Przypadek raka

Hodowla krewetek, raków; ślimaki i inne stworzenia

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

wojsa17
Posty: 25
Rejestracja: 22 sie 2007 22:56
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: wojsa17 »

Jest tylko taka sprawa, że ja nie zacząłem na ciebie najeżdżać tylko ty :

"gilliam
PostWysłany: 13 Paź 2007 14:17 Temat postu:
Dobre chęci i głupota- to najbardziej niebezpieczne cechy!!! Szkoda mi na ciebie słów!!!

Krzywda NA CHWILĘ!? A co, jakby miało być na zawsze, to byś mu zespawał te szczypce"

I napisałem na to tylko byś sie uspokoiła.
Ale ty nadal swoje. Więc sorry ja byłem uprzejmy do jakiegoś czasu. A zdjęcie wyśle ci tylko skocze do kumpla bo niestety nie mam skanera ale spoko da sie wszystko załatwić.
Awatar użytkownika
Kubencki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 9560
Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska

Post autor: Kubencki »

Proszę, uspokójcie się trochę.

Podaj obsadę akwarium.
Z tego co wiem to raków nie powinno sie hodować z rybami.
Pozdrawiam!!!
Kuba.
wojsa17
Posty: 25
Rejestracja: 22 sie 2007 22:56
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: wojsa17 »

W sumie to na razie glonojad gibiceps, rak czerwony odmiana australijska, rak o którym mowa również odmiana australijska red claw, sajka i na razie to resztę mam w innym zbiorniku bo poszła pompka do gwarancji i przeniosłem większość ryb do starego zbiornika.
mart
Posty: 5
Rejestracja: 22 sie 2006 20:29
Lokalizacja: Lublin

Post autor: mart »

Jeśli nie masz miejsca dla raka, oddaj go do sklepu.
Gdy zostawisz go z rybkami, przygotuj się że nic z nich nie zostanie.
To tak jakbyś chciał hodować sępa i małe kurczaczki w jednym pomieszczeniu. Niby sęp jest padlinożerny ( tak jak Twój rak ) , ale z braku padliny zje kurczaczki z wielką chęcią.
Więc albo rybki albo rak !
Innego wyboru nie ma.

ps. może też wycinac roślinki, to u nich normalne.
Awatar użytkownika
pinx
Akwarysta
Posty: 803
Rejestracja: 14 wrz 2007 17:14
Lokalizacja: zależy dokąd poniesie

Post autor: pinx »

faktycznie trochę bezmyślnie się zapędziłem.
najprawdopodobniej wynika to z tego,że najczęściej widywałem w akwa raki naszego pochodzenia.a chęć szybkiej reakcji zaważyła na złej ocenie sytuacji.
co nie zmienia faktu rybaczki, że chyba zbyt pochopnie mnie oceniłeś.

chciałbym tylko dodać, że "naszego pochodzenia" określiłem raki z naszych wód,nie wiedząc, które z gatunków raków to były. to tak na marginesie gdybyś znowu miał zamiar w ten sposób ocenić człowieka ,którego nie znasz.
pozdrawiam.

Obrazek
wojsa17
Posty: 25
Rejestracja: 22 sie 2007 22:56
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: wojsa17 »

Miejsca mam dośc bo 300l akwarium to już chyba takie małe nie jest. W tym rzecz że choduje tego raka z rybami już gdzieś koło roku a dopiero teraz przy przeniesieniu do akwarium 5 razy wiekszego zaczoł szalec. I nie wiem co jest tego przyczyną wiem że nie długo będzie miał wilinke dlatego postanowiłem skleic szczypce bo nic mu się nie stanie. A rak mój jest przedewszystkim roślinożerny taka odmiana jak i również padlinke podje ale karmy ma dośc daje mu duzo mięsa i duzo warzyw oraw podrzera wafelsy glonojadowi i karme dla raka. I nie wiem co mam zrobic niektórzy obcinają wąsy ale po 1 ten rak ma dobry wzrok(dziwne) i ma wąsy owiele dłuższe od swojego ciala i to jest w nim takie piękne:) tylko co zrobic więcej kryjuwek no niew eim jak widzi z około 50 cm rybe albo raka to atakuje tylko nie rusza gupików.

pisz po polsku, zwracaj uwagę na pisownię, używaj opcji sprawdzania pisowni. Twoich postów nie da się czytać! Zachowano dla przykładu innym pisownię oryginlaną w tym poście. Pozostałych Twoich postów już nawet nie chce mi się poprawiać.
Awatar użytkownika
Rybaczki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 580
Rejestracja: 02 mar 2006 1:58

Post autor: Rybaczki »

Z tematu zrobił się ring :lol:

"wypuść raka do jeziora,albo zostaw go samego w akwarium!!!!!!!!!!!!!!!!
i nic mu już więcej nie klej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
w tej wypowiedzi nie ma nic o pochodzeniu
Nie napisałem nic nie zgodnego ze stanem faktycznym
Ocena nastąpiła na podstawie wypowiedzi a jeżeli pozostają jakieś wątpliwości to zapraszam do zapoznania się z rozporządzeniami ministerialnymi dotyczącymi introdukcji gatunków OBCYCH
Dzięki ogromnej świadomości doczesnej jak przeszłej mamy w naszych wodach:
-cierniki(szkodnik niszczący ikrę)
-sumik karłowaty(to co wyżej)
-rak pręgowany(nosiciel dżumy raczej choroby która wyniszczyła rodzime gatunki raków)
-amura(plaga siejąca spustoszenie przy nieumiejętnym zarybianiu)
Ponadto czasem ktoś złapie piranie czy jakąś wielką pielęgnice
Pewnie przypłynęły z bałtyku :lol:
Dodam jeszcze to że nasze gatunki są odporne na nasze choroby a nie na akwariowe
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pinx
Akwarysta
Posty: 803
Rejestracja: 14 wrz 2007 17:14
Lokalizacja: zależy dokąd poniesie

Post autor: pinx »

Rybaczki pisze:Nie napisałem nic nie zgodnego ze stanem faktycznym
czy niską świadomością określasz to, że drżę na każde "nie takie" zachowanie wobec zwierząt?a może to, że oboje trzymamy zwierzęta w niewoli,a może to, że tracz długodzioby nie ma gdzie powoli zakładać gniazd i nie znajduje miejsca na odchów młodych,a może to, że kupuję meble wiedząc ,że wycinam las, a może to, że kiedyś używałeś lodówki, która robiła dziurę ozonową?może twierdzisz ,że moja niska świadomość wynika z tego ,że przebywając w lesie czuję jak rozwala mi duszę od środka?
pozdrawiam.

Obrazek
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Dobra koniec, polowa tematu to OFT...
ZAMYKAM!
Marcin!
Zablokowany