Winny filter czy cos innego?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Winny filter czy cos innego?
Witam.Od trzech miesiecy posiadam nowy filtr JBL CP250.Poczatkowo bylo wszystko oki,ale od niedawna spada mi wydajnosc l/h.Praktycznie musialbym co tydzien czyscic weze i filtr,sa zapchane takim( brozowawym szlamem)i jest tego rzeczywiscie sporo.Weze byly orginalne(razem z filtrem , wkladami i deszczownica)wiec takie zamontowalem.Wode podmieniam regularnie co tydzien ,oczywiscie odstana i z odmulaniem.Roslin nie mam za duzo,w wiekszosci anibusy.Parametry wody tez mam (chyba)wporzadku.
pH-7,5
KH-6
GH,11
NO2-prawidlowa
temperatura 29st
Testy SERA
Obsada akwa 200 litrow:
Gorami zlote-2 samice
Gorami dwuplamiste-2 samce
Zbrojnik nibieski -2 samce ,1 samica
neon inesa-13 szt
kirysek-6 szt
skalar-2 szt
gupik-1szt
Dodatkowo mam zamontowana lampe UV JBL 5W .Wiem ze to za mala lampa ale taka dostalem od zony na urodziny i ciezko bylo odmowic .Na anibusach osiada sie taki czarny meszek ,moze to jest przyczyna,moze weze sa nieodpowiednie a moze cos jeszcze?.Jesli mozeci mi pomoc to prosze o porady,bo powoli mnie cos trafia.Dzieki i pozdrawiam.
pH-7,5
KH-6
GH,11
NO2-prawidlowa
temperatura 29st
Testy SERA
Obsada akwa 200 litrow:
Gorami zlote-2 samice
Gorami dwuplamiste-2 samce
Zbrojnik nibieski -2 samce ,1 samica
neon inesa-13 szt
kirysek-6 szt
skalar-2 szt
gupik-1szt
Dodatkowo mam zamontowana lampe UV JBL 5W .Wiem ze to za mala lampa ale taka dostalem od zony na urodziny i ciezko bylo odmowic .Na anibusach osiada sie taki czarny meszek ,moze to jest przyczyna,moze weze sa nieodpowiednie a moze cos jeszcze?.Jesli mozeci mi pomoc to prosze o porady,bo powoli mnie cos trafia.Dzieki i pozdrawiam.
Witam.
Niestety ale jak dla mnie to też jest trochę męczący problem. Każdy mówi o tym jak to filtry kubełkowe wymagają minimalnej pracy przy nich.
Niestety u mnie też rurki dosyć szybko zarastają tym szlamem czy też koloniami bakterii,zwał jak zwał, trzeba to co jakieś 3-4tyg czyścić. Najgorsze ,że jest to o wiele bardziej kłopotliwe od czyszczenia samego kubełka, który jednak czyszczę dosyć rzadko bo raz na jakieś 1,5-2m (a i tak jest czysto w środku,tylko te kolonie ślimorów ) Prefiltr też nie wiele pomaga, wiec chyba jesteśmy skazani na okresowe czyszczenie. Może kiedyś ktoś coś na to poradzi
Pozdrawiam
Niestety ale jak dla mnie to też jest trochę męczący problem. Każdy mówi o tym jak to filtry kubełkowe wymagają minimalnej pracy przy nich.
