[25l] bojownik + 10kreweci? możę tak być?

Hodowla krewetek, raków; ślimaki i inne stworzenia

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vitesse7
Posty: 176
Rejestracja: 10 sie 2005 11:59
Lokalizacja: Lublin

[25l] bojownik + 10kreweci? możę tak być?

Post autor: vitesse7 »

Witam. Jak już wcześniej wspominałem 1 lutego eksmituje krewecie do 25l akwa. Chciał bym dać ima jakies towarzystwo, ostatnio mnie wzieło na bojowniki, ale niewiem czy bezpiecznie będzie kupić bojownika do kreweci. Co wy o tym myślicie? możę ktoś miał już bojka z kreweciami?
" Gdy tylko umiera człowiek,
umiera jego fotografia "

ViTeSSe 7

Obrazek
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Bojownik?? Przecież on potrzebuje akwa o dł. przynajmniej 60cm!! Nie wspominając o towarzystwie kilku samiczek... :wink: Nie wiem, jak ludzie mogą trzymać samca samotnie, to... niezdrowe dla psychiki :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
vitesse7
Posty: 176
Rejestracja: 10 sie 2005 11:59
Lokalizacja: Lublin

Post autor: vitesse7 »

To co moge wpuścić dla towarzystwa do krewetek?
" Gdy tylko umiera człowiek,
umiera jego fotografia "

ViTeSSe 7

Obrazek
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

gilliam pisze:Bojownik?? Przecież on potrzebuje akwa o dł. przynajmniej 60cm!! Nie wspominając o towarzystwie kilku samiczek... :wink: Nie wiem, jak ludzie mogą trzymać samca samotnie, to... niezdrowe dla psychiki :wink:
Bojowniki są w naturze samotnikami, ja osobiście mam samca i 2 samiczki, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł i zastanawiam się czy w przyszłości nie zostawić samego samca (oczywiście dopiero wtedy, kiedy moje samiczki odejdą, dożywszy uprzednio sedziwego wieku) i krewetek właśnie, bo kilka dni temu rozpoczęłam moją z nimi (krewetkami) przygodę. Ale moje bojowniki mają 46litrowy zbiornik. Choć małych (25l) baniaczków nie potępiam, bo sama kilka miesięcy taki miałam, to zgodzę się- za mało miejsca dla rybek. A i kreweci to chyba 5 powinno przypadać na 20l- wyczytałam gdzieś taki przelicznik, dla amano, tylko wtedy gdy są same, no i jest to max ilość. Ale głowy sobie uciąć nie dam :wink:
Pozdrawiam!
wróciłam :)
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Bojowniki są w naturze samotnikami
Niektórzy ludzie też są z natury samotnikami, ale niekonieznie z wyboru, bywa, że z konieczności :wink: Dajmy więc bojownikom wybór :D Jakoś trudno mi sobie wyobrazić takiego bojownika, który z obojętnością towarzyszy samicom w jednym akwa... To w końcu facet :D

Ile miałaś/masz samic dla samca? Coś mi się kojarzy, że dwie. Czytałam, że powinno się trzymać samca z 3 samicami.

Vitesse7, jeśli czytasz forum, to wiesz na pewno, że rybki w 25 litrach to sala tortur. Przecież na rybcie możesz sobie popatrzeć w drugim akwa :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
vitesse7
Posty: 176
Rejestracja: 10 sie 2005 11:59
Lokalizacja: Lublin

Post autor: vitesse7 »

no może masz i racje. A czy jak wpuszcze bojownika do 120l. Obsada: gupiki endlera(mnożą sie ostro), 3 pielęgniczki ramirezki, kiryski 6szt, 2 molinezje, pare glonków, 5 miczyków||||
To nie będzie ich ganiał?;> co o tym myślicie? bo naszła mnie ochota na ładnego bojka. One s ą śliczne a niewiem czy moge sobie załatwić takiego. miałem kiedyś z amałolata bojka w kuli(wiem glupota) ale zmusili mnie. co o tym myślicie
" Gdy tylko umiera człowiek,
umiera jego fotografia "

