Rozmnażanie krewetek

Hodowla krewetek, raków; ślimaki i inne stworzenia

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
krabiczek
Akwarysta
Posty: 500
Rejestracja: 29 gru 2006 21:14

Post autor: krabiczek »

Hej!
Dokładnie! Samice odłowiłem ze wzgledu na to, że ewentualne potomstwo nie miało by szans na przeżycie. Jak na moją kieszeń to kolacja z krewetek dla skalarów jest zbyt wykwintna ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Manthei
Pomocnik
Posty: 337
Rejestracja: 29 paź 2006 0:31
Lokalizacja: Borken

Post autor: Manthei »

wiewiór pisze: @Manthei bawiłeś się w kotnik z zasoloną wodą czy jesteś jednym z tych ludzi którzy mają farta i kilka larw przetrwało w słodkiej wodzie?
a wiadomości o 2 osobach w Polsce są już dawno nie aktualne
Zacznę od początku, żeby nie było nieporozumień, krewetki red cherry hoduje (większość) w 16L kuli. Amano trzymałem w 60L (podchów roślin i rybek) jako ekipa sprzątająca. Jak pech chciał musiałem zlikwidować 60 i podziać gdzieś obsadę, wiec rybki na pokarm a roślinki do dużego akwa, problem miałem z krewetkami(8st), szkoda mi było nimi nakarmić ryby w dużym bym ich już nie złapał, a w kuli nie było miejsca, wiec wsadziłem je do zbiornika z artemia(woda zasolona) Po ok 18 dniach chciałem krewetki przesadzić z powrotem do 60 i zamiast 8 było ich chyba z 50, były tak małe, ze musiałem je odławiać sitkiem artemi :wink: trzy dorosłe padły na samym początku (myślę ze przez skaleczenia przy przeprowadzce)
Szczerze powiedziawszy nie powtarzałem tej operacji, ale raz się udało i krewetkom i artemii :)
Pozdrawiam!!!
Szczepan
-------------------
Obrazek
Awatar użytkownika
wiewiór
Pomocnik
Posty: 827
Rejestracja: 15 lut 2007 20:33
Lokalizacja: lbn

Post autor: wiewiór »

co prawda mam tylko wiedzę teoretyczną ale te ok 18 dni to troszkę za mało... na przeobrażenie zupełne
Manthei pisze:trzy dorosłe padły na samym początku (myślę ze przez skaleczenia przy przeprowadzce)
myślę, że nawet zdrowe dorosłe nie sa odporne na dłuższe zasolenie... dla czego je kaleczyłes przy przeprowadzce :?


a tu fajny art może komuś się spodoba
http://www.aquadesign.pl/artykuly_html/ ... eeding.htm
pozdrawiam
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Super artykuł, dziękuję! Krewetek nie hoduję, ale z przyjemnością i zainteresowaniem go przeczytalam.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rohan »

Nie chcę się chwalić ale pierwszy go wkleiłem :D:D:D W czwartym poście :D
Awatar użytkownika
krabiczek
Akwarysta
Posty: 500
Rejestracja: 29 gru 2006 21:14

Post autor: krabiczek »

Zgadza się ;) za co zreszta dostales pomogl :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
wiewiór
Pomocnik
Posty: 827
Rejestracja: 15 lut 2007 20:33
Lokalizacja: lbn

Post autor: wiewiór »

:oops: a czytałem od początku wątek :D omamy i przeciażenie
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Manthei
Pomocnik
Posty: 337
Rejestracja: 29 paź 2006 0:31
Lokalizacja: Borken

Post autor: Manthei »

wiewiór pisze:co prawda mam tylko wiedzę teoretyczną ale te ok 18 dni to troszkę za mało... na przeobrażenie zupełne

dla czego je kaleczyłes przy przeprowadzce :?
Ja nie miałem żadnej wiedzy na temat rozmnażania i nadal jest z nią kiepsko, jednak nie sugerowałem tego... Opisałem moje "doświadczenie" i tyle.
Moze i za mało może i nie, z cala pewnością wystarczająco żeby odróżnić je od artemii.
Co do kaleczenia, hm... chciałem zrobić kaszankę ale nie trafiłem w głowę tasakiem i odciosałem im oczy, trochę pływały i zdechły. :roll:

Wracając do tematu... odpowiedzi są już chyba wyczerpujące...
Pozdrawiam!!!
Szczepan
-------------------
Obrazek
Awatar użytkownika
krabiczek
Akwarysta
Posty: 500
Rejestracja: 29 gru 2006 21:14

