Rozmnażanie krewetek
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Zacznę od początku, żeby nie było nieporozumień, krewetki red cherry hoduje (większość) w 16L kuli. Amano trzymałem w 60L (podchów roślin i rybek) jako ekipa sprzątająca. Jak pech chciał musiałem zlikwidować 60 i podziać gdzieś obsadę, wiec rybki na pokarm a roślinki do dużego akwa, problem miałem z krewetkami(8st), szkoda mi było nimi nakarmić ryby w dużym bym ich już nie złapał, a w kuli nie było miejsca, wiec wsadziłem je do zbiornika z artemia(woda zasolona) Po ok 18 dniach chciałem krewetki przesadzić z powrotem do 60 i zamiast 8 było ich chyba z 50, były tak małe, ze musiałem je odławiać sitkiem artemi trzy dorosłe padły na samym początku (myślę ze przez skaleczenia przy przeprowadzce)wiewiór pisze: @Manthei bawiłeś się w kotnik z zasoloną wodą czy jesteś jednym z tych ludzi którzy mają farta i kilka larw przetrwało w słodkiej wodzie?
a wiadomości o 2 osobach w Polsce są już dawno nie aktualne
Szczerze powiedziawszy nie powtarzałem tej operacji, ale raz się udało i krewetkom i artemii
co prawda mam tylko wiedzę teoretyczną ale te ok 18 dni to troszkę za mało... na przeobrażenie zupełne
a tu fajny art może komuś się spodoba
http://www.aquadesign.pl/artykuly_html/ ... eeding.htm
myślę, że nawet zdrowe dorosłe nie sa odporne na dłuższe zasolenie... dla czego je kaleczyłes przy przeprowadzceManthei pisze:trzy dorosłe padły na samym początku (myślę ze przez skaleczenia przy przeprowadzce)
a tu fajny art może komuś się spodoba
http://www.aquadesign.pl/artykuly_html/ ... eeding.htm
pozdrawiam
Super artykuł, dziękuję! Krewetek nie hoduję, ale z przyjemnością i zainteresowaniem go przeczytalam.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Ja nie miałem żadnej wiedzy na temat rozmnażania i nadal jest z nią kiepsko, jednak nie sugerowałem tego... Opisałem moje "doświadczenie" i tyle.wiewiór pisze:co prawda mam tylko wiedzę teoretyczną ale te ok 18 dni to troszkę za mało... na przeobrażenie zupełne
dla czego je kaleczyłes przy przeprowadzce
Moze i za mało może i nie, z cala pewnością wystarczająco żeby odróżnić je od artemii.
Co do kaleczenia, hm... chciałem zrobić kaszankę ale nie trafiłem w głowę tasakiem i odciosałem im oczy, trochę pływały i zdechły.
Wracając do tematu... odpowiedzi są już chyba wyczerpujące...
o jezus jak bym cie znalazl to bym ciebie wsadzil do tej kuli !!! zmien to na akwa 20l !!! napewno cie stac. Ktos kto trzyma rybke/krewetke w kuli nie moze sie nazywac akwarysta!!!!!!!! wspolczuje tym krewetka !!!Manthei pisze:Zacznę od początku, żeby nie było nieporozumień, krewetki red cherry hoduje (większość) w 16L kuli.wiewiór pisze: @Manthei bawiłeś się w kotnik z zasoloną wodą czy jesteś jednym z tych ludzi którzy mają farta i kilka larw przetrwało w słodkiej wodzie?
a wiadomości o 2 osobach w Polsce są już dawno nie aktualne
Jeśli chcesz mnie znaleźć z mila chęcią dam ci adres, ale gwarantuje ci, ze się do kuli nie zmieszczęPABLO11 pisze: o jezus jak bym cie znalazl to bym ciebie wsadzil do tej kuli !!! zmien to na akwa 20l !!! napewno cie stac. Ktos kto trzyma rybke/krewetke w kuli nie moze sie nazywac akwarysta!!!!!!!! wspolczuje tym krewetka !!!
Wytłumacz mi te różnice miedzy 16L kula a 20L akwa. Wskaż mi potrzeby krewetek które zabraniają trzymania ich w kuli...
Jeżeli jesteś w stanie to zrobić to możesz się nazywać akwarysta.
Ps. żeby nie zaśmiecać tego tematu otworzyłem nowy(16L kula z krewetkami), w którym będziesz mógł się popisać wiedza. Czekam...
amano potrzebuja slonej wody i nie jest to takie proste jak by sie wydawalo. Amano przechodza przeobrazenie zupelne. http://www.krewetki.org/forum/index.php?redir=1 tutaj dowiesz sie wiecejrohan pisze:Nie wiem jak red cherry ale moje amano często maja jajka i nic z tego nie wynika Może dlatego że akurat amano potrzebuje do tego lekko słonej wody ?? Nie wiem . Nie wiem tez czy red cherry ma podobne wymagania .
Jednak wydaje mi się że obecność samców nie ma znaczenia
roznica miedzy kula a baniaczkiem jest w sciankach. Zwierzaki wydaja rozne dzwieki ktorych my nie slyszymy. Przed te pol okragle scianki odbijaja sie te glosy i trafiaja do wlascicieli. Przez to zwierzatka sa zestresowane, choruja itp itd.
krabiczek wywal te skalary bo jak dorosna to ci beda zjadac dorosle krewecie.
no tak echolokacja u krewetek gratulacje....PABLO11 pisze:
roznica miedzy kula a baniaczkiem jest w sciankach. Zwierzaki wydaja rozne dzwieki ktorych my nie slyszymy. Przed te pol okragle scianki odbijaja sie te glosy i trafiaja do wlascicieli. Przez to zwierzatka sa zestresowane, choruja itp itd.
pozdrawiam