odlowu...Ameryka Azja, Afryka!
W steropianowych skrzynkach(pudlach i workach plastikowych.!)
Pozdrawiam Marcin!
Awatar użytkownika
jasku
Początkujący pomocnik
Posty: 364
Rejestracja: 05 sty 2006 22:34
Lokalizacja: Düsseldorf

Post autor: jasku »

czyli ze wezme termo torbe nagzeje pare wkladów ryby spakuje w torby po dwie sztuki zawiazac przykryc i w droge... w samochodzie jest okolo 20 stopni wiec woda sie nie wyziebi ponizej tej temperatury a wiec nic nie powinno sie stac...
nie stety nie mam tlenu zeby napompowac woreczki wiec zamkne je tek jak to sie robi w sklepach akwarystycznych
pytanie tylko czy w polowie drogi otwozyc worki i puscic rybkomswiezego powietrza czy poprostu juz nie stresowac rybek?
akwa 540L
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Nie stresuj rybek. Tak juz wiozlem z Polski kilka rybek :wink:
Czesc Marcin!
Awatar użytkownika
jasku
Początkujący pomocnik
Posty: 364
Rejestracja: 05 sty 2006 22:34
Lokalizacja: Düsseldorf

Post autor: jasku »

super dzieki serdeczne wszystkim za odpowiedzi. W krótce napisze jak poszlo :)
akwa 540L
mlody08
Posty: 69
Rejestracja: 11 sie 2006 15:25

Post autor: mlody08 »

i jak poszło??:)
Awatar użytkownika
jasku
Początkujący pomocnik
Posty: 364
Rejestracja: 05 sty 2006 22:34
Lokalizacja: Düsseldorf

Post autor: jasku »

jeszcze nie poszlo ;) wyjezdzam dopiero w poniedzialek okolo 18:00
temat wstawilem wczesniej zeby uzyskac odpowiedzi.
o powodzeniu misii powiadomie
akwa 540L
Awatar użytkownika
jasku
Początkujący pomocnik
Posty: 364
Rejestracja: 05 sty 2006 22:34
Lokalizacja: Düsseldorf

Post autor: jasku »

rybki wytrzymaly 18-mnasto godzinna podróz i jak narazie wszystkie sa cale i zdrowe od szesciu godzin plywaja w akwarium sa jeszcze troche wystraszone i sie chowaja miedzy roslinkami ale mam nadzieje ze do jutra wszystko bedzie ok.
ps. po urlopie czeka mnie troche pracy przy akwa pojawily mi sie glony na lisciach kryptokoryn takie dlugie nitkowate. jutro podmiana 20% wody czyszczenie dna i szyb. mam nadzieje ze to niewplynie zbyt stresowo na nowychmieszkanców
oto kilka fotek nowego nabytku:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7eb ... 01a99.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/718 ... b8db1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/507 ... d146e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/054 ... 05a3a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/690 ... da966.html
edit.
dzisiaj wylowilem jednego martwego skalara ale to raczej moja wina
przydusilem go prawdopodobnie kozeniem podczas pozadków, odrzalowac nie moge przejechal 1500km w worku foliowym i przezyl atu zgina smiercia tragiczna glupi ja glupi :( :cry:
mam jeszcze jedno pytanie trzy ze skalarów stoja troche dziubkami do gury i prawie wogule sie nieruszaja czy to jest normalne u skalarów?? dodam ze pozostale 6 plywa sobie calkiem normalnie tylko ta 3-jka jakos tak dziwnie, w prawdzie troche juz jadly (podalem dzisiaj biale larwy komarów) ale sie troszeczke niepokoje niechcialbym ich stracic
prosze o odpowiec czy to jest poprostu sprawa aklimatyzacji rybek czy cos im moze dolega.
akwa 540L
ODPOWIEDZ