Post autor: krabiczek »

No zobaczymy co z tego bedzie ;) o ile coś bedzie. narazie krewetki siedzą w "kotniku". Bede informowal co sie dzieje. Dzieki wszystkim za pomoc!
Obrazek
Awatar użytkownika
PABLO11
Specjalista ds. krewetek
Specjalista ds. krewetek
Posty: 218
Rejestracja: 07 sty 2008 17:34

Post autor: PABLO11 »

Manthei pisze:
wiewiór pisze: @Manthei bawiłeś się w kotnik z zasoloną wodą czy jesteś jednym z tych ludzi którzy mają farta i kilka larw przetrwało w słodkiej wodzie?
a wiadomości o 2 osobach w Polsce są już dawno nie aktualne
Zacznę od początku, żeby nie było nieporozumień, krewetki red cherry hoduje (większość) w 16L kuli.
o jezus jak bym cie znalazl to bym ciebie wsadzil do tej kuli !!! zmien to na akwa 20l !!! napewno cie stac. Ktos kto trzyma rybke/krewetke w kuli nie moze sie nazywac akwarysta!!!!!!!! wspolczuje tym krewetka !!!
Awatar użytkownika
Manthei
Pomocnik
Posty: 337
Rejestracja: 29 paź 2006 0:31
Lokalizacja: Borken

Post autor: Manthei »

PABLO11 pisze: o jezus jak bym cie znalazl to bym ciebie wsadzil do tej kuli !!! zmien to na akwa 20l !!! napewno cie stac. Ktos kto trzyma rybke/krewetke w kuli nie moze sie nazywac akwarysta!!!!!!!! wspolczuje tym krewetka !!!
Jeśli chcesz mnie znaleźć z mila chęcią dam ci adres, ale gwarantuje ci, ze się do kuli nie zmieszczę :wink:
Wytłumacz mi te różnice miedzy 16L kula a 20L akwa. Wskaż mi potrzeby krewetek które zabraniają trzymania ich w kuli...
Jeżeli jesteś w stanie to zrobić to możesz się nazywać akwarysta.

Ps. żeby nie zaśmiecać tego tematu otworzyłem nowy(16L kula z krewetkami), w którym będziesz mógł się popisać wiedza. Czekam...
Pozdrawiam!!!
Szczepan
-------------------
Obrazek
Awatar użytkownika
PABLO11
Specjalista ds. krewetek
Specjalista ds. krewetek
Posty: 218
Rejestracja: 07 sty 2008 17:34

Post autor: PABLO11 »

rohan pisze:Nie wiem jak red cherry ale moje amano często maja jajka i nic z tego nie wynika :D Może dlatego że akurat amano potrzebuje do tego lekko słonej wody ?? Nie wiem . Nie wiem tez czy red cherry ma podobne wymagania .
Jednak wydaje mi się że obecność samców nie ma znaczenia :D
amano potrzebuja slonej wody i nie jest to takie proste jak by sie wydawalo. Amano przechodza przeobrazenie zupelne. http://www.krewetki.org/forum/index.php?redir=1 tutaj dowiesz sie wiecej

roznica miedzy kula a baniaczkiem jest w sciankach. Zwierzaki wydaja rozne dzwieki ktorych my nie slyszymy. Przed te pol okragle scianki odbijaja sie te glosy i trafiaja do wlascicieli. Przez to zwierzatka sa zestresowane, choruja itp itd.

krabiczek wywal te skalary bo jak dorosna to ci beda zjadac dorosle krewecie.
Awatar użytkownika
wiewiór
Pomocnik
Posty: 827
Rejestracja: 15 lut 2007 20:33
Lokalizacja: lbn

Post autor: wiewiór »

PABLO11 pisze:
roznica miedzy kula a baniaczkiem jest w sciankach. Zwierzaki wydaja rozne dzwieki ktorych my nie slyszymy. Przed te pol okragle scianki odbijaja sie te glosy i trafiaja do wlascicieli. Przez to zwierzatka sa zestresowane, choruja itp itd.
no tak echolokacja u krewetek gratulacje.... :glowa
pozdrawiam
Awatar użytkownika
PABLO11
Specjalista ds. krewetek
Specjalista ds. krewetek
Posty: 218
Rejestracja: 07 sty 2008 17:34

Post autor: PABLO11 »

eche masz racje :oops: sorka za wprowadzenie w blad. No to dochodza wzgledy estetyczne nie zorganizuje sie im naturalnego srodowiska z pradami wody itp. Bo trudno filtr wpakowac...
ODPOWIEDZ