Wątpliwości co do stosowania chemii... Help me!!

[Bartu]

Mam akwa 98l, filtr BIO-FS 80, grzałka 100w z termostatem, napowietrzacz, pokrywa, temperatura 24-25 'C(napowietrzanie 24h/7) . W baniaku pływają:
-cztery razbory klinowe
-jeden skalar
-gurami złocisty
-kilka głupików
-najprawdopodobniej 7 brzanek liniowych (zakupy matki)
-bocja wspaniała
-zbrojniki (dwie samice, samiec, młode)
-ślimaki
Podmiany wody w miare regularne (max co 2 tyg.)
Karmię różnymi rodzajami płatków, tabletki, witaminy.

Kilka dni temu zauważyłem że bocja i skalar posiadają białe plamki na ciele. Wiadomo ospa. Kupiłem FMC Zooleku zastosowałem 10ml/100l, n apowietrzanie max, temperatura 27'C. Na drugi dzień skalar był już zdrowy, odłowiłem dwa głupiki. Trzy zniknęły ale to pewnie sprawka raka, który został juz odseparowany. Natomiast bocja niby plamek nie miała ale zauważyłem u niej martwicę płetw. Wiem że bocja to ryba stadna i bardzo podatna na choroby ale kupiona z myślą o walce ze ślimakami. Przedwczoraj wymieniłem 30% wody, zmniejszyłem temperaturę, bocja nadal jest chora, nawet martwica się pogarsza. Jednak przyjmuje normalnie pokarm, atakuje ślimaki. Bocja jest już chyba spisana na straty ale może uda się jeszcze jakoś uratować. Moje pytanie to czy po tej podmianie wody moge zastosować jeszcze raz kąpiel w FMC?
Prosze o obiktywne odpowiedzi.
Nie znam parametrów wody i wątpię żebym byl w stanie je szybko poznać (względy finansowe)

[McOmega]

Mam akwa 98l, filtr BIO-FS 80, grzałka 100w z termostatem, napowietrzacz, pokrywa, temperatura 24-25 'C(napowietrzanie 24h/7) . W baniaku pływają:
-cztery razbory klinowe
-jeden skalar
-gurami złocisty
-kilka głupików
-najprawdopodobniej 7 brzanek liniowych (zakupy matki)
-bocja wspaniała
-zbrojniki (dwie samice, samiec, młode)
-ślimaki
Podmiany wody w miare regularne (max co 2 tyg.)
Karmię różnymi rodzajami płatków, tabletki, witaminy.

Kilka dni temu zauważyłem że bocja i skalar posiadają białe plamki na ciele. Wiadomo ospa. Kupiłem FMC Zooleku zastosowałem 100ml/100l, n apowietrzanie max, temperatura 27'C. Na drugi dzień skalar był już zdrowy, odłowiłem dwa głupiki. Trzy zniknęły ale to pewnie sprawka raka, który został juz odseparowany. Natomiast bocja niby plamek nie miała ale zauważyłem u niej martwicę płetw. Wiem że bocja to ryba stadna i bardzo podatna na choroby ale kupiona z myślą o walce ze ślimakami. Przedwczoraj wymieniłem 30% wody, zmniejszyłem temperaturę, bocja nadal jest chora, nawet martwica się pogarsza. Jednak przyjmuje normalnie pokarm, atakuje ślimaki. Bocja jest już chyba spisana na straty ale może uda się jeszcze jakoś uratować. Moje pytanie to czy po tej podmianie wody moge zastosować jeszcze raz kąpiel w FMC?
Prosze o obiktywne odpowiedzi.
Nie znam parametrów wody i wątpię żebym byl w stanie je szybko poznać (względy finansowe)

Podaj parametry wody

[Aloj]

Kupiłem FMC Zooleku zastosowałem 100ml/100l,

Czytam i tak się zastanawiam - błąd w pisowni czy faktycznie takie stężenie dałeś? FMC Zooleku podaje się 1 ml na 10 l wody (czyli 10 ml na 100 l wody,natomiast opakowania od 250 ml w górę mają podwojone stężenie - 1 ml na 20 l wody.
Ja na ospę stosuję zieleń Zooleku (FMC na pleśniawki itp.). Zawsze podaję lek kilkakrotnie, 3-4 razy w zależności od "mocy" choroby. Szczególnie ważne kilkakrotne podanie przy ospie. Zawsze przed podaniem następnej dawki podmieniam wodę. Tzn. do momentu podania nast. dawki pływają w poprzednim leku.
Na temat bocja + FMC nie wypowiadam się - nie miałam bliższego kontaktu z rybcią, nie wiem jaką ma reakcję na preparaty.