ViTeSSe 7

Obrazek
malenstwo
Posty: 95
Rejestracja: 20 mar 2006 19:44

Post autor: malenstwo »

kazdy bojownik niestety jest inny
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

gilliam- miałam samca z 4, to dwie postanowiły zrobić sobie z niego obiad i mój pupil odszedł do krainy wiecznych łowów :cry: Zarządziłam eksmisję i teraz mam samca z 2 samiczkami, ale on je totalnie olewa, już widzę, nawet poganianie "dla zasady" mu mija". Ja kupuję samce (tzn tego co mam teraz) od takiej pani, co je w sklepie z innymi rybkami w akwariach trzyma, więc moge poobserwować kilka dni przed zakupem, czy są agresywne. Ten samiec krewety ogląda jak kosmitów i pływa sobie dalej. Raczej obawiam sie samiczek. Dlatego tak sobie umyśliłam mieć pięknego bojka z krewetkami.O.
wróciłam :)
gilliam
Akwarysta
Posty: 794
Rejestracja: 07 lis 2006 14:39
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: gilliam »

Vitasse7 To, czy można bojownika trzymać w twarzyskim akwa jest sprawą sporną. W mojej jednej ksiażce nic o tym nie pisze, w drugiej pisze, że jak najbardziej... Myślę, że to zależy od usposobienia- jeśli jest spokojny, to owszem. Tylko jak to zaobserwować w sklepie z bojownikiem w kubeczku!?

Mały offtopic: Znalazłam u mnie w mieście solidnego sprzedawcę, teraz tylko tam sie zaopatruję. Może ma niewielki sklep w piwnicy, ale trzyma po jednym bojowniku w 60l akwariach z innymi rybami.

Pszczółko, nie miałam bojownika, więc moja wiedza jest jedynie książkowa. Twój samiec widocznie jest samotnikiem z wyboru :D
Obrazek
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Tia też tak myślę, bo w sklepie był nawet z samiczkami w akwa i jakoś się nie interesował (albo ma inne preferencje :oops: ). Wiesz, babka w sklepie prosto z mostu mówi jak któryś samiec był agresywny, bo miała np pieknego czerwonego samca, ale powiedziała mi, że był zaczepny i za kare go inne rybcie wystrzygły, no to go wykurowała, ładnie się "zregenerował" i fizycznie i psychicznie, bo potem nawet gupiki olewał. Myślę że akwa towarzyskie uczy bojka, że nie taki on wazny i straszny, bo jak mówią w kupie siła i jak sie o tym przekona to już jest grzeczny. Ja mam teraz 2 samca i powiem Ci szczerze, że to wzór łagodnego usposobienia i kocham go miłoscią wielką, aczkolwiek platoniczna, bo jak mówiłam, on za paniami chyba nie przepada. A krewete traktuje jak obiekt do obserwacji.
Pozdrawiam!
wróciłam :)
Awatar użytkownika
grisza76
Posty: 77
Rejestracja: 23 lis 2006 11:36

Post autor: grisza76 »

pszczółka pisze: A i kreweci to chyba 5 powinno przypadać na 20l- wyczytałam gdzieś taki przelicznik, dla amano, tylko wtedy gdy są same, no i jest to max ilość. Ale głowy sobie uciąć nie dam :wink:
to bardzo błędny przelicznik jeśłi chodzi o inne krewetki. Może do amano pasuje, ale do innych neee
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Mówisz że błedny- to jaki jest dobry?
wróciłam :)
Awatar użytkownika
grisza76
Posty: 77
Rejestracja: 23 lis 2006 11:36

Post autor: grisza76 »

pszczółko
to zależy od krewetek - ich wielkości np
ja mam krewetkarium 12 l. (zobacz sobie stronę www) i mam tam 8 szt. red cherry i kilka młodych
myślę że przekrewetkowanie :lol: zacznie się od ok. 20 szt.
choć dziewczyna od której je kupiłem, mówiła że w niewiele większym miała ich ze setkę :twisted:
one są naprawdę małe, choć sr... sorki robią na potęgę

jeśli masz jakieś pytania - dawaj ;)
Awatar użytkownika
pszczółka
Posty: 314
Rejestracja: 26 wrz 2006 8:32
Lokalizacja: Puławy

Post autor: pszczółka »

Mam pytania, np czy jak będzie ich kilka to bojki nie zechcą sobie zrobić koktajlu krewetkowego, tudzież innej przekąski? No i czy nie wylezą z akwarium? Bo nie jest szczelnie nakryte (gdzieś tam w jakimś poście wrzucałam foty), a nie będę robaczków kupować tylko po to, żeby się to to rozłaziło po chałupie (przeżyją wogóle bez wody?), bo kosztują u mnie 6zł za sztukę, droższe małpy od moich bojków :?
wróciłam :)
ODPOWIEDZ