Mój prętnik karłowaty ma przy otworze gębowym, cos co wyglada jak pryszcz ale jak na rybe jest strasznie duży. Ten guz jest troche zakrwawiony. Bardzo Was proszę pomóżcie mi stwierdzić co to jest i znaleźć na to jakieś lekarstwo albo sposób. Bedę bardzo wdzięczna i moja bardzo cierpiąca rybka napewno też!!!!
Czy oprócz tego ropienia(bo to napewno ropień) rybka ma jakies inne objawy (ciagnace sie odchody,odpadanie łusek,rozdecie ciała ew brzucha, niespokojnie pływa lub jest osowiała)Wiem narazie jedno ze chora rybke musiz oddzielic ponieważ wyglad mi to na poczatek posocznicy...
Pozdrawiam
No tak ale przy posocznicy w kompedium nie pisało o żadnych ropieniach.... ??? A poza tym nie ma moze jakiegos innego sposobu tylko wyzucanie roslin???? Wydałam na nie kupe kasy :(:(
Przemyj miejsce zmienione chorobow rivanolem.Mowiac sczerze niewiele widze na tym zdjeciu.Zastanawiam sie tez czy to nie cysta jakiegos pasozyta np wszy rybiej...Tak jak mowiłem przemykj to miejsce rivanolem.
Pozdrawiam
Wyjmij ja na siatke,i delikatnie przemyj miejsce wacikiem,ja uzywalem takich do czyszczenia uszów psom,ale te dla ludzkich uszu przeznaczone tez sie nadaja
Pozdrawiam