Winny filter czy cos innego?

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Miron
Posty: 44
Rejestracja: 03 kwie 2007 21:38

Winny filter czy cos innego?

Post autor: Miron »

Witam.Od trzech miesiecy posiadam nowy filtr JBL CP250.Poczatkowo bylo wszystko oki,ale od niedawna spada mi wydajnosc l/h.Praktycznie musialbym co tydzien czyscic weze i filtr,sa zapchane takim( brozowawym szlamem)i jest tego rzeczywiscie sporo.Weze byly orginalne(razem z filtrem , wkladami i deszczownica)wiec takie zamontowalem.Wode podmieniam regularnie co tydzien ,oczywiscie odstana i z odmulaniem.Roslin nie mam za duzo,w wiekszosci anibusy.Parametry wody tez mam (chyba)wporzadku.
pH-7,5
KH-6
GH,11
NO2-prawidlowa
temperatura 29st
Testy SERA
Obsada akwa 200 litrow:
Gorami zlote-2 samice
Gorami dwuplamiste-2 samce
Zbrojnik nibieski -2 samce ,1 samica
neon inesa-13 szt
kirysek-6 szt
skalar-2 szt
gupik-1szt
Dodatkowo mam zamontowana lampe UV JBL 5W .Wiem ze to za mala lampa ale taka dostalem od zony na urodziny i ciezko bylo odmowic :D .Na anibusach osiada sie taki czarny meszek ,moze to jest przyczyna,moze weze sa nieodpowiednie a moze cos jeszcze?.Jesli mozeci mi pomoc to prosze o porady,bo powoli mnie cos trafia.Dzieki i pozdrawiam.
le pianka
Pomocnik
Posty: 255
Rejestracja: 17 kwie 2006 5:51

Post autor: le pianka »

Mysle, ze powinienes wstawic jeszcze filtr wewnetrzny jako mechaniczny, a na rure ssaca kubelka zalozyc prefiltr.
Miron
Posty: 44
Rejestracja: 03 kwie 2007 21:38

Post autor: Miron »

Mam filtr z akwa 60 litrowego,tylko czy to cos pomoze czy nie jest za maly.Prefiltr co to jest ,od niedawa mam akwa wiec jesli mozesz olsnij mnie :D .Tylko dalej mnie meczy gdzie tkwi pczyczyna tedo syfu w wezach i filtrze.Dzieki i pozdrawiam
le pianka
Pomocnik
Posty: 255
Rejestracja: 17 kwie 2006 5:51

Post autor: le pianka »

prefiltr to nic innego jak zalozona gabka z innego filtra np. wewnetrznego na rure ssaca. Zapobiega ona dostawaniu sie syfu do kubelka.
Awatar użytkownika
Aldred
Początkujący pomocnik
Posty: 275
Rejestracja: 03 sty 2006 23:50
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post autor: Aldred »

Witam.
Niestety ale jak dla mnie to też jest trochę męczący problem. Każdy mówi o tym jak to filtry kubełkowe wymagają minimalnej pracy przy nich.
Niestety u mnie też rurki dosyć szybko zarastają tym szlamem czy też koloniami bakterii,zwał jak zwał, trzeba to co jakieś 3-4tyg czyścić. Najgorsze ,że jest to o wiele bardziej kłopotliwe od czyszczenia samego kubełka, który jednak czyszczę dosyć rzadko bo raz na jakieś 1,5-2m (a i tak jest czysto w środku,tylko te kolonie ślimorów :twisted: ) Prefiltr też nie wiele pomaga, wiec chyba jesteśmy skazani na okresowe czyszczenie. Może kiedyś ktoś coś na to poradzi :wink:

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Z wężami tak to już jest. W swoim zbiorniku mam filtr wewnętrzny, którego wylot przeniosłam częściowo na drugą stronę akwarium stosując przewód (paliwowy) puszczony wzdłuż górnej krawędzi szyby w przyssawkach. Przewód (wąż) zarasta tak samo jak u Was i wymaga czyszczenia przynajmniej raz na miesiąc. Przepycham wtedy przez niego patyczek kosmetyczny popychając sztywnym drutem. Czyści się w ten sposób bardzo dobrze.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Miron
Posty: 44
Rejestracja: 03 kwie 2007 21:38

Post autor: Miron »

Witami. Dzieki za posty ,ale to i tak nierozwiazuje mojego problemu. Tak jak pisalem wczesniej ja bym musial czyscic co TYDZIEN, bo mam tak male cisnienie wody.Lepiej jest zapobiegac niz czyscic co tydzien (ze szkoda dla rybek) :evil: .Pozostalo mi wyprubowac sposob la pianki moze cos pomoze .Dzieki i pozdrawiam.
pawej
Posty: 25
Rejestracja: 09 maja 2007 17:02

Post autor: pawej »

moim zdaniem w 80% filtrów kubełkowych po 2-3 tygodniach pracy w akwa roślinym wydajność spada o 1/4 -1/3, ja na początku też próbowałem z tym walczyć czyściłem co 2-3 tygodnie , pomagało na 2-3 dni, w końcu doszedłem do wniosku że nie ma sensu to gdyż po spadku wydajności ona potem się stabilizuje i jest taka sama, nie ma miejsca że z dnia na dzień jest coraz gorzej, po prostu filtr kubełkowy jest "bardziej biologiczny" a tu nie potrzebny jest nie wiem jaki przepływ-wydajność, w związku z powyższym oczywiście po jakimś czasie kupiłem wewnętrzny filterek z gąbką i właczam go sobie na dzień - jest typowo mechaniczny, i hulają sobie teraz dwa: kubełek z ceramiką(trochę gąbki też) i wewnętrzny z gąbką i woda kryształ, zresztą jak sie spojrzy po postach doświadczonych akwarystów to wielu ma po 2filtry
Awatar użytkownika
Aldred
Początkujący pomocnik
Posty: 275
Rejestracja: 03 sty 2006 23:50
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post autor: Aldred »

Dokładnie tak 8) Zgadzam się z powyższym :)
Ja też teraz już nie czyszczę tak często. Jak nie mam czasu to nie ruszam rurek ze 6 tyg i wodę i tak mam krystalicznie czystą. Trzeba się po prostu do tego przyzwyczaić. Nie jest tu winny ani filtr ani akwa, tak byc musi. Jedyny problem jaki widzę, może wynikać z tego, że już na samym wstępie mamy za słaby filtr i po nałożeniu spodku przepływu pojawia się problem.U Ciebie Miron filterek spokojnie powinien sobie dawać radę nawet ze zmniejszonym przepływem. Popatrz jeszcze na to z drugiej strony: gdy mamy wszystko czyściutkie i pełną moc to w akwarium robi sie lekka pralka a tego też chcemy uniknąć.Tak źle i tak nie dobrze 8) Nic się nie martw i śpij spokojne a w ostateczności dodaj jakiś mały filterek wewnętrzny i będzie git :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia :wink:
Miron
Posty: 44
Rejestracja: 03 kwie 2007 21:38

Post autor: Miron »

Dzieki za porady.Mam filtr z akwa 60 litrowego wiec go zaloze .Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam :D
ODPOWIEDZ