Pokarm dla Motylowcow
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
- MarcinX
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 4562
- Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
- Lokalizacja: Homburg / Grudziadz
Mam pytanie...
Co proponujecie z naturalnych pokarmow dla Motylowcow?
Nie mysle tu o larwach ochotki czy wodzienia.
Co sadzicie o pajakach?
Muchy sa chetnie zjadane, ale pajaki i ich jad? Jestem kompletnie zielony w tym temacie. Larwy macznika mlynarka sa bardzo chetnie zjadane. (jak widac na filmikach)
Zna ktos fachowa strone o tych rybach?
(angielska, niemiecka, polska ) co sadzicie o chrusciku?
Wiem, ze to troche nie na temat, ale prosze tylko o wasze zdanie. I prosze nie piszcie wyprobuj... Chce aby ryby zyly...
Kiedys podawalem juz pajaki. Jedna ryba padla. Ale czy dlatego?
Marcin!
Co proponujecie z naturalnych pokarmow dla Motylowcow?
Nie mysle tu o larwach ochotki czy wodzienia.
Co sadzicie o pajakach?
Muchy sa chetnie zjadane, ale pajaki i ich jad? Jestem kompletnie zielony w tym temacie. Larwy macznika mlynarka sa bardzo chetnie zjadane. (jak widac na filmikach)
Zna ktos fachowa strone o tych rybach?
(angielska, niemiecka, polska ) co sadzicie o chrusciku?
Wiem, ze to troche nie na temat, ale prosze tylko o wasze zdanie. I prosze nie piszcie wyprobuj... Chce aby ryby zyly...
Kiedys podawalem juz pajaki. Jedna ryba padla. Ale czy dlatego?
Marcin!
Marcin znalazłem troche ogólnie o jedłospiśie ,,Zjada wyłącznie większe kęsy pokarmu, małych nie lubi. Powinien żywić się pająkami, dużymi ćmami, gąsienicami, karaluchami, świerszczami i małymi rybkami. Ewentualnie może być karmiony grubszym zooplanktonem, małymi kawałkami mięsa kładzionymi na lustro wody lub larwami owadów wodnych."
Witaj
Swoje motylowce karmiłem głównie owadami, szarańcza, świerszcze i inne. Pająków nie polecam, próbowałem i były straty.
Pozdrawiam Pietruś
Swoje motylowce karmiłem głównie owadami, szarańcza, świerszcze i inne. Pająków nie polecam, próbowałem i były straty.
Chyba wszystkie pająki mają jad, nawet "kosarz". Gdybym jeszcze miał kiedyś motylowce na pewno NIE karmił bym pająkami. to nie był przypadek że miałem tyle strat, na szczęście szybko się zoriętowałem.chemik4 pisze:Co do ich jadu, europejskie pająki nie są zbyt trujące (dla ludzi zupełnie nieszkodliwe),
Pozdrawiam Pietruś
Pozdrawiam Pietruś
@ zmenczony
Nigdzie nie napisałem, że europejskie pająki nie posiadają jadu, bo każdy pająk go posiada, tylko jad jednego jest bardziej a innego mniej trujący.
Dla porównania - ptasznik wielkości talerza jest tak samo jadowity jak osa - czyli dla przeciętnego człowieka nie stanowi zagrożenia (ale ugryzienie jest bolesne), z drugiej strony malutka czarna wdowa (0,5-1 cm) jednym ukąszeniem może zabić człowieka. Ale to już podchodzi pod Offtopic.
Tak więc pająki niech sobie żyją i polują na muchy, komary itp. a rybom dajmy jakieś owady
Nigdzie nie napisałem, że europejskie pająki nie posiadają jadu, bo każdy pająk go posiada, tylko jad jednego jest bardziej a innego mniej trujący.
Dla porównania - ptasznik wielkości talerza jest tak samo jadowity jak osa - czyli dla przeciętnego człowieka nie stanowi zagrożenia (ale ugryzienie jest bolesne), z drugiej strony malutka czarna wdowa (0,5-1 cm) jednym ukąszeniem może zabić człowieka. Ale to już podchodzi pod Offtopic.
Tak więc pająki niech sobie żyją i polują na muchy, komary itp. a rybom dajmy jakieś owady
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Marcin, do do larw chruścików, które można wyłowić z naszych rodzimych wód, to byłabym ostrożna, ponieważ potrafią w sobie kumulować zanieczyszczenia. Co prawda nie raz słyszałam, że chruściki preferują bardzo czystą wodę, ale ostanio zaczęłam je zauważać w naprawdę brudnych akwenach.
Ogólnie uważam, że podawanie rybom tropikalnym pokarmu wyłowionego ze zbiorników naturalnych, w których żyją inne ryby, jest dosyć niebezpieczne.
A co do pająków, to tak, jak napisali przedmówcy: radzę zostawić te zwierzęta w spokoju i skupić się na owadach (muchy, świerszcze) oraz małych rybkach.
Ogólnie uważam, że podawanie rybom tropikalnym pokarmu wyłowionego ze zbiorników naturalnych, w których żyją inne ryby, jest dosyć niebezpieczne.
A co do pająków, to tak, jak napisali przedmówcy: radzę zostawić te zwierzęta w spokoju i skupić się na owadach (muchy, świerszcze) oraz małych rybkach.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.