Niestety u mnie też rurki dosyć szybko zarastają tym szlamem czy też koloniami bakterii,zwał jak zwał, trzeba to co jakieś 3-4tyg czyścić. Najgorsze ,że jest to o wiele bardziej kłopotliwe od czyszczenia samego kubełka, który jednak czyszczę dosyć rzadko bo raz na jakieś 1,5-2m (a i tak jest czysto w środku,tylko te kolonie ślimorów ) Prefiltr też nie wiele pomaga, wiec chyba jesteśmy skazani na okresowe czyszczenie. Może kiedyś ktoś coś na to poradzi
Pozdrawiam
Z wężami tak to już jest. W swoim zbiorniku mam filtr wewnętrzny, którego wylot przeniosłam częściowo na drugą stronę akwarium stosując przewód (paliwowy) puszczony wzdłuż górnej krawędzi szyby w przyssawkach. Przewód (wąż) zarasta tak samo jak u Was i wymaga czyszczenia przynajmniej raz na miesiąc. Przepycham wtedy przez niego patyczek kosmetyczny popychając sztywnym drutem. Czyści się w ten sposób bardzo dobrze.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Witami. Dzieki za posty ,ale to i tak nierozwiazuje mojego problemu. Tak jak pisalem wczesniej ja bym musial czyscic co TYDZIEN, bo mam tak male cisnienie wody.Lepiej jest zapobiegac niz czyscic co tydzien (ze szkoda dla rybek) .Pozostalo mi wyprubowac sposob la pianki moze cos pomoze .Dzieki i pozdrawiam.
moim zdaniem w 80% filtrów kubełkowych po 2-3 tygodniach pracy w akwa roślinym wydajność spada o 1/4 -1/3, ja na początku też próbowałem z tym walczyć czyściłem co 2-3 tygodnie , pomagało na 2-3 dni, w końcu doszedłem do wniosku że nie ma sensu to gdyż po spadku wydajności ona potem się stabilizuje i jest taka sama, nie ma miejsca że z dnia na dzień jest coraz gorzej, po prostu filtr kubełkowy jest "bardziej biologiczny" a tu nie potrzebny jest nie wiem jaki przepływ-wydajność, w związku z powyższym oczywiście po jakimś czasie kupiłem wewnętrzny filterek z gąbką i właczam go sobie na dzień - jest typowo mechaniczny, i hulają sobie teraz dwa: kubełek z ceramiką(trochę gąbki też) i wewnętrzny z gąbką i woda kryształ, zresztą jak sie spojrzy po postach doświadczonych akwarystów to wielu ma po 2filtry
Dokładnie tak Zgadzam się z powyższym
Ja też teraz już nie czyszczę tak często. Jak nie mam czasu to nie ruszam rurek ze 6 tyg i wodę i tak mam krystalicznie czystą. Trzeba się po prostu do tego przyzwyczaić. Nie jest tu winny ani filtr ani akwa, tak byc musi. Jedyny problem jaki widzę, może wynikać z tego, że już na samym wstępie mamy za słaby filtr i po nałożeniu spodku przepływu pojawia się problem.U Ciebie Miron filterek spokojnie powinien sobie dawać radę nawet ze zmniejszonym przepływem. Popatrz jeszcze na to z drugiej strony: gdy mamy wszystko czyściutkie i pełną moc to w akwarium robi sie lekka pralka a tego też chcemy uniknąć.Tak źle i tak nie dobrze Nic się nie martw i śpij spokojne a w ostateczności dodaj jakiś mały filterek wewnętrzny i będzie git
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Ja też teraz już nie czyszczę tak często. Jak nie mam czasu to nie ruszam rurek ze 6 tyg i wodę i tak mam krystalicznie czystą. Trzeba się po prostu do tego przyzwyczaić. Nie jest tu winny ani filtr ani akwa, tak byc musi. Jedyny problem jaki widzę, może wynikać z tego, że już na samym wstępie mamy za słaby filtr i po nałożeniu spodku przepływu pojawia się problem.U Ciebie Miron filterek spokojnie powinien sobie dawać radę nawet ze zmniejszonym przepływem. Popatrz jeszcze na to z drugiej strony: gdy mamy wszystko czyściutkie i pełną moc to w akwarium robi sie lekka pralka a tego też chcemy uniknąć.Tak źle i tak nie dobrze Nic się nie martw i śpij spokojne a w ostateczności dodaj jakiś mały filterek wewnętrzny i będzie git
Pozdrawiam i życzę powodzenia