najpierw neonek teraz ramirezka?

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

To co zabiło neonka :?: Bo o ile pamietam to od niego sie zaczeło.Zreszta nadal nie wierze w spironukleoze gdyz dotyka ona głownie ryb duzych a ani ramirezki ani neonki sie do nich nie zaliczaja.
Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Oluna
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2005 20:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Oluna »

Nie chcę się spierać, bo się nie znam na tym, ale w necie spotkałam się z przypadkami tej choroby u Ramirezek, moja ma objawy tej choroby(przezroczyste odchody i ciemny kolor ciała)
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

Ja tez nie chce sie spierac,oczywscie mozesz leczyc rybki na te chorobe...Moim zdaniem jednakna 95% bedzie to leczenie z takim samymy efektem jak strzelanie z procy do słonia... :wink: No i nadal nie daje mi spokoju co zabiło neonka przewciez nie powiesz mi ze ze neonki na spironulkezoe padaja :?: Pozatem ramirezki tez nie,ta choroba dotyka najczesciej duzych pielegnic a nie malutkich pielegniczek.Nawet jak były sporadyczne przypdaki zarazenia to napewno w akwarium gdzie ramirezki przebywały z innymi duzymi pielegnicami a u Ciebie to one sa najwiekszymi rybkami w akwarium.No ale jak pisałem lecz je jak uwazasz metronidazol moze złagodzic tez troszeczke inne choroby choc jak juz wczesniej pisałem watpie i jeszcze raz bardzo atpie w wyleczenie ramirezek tym sposobem.
Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Oluna
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2005 20:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Oluna »

No więc byłam dzisiaj w 'moim' akwarystycznym. Koleś powiedział, że neonek mógł paść, bo był osłabiony przez transport i się niezaaklimatyzował u mnie.

Szczegółowo wypytał mnie o akwarium, glony, roślinki i moje zwyczaje odnośnie baniaczka, stwierdził, że na jego oko akwarium jest dojrzałe i tu akurat wszystko powinno być ok. Zaproponował, żebym przywiozła wodę do przetestowania.

Ramirezkę zdiagnozował tak jak ludziki na apisto.pl i zalecił metronidazol w połaczeniu z bactopurem o ile nie przekręciłam nazwy. Dodałam oba do wody w szpitalu, ramirezka się ożywiła i zaczęła pływać, ale obsypała się białymi bąblami, głównie głowa, ale ciało i płetwy również. Czy to może być ospa :?:
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

Ospa to białe kropki,nie bable,bable to posocznica i pare innych grozniejszych chorób.ja napisałem lecz rybki jak chesz ja chce doradzic dobrze ty dalej swoje ok.Nie jest to spironukleoza ale niech im bedzie.Moze i ty sie wtedy kepoiej poczujesz mam nadzieje ze ryby jakims cudem tez.Bactopur hmm sam bym pewnie zalecił bo to dosc drogi lkek ale niewazne.niech twoje rybki zdrwoeija i obym sie mylił ze to nie posocznica.
Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Oluna
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2005 20:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Oluna »

Bactopur kosztował mnie aż całe 2 złote :) ale to nie ważne...

Nie wiem o co się tak obruszasz :?: Póki co to nie poradziłeś nic oprócz antybiotyku, więc tak dalej miałam ją leczyć? Piszę Ci co powiedzieli inni na ten temat, nie wiem czemu tak to bierzesz do siebie a przy okazji stosujesz jakieś przytyki i złośliwości w moją stronę :shock:

Dzięki za miłą dyskusję, na pewno z chęcią w przyszłości jeszcze skorzystam :?
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

Jakie przytyki,jakie obruszenie :?: Gdzie tam po prostu szkoda mi rybek :wink:.a poradziłem duzo innych rzeczy na poczatku tej jak to nazwałas miłej dyskusji.Miedzy innymi trypaflavine..no ale nie wazne.Pytanie jest takie czy rybka czuje sie lepiej,bable znikniłey i mieszanka metronidazolu z bactopurem :?: Bo mi sie wydaje ze to antybiotyk zaczał działac ale to tez nie wazne.a czemu zaleciłem antybiotyk i tylko antybiotyk :?: Proste kiedys jak nie było cudów niewidów ryby leczyło sie własnie antybiotykami i sola a nie zapominj ze rybki zaczeły chorowac w swieta.Zrezta jak juz pisałem ,to twoje rybki i ich choroba.Tylko oprócz twierdzenia ze sie myle poczytaj wiecej o wiciowcacha sama sie przekonasz ze racji Ci ludzie nie mielio.Aha jkak drugi neonek który sie nadmuchał,to tez napewno ze stresu po aklimatyzacji ale pytam z ciekawosci :wink:
Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Oluna
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2005 20:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Oluna »

Wiesz, teksty w stylu, "ty dalej swoje" i "moze sama sie lepiej poczujesz" sa jak dla mnie mało kulturalne, ale widać mamy inne poczucie estetyki.

W każdym razie Ramirezka nie żyje, co do neonka to chyba jakoś cudownie ozdrowiał, bo wszystkie wyglądają normalnie i nie mogę dostrzec, który to mógł być ten, który był wcześniej gruby (a są na pewno wszystkie) Nie był niczym leczony, nadal jest w dużym akwarium.

Pan Ramirez natomiast ma się zupełnie dobrze, jak na razie to nie wykazuje objawów chorobowych.

Mam nadzieję, że tak już zostanie.
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

Nie mam zamiaru sie kłocic stwierdzenie jak stwierdzenie(ty dalej swoje) a co do tego ze sie lepiej poczujesz czytaj uwaznie całosc a nie na wyrywki cytujesz.Cóz ja tam sie lepiej czuje jak moje rybki sa zdrowe no ale widac ze sie nie rozumiemy cóz trudno.Przykro mi z powodu ramirezki,eradze obserwowac pozostałe rybki tak dla bezpieczenstwa.
Pozdrawiam
Przemek
ODPOWIEDZ