Wygięta w "S" Molinazja
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Wygięta w "S" Molinazja
Witam,
Mam akwarium 76 litrów
Obsada:
2 Molonezje białe
2 Molinezje czekoladowe
3 glonojady
3 rybki denne (nazwy jeszcze nie znam)
Pokarm
Ichtio-vit wieloskładnikowy
Temperatura 24-25 C
Dziś zaobserwowełem dziwny kształt samiczki Molinezji. Ciało ma wygięta w literę S. Wczoraj jeszcze nic jej nie było. Rybka ma problemy z pływaniem jakby doznała jakiegoś paraliżu.
Jeszcze jedno co może być pomocne. Owa rybka zjada zazwyczaj najwięcej pokarmu. W chwili sypnięcia do krmnika pokarmu zjada go stosunkowo najwięcej spośród innych rybek w akwarium. Inne rybki nie mają takich objawów
Z góry dziękuje za pomoc
Mam akwarium 76 litrów
Obsada:
2 Molonezje białe
2 Molinezje czekoladowe
3 glonojady
3 rybki denne (nazwy jeszcze nie znam)
Pokarm
Ichtio-vit wieloskładnikowy
Temperatura 24-25 C
Dziś zaobserwowełem dziwny kształt samiczki Molinezji. Ciało ma wygięta w literę S. Wczoraj jeszcze nic jej nie było. Rybka ma problemy z pływaniem jakby doznała jakiegoś paraliżu.
Jeszcze jedno co może być pomocne. Owa rybka zjada zazwyczaj najwięcej pokarmu. W chwili sypnięcia do krmnika pokarmu zjada go stosunkowo najwięcej spośród innych rybek w akwarium. Inne rybki nie mają takich objawów
Z góry dziękuje za pomoc
Jak długo masz już ten zbiornik?
Niestety według podanych przez Ciebie objawów nie mogę stwierdzić, co to jest za choroba lub co się stało. Jeżeli nie jest to wada genetyczna...
Możesz delikatnie zasolić wodę stosujac sól akwarystyczną w ilości 1 płaska łyżeczka od herbaty na 5l. Molinezje są rybami słonawolubnymi. Koszt takiej soli jest symboliczny. Torebeczka zakupiona w sklepie zoo starczająca na 100l kosztuje w Białym około 1,20 zł.
Niestety według podanych przez Ciebie objawów nie mogę stwierdzić, co to jest za choroba lub co się stało. Jeżeli nie jest to wada genetyczna...
Możesz delikatnie zasolić wodę stosujac sól akwarystyczną w ilości 1 płaska łyżeczka od herbaty na 5l. Molinezje są rybami słonawolubnymi. Koszt takiej soli jest symboliczny. Torebeczka zakupiona w sklepie zoo starczająca na 100l kosztuje w Białym około 1,20 zł.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Co gorsza u pozostałych trzech molinezji stwierdziłem (na podstawie poradnika Sera) infekcję wywołaną bakteriami Columnaris ( biały meszek na otworach gębowych i płetwach). Pierwsza która zdechła nie miała takich objawów. Rozumiem że jedna z rybek które kupiłem musiała być nią zarażona bo zbiornik jest nowy ( wszystkie molinezje kupowałem od jednego sprzedawcy). Czy w tej sytuacji powinienem wymienić całą wodę w akwarium i wszystko wyczyścić czy wystarczy zastosowanie sera baktopur ?
Skuteczniejszy jest Sera bactopur Direct (tabletki). 1szt/50 l wody
A przegięcie ryby - (jeśli już takiej nie kupiłeś - wada genetyczna) ja na to mówię zawał serca, czesto spotkałam się z tym przy wyławianiu ryb czyli wychodziło by wynik strsu. I np. u gupika mija to po jakimś czasie bez skutków ubocznych, a np. jak "przegnie" księżniczkę z B. jest już raczej na straty.
A przegięcie ryby - (jeśli już takiej nie kupiłeś - wada genetyczna) ja na to mówię zawał serca, czesto spotkałam się z tym przy wyławianiu ryb czyli wychodziło by wynik strsu. I np. u gupika mija to po jakimś czasie bez skutków ubocznych, a np. jak "przegnie" księżniczkę z B. jest już raczej na straty.
To chyba była wada genetyczna. Obie białe molinazje zdechły z takimi objawami. Problemem z którym nie mogę się uporać jest bakteria Columnaris ( biały meszek na otworach gębowych i płetwach). Leczyłem rybki Sera baktopur ale mimo szybkiego wykrycia choroby i zastosowania lekarstwa zdechły mi molinezje. (kupowane u tego samego sprzedawcy)
Wydawało się, że sytuacja wróciła do normy ale wczoraj u 3 kirysków czarnych zaobserwowałem znów biały nalot. Zastosowałem Sera baktopur ale dziś rano jeden zdechł. Co najgorsze zdychają rybki kupowane na giełdzie. Posostałe rybki kupowane w sprawdzonym sklepie mają się dobrze (obym nie wykrakał).
Jak to jest z rybkami z giełdy( ja kupuję w Łodzi)? Rozmawiałem z jednym z włacicieli sklepu akwarystycznego i mówił że wiekszość rybek np. molinezje o niecodziennym ubarwieniu to rybki produkowane masowo i importowane w złych warunkach częstow z wadami genetycznymi i nie warto ich kupować bo są ty rybki osłabione i podatne na choroby.
Wydawało się, że sytuacja wróciła do normy ale wczoraj u 3 kirysków czarnych zaobserwowałem znów biały nalot. Zastosowałem Sera baktopur ale dziś rano jeden zdechł. Co najgorsze zdychają rybki kupowane na giełdzie. Posostałe rybki kupowane w sprawdzonym sklepie mają się dobrze (obym nie wykrakał).
Jak to jest z rybkami z giełdy( ja kupuję w Łodzi)? Rozmawiałem z jednym z włacicieli sklepu akwarystycznego i mówił że wiekszość rybek np. molinezje o niecodziennym ubarwieniu to rybki produkowane masowo i importowane w złych warunkach częstow z wadami genetycznymi i nie warto ich kupować bo są ty rybki osłabione i podatne na choroby.
Ja rybę kupuję na giełdzie (Katowice) i z rybą krajową raczej nie mam problemów natomiast z importowaną często. Myślę, że ryba hodowana sztucznie od iluś tam pokoleń wytworzyła zwiększoną tolerancję na zmienne warunki (pH, tw, temp.) i nie reaguje tak gwałtownie na zmienne warunki (hodowca, pierwszy pośrednik, drugi, sklep itd-wszędzie woda o innych parametrach) jak ryba hodowana w warunkach naturalnych. Jedynym zabezpieczeniem się przed zakażeniem gł. akw. jest drugi zbiornik - kwarantanna. Chociaż miałam i takie sytuacje, że na akw. gdzie było kilka gatunków ryb padło 100% jarzeńca a reszta w całości zdrowa.
Moja rada nie kupować ryb na giełdzie tylko już na sklepach i nie zaraz jak przywiozą rybę tylko pochodzić tydzień, drugi i jak wszysto na akwariach jest ok. dopiero kupować.
Moja rada nie kupować ryb na giełdzie tylko już na sklepach i nie zaraz jak przywiozą rybę tylko pochodzić tydzień, drugi i jak wszysto na akwariach jest ok. dopiero kupować.