Wasze przepisy na najlepsze mixy.

Kubencki · Post autor: **Kubencki** » 20 lut 2009 17:13

A ja zamiast wołowego kupiłem wieprzowe....dlaczego się nie nadaje???

Ten mix ma być zmielony na papkę czy mają tam być wyraźne kawałki mięsa???

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 17:26

Wieprzowe mięso(serce) jest znacznie tłuściejsze od wołowego czy indyczego. To je przekreśla.Zastosowanie jego jako pokarmu to bardzo zły pomysł. Ale każdy karmi tym co uważa za dobre.Ja bym nigdy go nie zastosował.
Co do konsystencji, grubości mięsa, to zależy od wielkości ryb.

Kubencki · Post autor: **Kubencki** » 20 lut 2009 17:31

Jutro jadę po wołowe albo indycze. To wieprzowe od razu wywalę...albo psu dam. Czyli to nie ma być taka papka...mają być to małe kawałki serca???
A szpinak ma być na drobno posiekany czy takie kawałki- ok 3-4mm???

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 17:35

Co do szpinaku to ja kupuję takie kuleczki szpinakowe mrożone w kartonikach, są w każdym markecie. Ja serce przepuszczam dwa razy przez maszynkę. Powstaje taka papka, jednak malutkie kawałeczki serca widać.
Można jeszcze stosować serce koński, lub cielęce.

BARA · Post autor: **BARA** » 20 lut 2009 17:46

Znajomy najpierw zamraża serce wołowe "na kamień" a potem je skrobie i te oskrobiny rozmraża. Są to bardzo drobne kawałki mięsa. Duże kąsaczowate (błyszczyki parańskie) i barwniaki (szczególnie Thomasa) je lubią.

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 18:05

Ale taki sposób wyklucza robienie mixów.

Kubencki · Post autor: **Kubencki** » 20 lut 2009 18:10

Czy to prawda że zamiast serca można stosować pierś z kurczaka??? na forum o paletkach to przeczytałem ale nikt tego do końca nie wyjaśnił....

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 18:17

Można, ale również nie za często, to wynika z tego, że wiadomo jak są karmione kurczaki. Ja kiedyś podawałem pierś kurczaka, jak nie miałem serc. Jednak lepiej jak najmniej kombinować.

Kubencki · Post autor: **Kubencki** » 20 lut 2009 18:19

a kurze serca??? Bo takich w sklepie masa jest. Czyli pierś z kurczaka nie zaszkodzi??? I tak będę walczył o wołowe serce.

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 18:24

Z tego co podają fachwcy od wiadomych ryb a więc i mixów- serca indycze, wołowe,ewentualnie cielęce, owieczko, końskie. Również pierś z kurczaka. Serce indyka jest zalecane z tego względu, że ma mniejszą zdolność kumulowania chemii. Do mixów dobrze dodać jest krewetki oraz miąsko z rybki-łosoś, pstrąg.
Zresztą do każdego mixu można przyzwyczaić skalara.

patka · Post autor: **patka** » 20 lut 2009 21:35

a jak robicie te mixy żeby każdy ze składników nie leciał w inną stronę? Ja zrobiłam taki mix z serca indyczego, szpinaku i ciut czosnku i daję po trochu ale się w wodzie rozwala, skalary wybiorą mięsko a resztę czyli szpinak ignorują. No i wychodzi na to, że równie dobrze mogłabym podawać mięsko i szpinak osobno bo i tak się rozlatuje. Fakt, że to się nie zmarnuje bo inne stworzenia się ucieszą, ale też rozdrobnione dodatki trochę brudzą wodę nawet podawane w malutkich ilościach.

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 21:37

Ja wyjmuję kosteczkę z lodówki, kładę na ręczniku jednorazowym, papierowy, czekam aż rozmarznie i obcieknie. Dopiero podaję rybom małymi porcjami. Mam jednak trochę inne ryby, ja na raz daję 3 kostki miąska.

michal_1m · Post autor: **michal_1m** » 20 lut 2009 21:39

Żelatyna spożywcza ładnie wiąże wszystkie składniki

patka · Post autor: **patka** » 20 lut 2009 21:40

a, rozumiem, że wrzucasz całe kostki, tylko rozmrożone i one się do tych kostek właśnie dobierają. a ja dawałam po trochę malutkimi porcjami

żelatyna.. tak, coś czytałam. trzeba dodać do miksu, czekać aż się zwiąże i tak zamrozić?

nie pisz posta pod postem, używaj opcji "zmień"

mariuszzawadzki · Post autor: **mariuszzawadzki** » 20 lut 2009 21:42

Ja również daję małymi porcjami(pojęcie względne), jednak u mnie taki kęsek wpada praktycznie do pyszczka ryby. U mnie mięso nie zdąża rozpłynąć się. Zresztą podobnie było przy skalarach.