w jaki sposob...?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
w jaki sposob...?
no wlasnie w jaki sposob "radzic" sobie z rozrastaniem roslinek (anubias, zabienica, kryptokoryna) jak postepowac z kazda z osobna? w jakim momencie mozna pozwolic sobie np na odciecie zaszczepki i jak to zrobic? w jaki sposob je przycinac ?- prosze tez o ewentualne podanie linkow zwiazanych z tematem, dziekuje.
Żabienica lubi skubanie zewnętrznych liści,stymuluje to jej wzrost i jest w moim przypadku niezbędne.Starsze liście atakują glony i niewyglądaja ładnie,co3-4 tygodnie skubie zniszczone liście a na ich miejsce wyrastają nowe,wieksze.Mam 3rodzaje żabienic i mogę to potwierdzić bo amazonka wychodzi mi z akwa.
Raczej liść z całą łodygą oczywiście ostrożnie żeby nie wyrwać rośliny z podłoża.Napewno kikuty łodyg nie były by ozdobą i pewnie by gniły.
Żabienice są łatwe w hodowli,moim podaję tylko nawóz i nieżle rosną.
Szczepki powstają przez podział rozrośniętej rośliny,wygląda ona tak jakby składała się z kilku roślin.Oddzielamy je ostrożnie razem z korzeniami.Nie ma się z tym co spieszyć bo za małe szczepki długo chorują i sa mizerne lepiej poczekać na ładne zdrowe krzaki.
Żabienice są łatwe w hodowli,moim podaję tylko nawóz i nieżle rosną.
Szczepki powstają przez podział rozrośniętej rośliny,wygląda ona tak jakby składała się z kilku roślin.Oddzielamy je ostrożnie razem z korzeniami.Nie ma się z tym co spieszyć bo za małe szczepki długo chorują i sa mizerne lepiej poczekać na ładne zdrowe krzaki.
anubias bonzai - podczas "sadzenia" ponad miesiąc temu przypadkowo "odczepiła" mi się malutka część przy korzeniu - nie jestem znawcą roślin, alę pewnie zaszczepka. A tak swoimi słowami była to bardzo mała częśc korzenia z dwoma liśćmi.
Aktualnie naliczyłem 6 liści - to są cały czas stosunkowo małe liście, ale jakby nie patrzył chyba będzie rosła...
Aktualnie naliczyłem 6 liści - to są cały czas stosunkowo małe liście, ale jakby nie patrzył chyba będzie rosła...