Jedzonko w jednym pudełeczku

Co jedzą nasi podopieczni w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
markus383
Zaawansowany akwarysta
Posty: 1458
Rejestracja: 18 maja 2007 22:28
Lokalizacja: Otwock Mały

Jedzonko w jednym pudełeczku

Post autor: markus383 »

Dziś kupiłem dwie saszetki larw komara i dafnii i chciałem się zapytać, czy mogę je trzymać w kubku razem przez 4 dni i bez konsekwencji z tego powodu(chodzi mi o jakiś wylęg czy coś takiego)??

Proszę o jak najszybszą odpowiedź, bo nie mam dziś wiele czasu.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Jeżeli jest to żywe, to powinieneś trzymać je w lodówce. Może być pomieszane i w kubku, o ile rodzina nie zemdleje.

Ale uwaga: 4 dni to bardzo długo i większość larw i dafni może nie przeżyć. Uważaj, żebyś nie nakarmił ryb zepsutym pokarmem.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
markus383
Zaawansowany akwarysta
Posty: 1458
Rejestracja: 18 maja 2007 22:28
Lokalizacja: Otwock Mały

Post autor: markus383 »

A czy mogą być w jednym kubku?? Dafnie i larwy??
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Przecież napisałam, że mogą być. Tylko że szybko padają. Ogólnie przyjmuje się, że te saszetki/torebki są jednorazowe, po otwarciu używam takich żywych pokarmów max na dwa "wrzuty" do akwarium, ale uprzednio je przepłukuję na sitku.

Nie radzę wlewać zawartości bezpośrednio do zbiornika.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
markus383
Zaawansowany akwarysta
Posty: 1458
Rejestracja: 18 maja 2007 22:28
Lokalizacja: Otwock Mały

Post autor: markus383 »

dzsięki!!
lece plukac jedzonko :wink:
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Najlepiej używaj do tego zwykłego drobnego sitka od herbaty (do kupienia w wielu sklepach). I nie stosuj zbyt ciepłej wody, ale polewaj delikatnie chłodną. A najlepiej zanurz sitko razem z zawartością w płytkim naczyniu, to płucze najlepiej.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
markus383
Zaawansowany akwarysta
Posty: 1458
Rejestracja: 18 maja 2007 22:28
Lokalizacja: Otwock Mały

Post autor: markus383 »

Użyłem woreczków filtusa(wreszcie za ich sprawą zrobiłem coś przydatnego :wink: ). Żeby zaoszczędzić mam zamiar połowić dafnię w jeziorze w pobliżu. Przed daniem do akwa przeszłyby kwarantannę. Czy dobry pomysł?? Czy ktoś z forumowiczów tak robi??
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

W tym jeziorze sa ryby?
Jeśli tak to dafni bym nie podał rybom a jeśli nie to dafnia jest bezpieczna.

Ja łowie dafnie i inny żywy pokarm w jeziorkach leśnych, jeziorka te istnieją od stopnienia śniegu aż to końca maja, jeśli lato jest mokre to są nawet cały rok (od jakiś 4-5 lat wysychają pod koniec maja)
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
Awatar użytkownika
dawideee
Posty: 104
Rejestracja: 31 sie 2007 19:41
Lokalizacja: ozorków

Post autor: dawideee »

Ja łowie jakieś robaczki gdzieś do maja w jeziorku takim płytkim ok 40cm gdzie nie ma ryb już próbowaliśmy z kolegami łapać na kulę wodną i nic nie brało przez trzy dni...więc są chyba bezpieczne:)
markus383
Zaawansowany akwarysta
Posty: 1458
Rejestracja: 18 maja 2007 22:28
Lokalizacja: Otwock Mały

Post autor: markus383 »

Ja bym łapał dafnię w jeziorze, w który był płukany len. Nie wiem, czy tam są rybki. Będę musi poobserwować :D
ODPOWIEDZ