Hej,mam pilne pytanie .Jak uratowac gurami ktorej najpierw otwarla sie ranka(czym to zagoic?????????????), a teraz cialo zaczelo jej sie strzepic,łuszczyć niewiem jak to nazwac.Myslalem ze to plesniawka i posmarowalem jodyna,niepomoglo.Ogólnie wyglada jakby cialo jej sie rozkladalo:( Prosze o pomoc!!!
to mi wygląda na mykobakterioze...nie chce cie martwić ale jest ona nieuleczalna...odizoluj gurami od reszty żeby inne ryby sie nie zaraziły...
zdechnie napewno...ale możesz skrócić jej męki...
jakie masz akwa, parametry,obsade?kupowałeś jakieś ryby ostatnio?
napisz to zobaczymy dlaczego zachorowała...
"FLEXIBAKTERIOZA, choroba bawełniana
Białe kępki wokół pyska i białe plamy na ciele rybki(...)
przecież o białych kępkach nie wspominał
... w mojej książce jest napisane o rankach,wypadaniu łusek...itp co potwierdził...
Akwa jest 60l 3 gurami ,5 black molly i 3 danio.Niekupowalem dawno nic.Jest odlowiona w mniejszym,niema ratunku??????????Kupilem AQUAKALI na ta ranke warto probowac??????????????? P.S.Usypia sie w kruszonym lodzie???nie??
A moim zdaniem spróbuj z trypaflavina napewno nie zaszkodzi a moze pomóc.Wyreokowanie ze nie ma szans dla ryby jest dla mnie troche dziwne nie widząc owych ryb marcin.
No i z tym sie zgodze ze jest smiertelna lae jesli to flexibakterioza to rybe da sie jeszcze uratowac.I tu własnie jest najwazniejszy aspekt leczenia chorób przez forum decyzja co robic i jak leczyc nalezy do wlasciciela ryby.Typaflavina nie zaszkodzu a oze pomóc.
Pozdrawiam
Owl,tu sie zgadzam Fisherek przeczyta nasze posty i wybierze tą możliwość, która uzna za słuszną według siebie i rzeczywiście masz racje,lepiej leczyć ja na flexibakterioze niż zabijać...troche sie rozpędziłem zawsze jest nadzieja....
Fisherek,masz troche przegęszczone akwa.Gurami potrzebują większego zbiornika...112l i więcej...