Piuelęgniczki kakadu

[Kosi]

Wczoraj o godz. 15 kupiłem parke kakadu. Wczoraj karmiłem je suchym i troszke jadły dzisiaj karmiłem to nie jadły tylko po dnie skubały są w 60% zdrowe na pewno po mojej analizie nic im nie dolega. Obserwowałem je 1 godz. dziś i nic nie widac po nich zeby były chore samiec ma zaloty na samice normalnie pływają są energiczne. Czy to jest kwestia przyzwyczajenia?

[Garbus]

Hej!
Rybki muszą się przyzwyczaić do nowego akwarium. Przyzwyczają się i będzie OK
To normalne zachowanie

[tompior111]

Dokładnie, muszą się zaaklimatyzować w nowym akwa, do tego może w sklepie były karmione czymś innym, i muszą się także przyzwyczaić do nowego pokarmu.

[andypl33]

Moje od roku gardzą suchym i cierpliwie czekają na danie mięsne .Spróbuj dać mrożonkę wodzień to z pewnością zjedzą.

[kiler]

Larwa czarnego komara dobrze na nie działa

[mariuszzawadzki]

Nie dawaj żadnego robactwa, szczególnie młodym rybom, chyba że chcesz pisać posty w dziale choroby. Jedyny pokarm żywy jaki jest w miarę bezpieczny to larwa komara i to z hodowli gdzie nie ma ryb, typu beczka na działce, ale teraz wiadomo tego nie znajdziesz. Ryby można przyzwyczaić do każdego pokarmu, tylko trzeba być bez litosnym.

[kas]

Nie martw się.
Moje kakadu jadły dopiero 3 dnia.
Troszkę cierpliwości (chociaż też się martwiłem po 2 dniach)
Powodzenia

[kiler]

Ochotka przenosi choroby(i dlatego już od paru lat jej nie podaje i ZERO chorób)-bynajmniej z mojego doświadczenia
Ja z mrożonych "robactw" podaje swoim rybom praktycznie wszystko prócz krewetek i ochotki, jak do tej pory nic się nie dzieje.
Nie lubie ryb karmić sypkim jedzeniem wole podawać naturalne(latem nawet żywe z własnych źródeł), chyba że nie mam czasu karmić ich mrożonką(zawsze obserwuje które jedzą a które nie by wiedzieć jakie ilości podawać by każdej coś się dostało) to wówczas sypie coś suchego.
Jestem typowym zwolennikiem podawania rybom pokarmów naturalnych i dlatego zaproponowałem w tym wypadku larwę komara dla kakadu

Pozdrawiam

[Mada]

Ochotka przenosi choróbska,oj...a moje ją uwielbiają.Trzciniak ja pochłania,no i glonojady przez nią mi się rozleniwiły.Uwielbiaja mięsko.
Słuchajcie,a wrzucać im marchewkę ugotowaną,pogotowaną ,czy wcale?Bo różnie słyszę.
Wczoraj dostałam wielgaśne glonojady-mówię na nie"matrixy",bo wyglądają jak żywcem wyjęte z tego filmu. .Jak dosiadły do ochotki,to dla węża nie starczyło.Poza tym platynki też to wcinają.

[mariuszzawadzki]

Z tą ochotką to nie jest tak, że jest bee....
Raz, że można pozyskać ją z własnych źródeł, a dwa to nie które ryby spokojnie sobie radzą z tym, co jest w niej nawet mniej korzystne.

Wiem, że zmieniam częściowo zdanie, jest to spowodowane doświadczeniem jakie od kilku tygodni przeprowadzam.

[kiler]

Z tego co mi wiadomo ochotka najzwyczajniej gnije w żołądkach glonojadów bynajmniej u zbrojników nie wskazane jest podawanie ochotki-kiedyś nią załatwiłem sobie 3 samice, a mojemu samcowi nie łatwo było znaleźc partnerke życia. Dlatego stronię od ochotki no chyba że żywa ze swoich źródeł(moje oczko np )-i nie podaje jej glonkom tylko innym rybom

Pozdrawiam

[mariuszzawadzki]

Co do glonojadów jak je nazywasz, to np. u mnie to tylko starość jest je w stanie załatwić. Akurat co do robactwa, jak to kiedyś było(każdy dawał i ja również) i zbrojniki i inne teoretycznie glonożerne ryby nigdy z tego powodu nie miały problemu.

[trok]

Lepiej szybko dokup jeszcze jedną samiczkę (co najmniej) bo jak jest jedna, to ją samiec może zamęczyć.

[Mada]

Trok,masz rację,mój zbrojnik zamęczał samicę.Że też on tyle czasu może nie jeść...