śmierć bojownika

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

śmierć bojownika

Post autor: pszczółka »

A więc od początku, jakiś czas temu był fałszywy alarm z dziwnym zachowaniem samca bojownika. Sytuacja powtórzyła się, z tym, że ten dziwny stan (niemozność zanurkowania) trwał kilka godzin. Dziś rano po włączeniu światła ryb zameldował się na miejscu ze sporym opóźnieniem, ale jadł z apetytem, wszystko było ok. Własnie wróciłam do domu po 11 godzinach, odruchowo zaglądam do akwa i co widzę? Bojownik dosłownie lezy na wodzie, z trudem chwyta powietrze, brzuch biały, z płetw same szczątki, a spod skrzeli coś jakby skrzepy krwi :shock: Samice w normie. Już chyba nie ma ratunku dla mojej rybki, podejrzewam ze to jej ostatnie chwile :cry: ale co z pozostałymi, tzn z samicami? mam pod ręką akryflawinę- czy wlać do akwa by odkazić je? a może nic nie robić, może bojek pada ze starości? u mnie był jakieś 5 miesięcy, przyniesiony z zoologa (z kubeczka), ale już duży, dorosły... Nie wiem co o tym myśleć... Smutno mi, ale musze myśleć o pozostałych 4 rybkach.

info o zbiorniku:
*46l
*temp wody 26-28*C
*oświetlenie 12 godz na dobę
*obsada betta splenders 1+4
*pokarm płatki tetry, mrożona ochotka (sparzona przed podaniem), czasem spirulina (przysmaczek)
*dużo roslin
*wczoraj podmianka wody
*dalam wczoraj multimineral tropicala, daję co 2 podmiankę wody w stężeniu mniejszym niż na opakowaniu

:cry:
wróciłam :)
Awatar użytkownika
dafik
Posty: 214
Rejestracja: 12 wrz 2006 18:28
Lokalizacja: poznań

Post autor: dafik »

jakie masz parametry wody
dla bojowników temperatura około 27-30
112l
-para ramirezek
-6 miedzików
-1 brzanka zielona (reszta zdechła)
- teraz już 3 kiriski
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Nie znam parametrów wody, nigdy nie mierzyłam, ateraz też nie zmierzę, bo nie mam czym- pracuję po 10 -12 godzin dziennie oststnio i nie mam szans na zrobienie takiego zakupu. Jutro też- tyra 24. I co ja mam zrobić?
:cry:
wróciłam :)
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Prawdopodobnie zdechl ze starosci... Bojki zyja zadko ponad 2 lata. A kupilac go juz doroslego, wiec...
Marcin!
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Pszczółko, jest mi niezwykle przykro, że Twój najukochańszy bojownik od nas odszedł. Przyłączam się do wypowiedzi Suma: jest duże prawdopodobieństwo, że to była starość.

Obserwuj uważnie pozostałe rybki. Jeżeli przynajmniej przez tydzień nie zauważysz żadnych niepokojących u nich objawów, zacznij myśleć o nowym samcu.

Dzisiaj w nocy przejeżdżałam koło Puław po wydaniu samochodu dla klienta i miło Cię wspominałam.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Dzięki za miłe slowa Baro :) No właśnie, nie wierzę, że to sprawka samiczek, nigdy nie zaobserwowałam u nich agresji, więc wątpię mocno. A nowy lokator chyba dopiero w nowym roku. Zobaczę. Narazie zniechęca mnie myśl, że kolejny odejdzie po pół roku... Chyba przerzucę się na potwory morskie w jakich gustuje sum - długo żyją?
Pozdrawiam!
wróciłam :)
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Tylko nie oddawaj Pszczółko samiczek bojka komuś na poniewierkę. Proszę. Poczekaj trochę i zakup młodego, pieknego samca. Będziesz jeszcze cieszyć się z małych bojeczków... :wink:
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Nie oddam, nic podobnego. Poczekam trochę, poobserwuję je i postaram sie o nowego "pana domu". Tym razem nie będzie z kubeczka. Hm, w sumie to jest jeden ładny samiec w zaprzyjaźnionym zoologu, pływa sobie w akwarium z innymi rybkami, no ale pływa tam już miesiąc, z jednej strony napewno wiem że zdrowy i w dobrej kondycji, ale z drugiej może lepiej poczekać na dostawę i wybrać jakiegoś młodego kogucika? Bo ze śmiercią mojego pupila się liczyłam,ale liczyłam też na dzieci i zostawienie sobie "następcy tronu".
Pozdrawiam!
wróciłam :)
Awatar użytkownika
al
Początkujący pomocnik
Posty: 114
Rejestracja: 11 maja 2006 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post autor: al »

BARA pisze:Tylko nie oddawaj Pszczółko samiczek bojka komuś na poniewierkę. Proszę. Poczekaj trochę i zakup młodego, pieknego samca. Będziesz jeszcze cieszyć się z małych bojeczków... :wink:
Moja samiczka tak pocięła płetwy samcowi ( bo budował i niszczył gniazdo), że musiałem je odizolować i przenieść samca na kwarantannę. Kupiłem nowego młodego i po 2 dniach wytarły się. Teraz czekam na wylęg.
POZDROWIENIA.
ODPOWIEDZ