[Bartu]

Mam akwa 98l, filtr BIO-FS 80, grzałka 100w z termostatem, napowietrzacz, pokrywa, temperatura 24-25 'C(napowietrzanie 24h/7) . W baniaku pływają:
-cztery razbory klinowe
-jeden skalar
-gurami złocisty
-kilka głupików
-najprawdopodobniej 7 brzanek liniowych (zakupy matki)
-bocja wspaniała
-zbrojniki (dwie samice, samiec, młode)
-ślimaki
Podmiany wody w miare regularne (max co 2 tyg.)
Karmię różnymi rodzajami płatków, tabletki, witaminy.

Kilka dni temu zauważyłem że bocja i skalar posiadają białe plamki na ciele. Wiadomo ospa. Kupiłem FMC Zooleku zastosowałem 100ml/100l, n apowietrzanie max, temperatura 27'C. Na drugi dzień skalar był już zdrowy, odłowiłem dwa głupiki. Trzy zniknęły ale to pewnie sprawka raka, który został juz odseparowany. Natomiast bocja niby plamek nie miała ale zauważyłem u niej martwicę płetw. Wiem że bocja to ryba stadna i bardzo podatna na choroby ale kupiona z myślą o walce ze ślimakami. Przedwczoraj wymieniłem 30% wody, zmniejszyłem temperaturę, bocja nadal jest chora, nawet martwica się pogarsza. Jednak przyjmuje normalnie pokarm, atakuje ślimaki. Bocja jest już chyba spisana na straty ale może uda się jeszcze jakoś uratować. Moje pytanie to czy po tej podmianie wody moge zastosować jeszcze raz kąpiel w FMC?
Prosze o obiktywne odpowiedzi.
Nie znam parametrów wody i wątpię żebym byl w stanie je szybko poznać (względy finansowe)

Podaj parametry wody

Czytaj ze zrozumieniem; proszę........

[BARA]

Bartu, ja również nie widzę podanych parametrów wody. Możesz je podać? Głównie chodzi mi o pH, TWW i poziom związków azotowych NO2 i NO3.
Co do obsady to wiesz, że masz przerybienie. Mam wrażenie, że to może być przyczyną choroby. Stąd moje pytanie o poziom NO2.

Jeżeli podałeś FMC w takie zabijającej dawce, to prawdopodobnie wyjałowiłeś w zbiorniku wszystko łącznie w rybami. Nie wierzę, że to zrobiłeś więc proszę Cię o podanie prawidłowej dawki leku.

Na ospę najlepiej stosować ichtiosan, podnieść nieco temperaturę wody i mocną ją napowietrzać.

Radzę podmienić szybko 30% wody i zastosowac ichtiosan w dawce podanej na opakowaniu.

[Bartu]

Parametry wody postaram sie jak najszybciej dostarczyć...
Dawka jaką zastosowałem 10ml/100lwody (2krople na 1l wody) zgodnie z poleceniami na opakowaniu. Co do przerybienia to zdaje sobie sprawę. Tylko że gurami został mi z poprzednich hodowli, skalar tak samo i nie mam komu ich dać. Skalara dam znajomemu ale nie mogę mu dać razem z zarazkami; wiadomo.

[Bartu]

Z góry przepraszam za offtop.
Ospę wyleczyłem ; obumieranie płetw również . FMC dwa razy w ciągu 3 tygodni. Częstsze podmiany wody i bez większych problemów wszyscy domownicy zyją. Bocja nie traci humoru choć samotna. Skalar jutro jedzie do kumpla .
Dziękuję wszystkim za pomoc w zwalczaniu choroby.

Pozdrawiam serdzecznie!
Bartek