Jak zlikwidować akwa w parę godzin ?

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Jak zlikwidować akwa w parę godzin ?

Post autor: rohan »

Wystarczy być takim idiotą jak ja !!! Co prawda nie udało mi sie tego dokonać ale byłem dosłownie o krok .
Najnormalniej w świecie nie skręciłem CO2 na noc . Ponieważ dyfuzja szła pełna parą a w swoim kretyństwie założyłem wieczorem deszczownie /tak dla jaj / i obróciłem ja w taki sposób żeby woda spływała po bocznej ściance to woda praktycznie nie była natleniana . Rano wstałem i wszystkie moje stworzenia pływały do góry brzuchami . Na szczęście błyskawiczna reanimacja w postaci napowietrzania na full /aż woda kipiała :D / pozwoliła mi ocalić chyba wszystkich mieszkańców mojego tanka . Pisze chyba bo nie jestem pewien krewetek amano .Ryby sa wszystkie i czuja sie OK .Krewetek miałem 10 ale teraz widzę tylko trzy na raz :D To w sumie nic dziwnego bo nigdy nie wyłaziły wszystkie na defiladę ale martwi mnie ich zachowanie. Pływają trochę tak bokiem , trochę do góry nogami itp. Wiem , że są bardzo czułe na słabe natlenieni wody i to mnie martwi . Nie wiem czy wszystkie przeżyły a jeśli tak czy pożyją dalej .
To takie ostrzeżenie dla innych żeby nie skretynieli tak jak ja :D
ODPOWIEDZ