korzeń imbiru

[slaszek]

Witam. Wczoraj zrobiłem aksperyment pokarmowy:
Pokroiłem na plasterki korzeń imbiru i wrzuciłem do akwarium z myślą o zbrojnikach i otoskach.

Efekt:

6 otosków orange padło z dziesięciu ostało się tylko cztery.

Wyłowiłem wszystkie z wielkim smutkiem rano. Nic innego nie ubyło...

Czy ktoś już stosował imbir jako pokarm, lub dodatek???
Pierwszy raz coś takiego mnie spotkało...

[Magainis]

No wiesz imbir to raczej ostra przyprawa, ty jakbyś cały korzeń zjadł to też by ci pewnie wyszło bokiem.

[fiebik]

No wiesz imbir to raczej ostra przyprawa,

zazwyczaj "ostrość" potrawy rybom nie szkodzi, tym bardziej, że szybko jest rozcieńczana w wodzie.
jednak imbir poza bogatą ilością minerałów ma dość silne działanie antybakteryjne i antywirusowe.
dla człowieka jako dodatek do menu ma zazwyczaj "zbawienne" działanie, jednak gdybyś zjadł przykładowo obiad złożony tylko z korzeni imbiru skutki mogłyby być poważne, podobnie w przypadku rybek zjedzony w dużej ilości (jak dla rybki) imbir okzuje się być zabójczy.

[slaszek]

no niestety...

Muszę opanować teraz smutek -otoski orange kupiłem do rozmnażania- jak zakończę okres żałoby to spróbuję zrobić wywar i polewać nim jedzonko podawane rybciom... może tak będzie lepiej.

[fiebik]

spróbuję zrobić wywar i polewać nim jedzonko podawane rybciom... może tak będzie lepiej.

widzę, że się uparłeś na imbir.
możesz napisać jaki masz w tym cel? czyli co chciałbyś osiągnąć przez podawanie imbiru?
jakaś profilaktyka antybakteryjna, czy tylko łatwo przyswajalne postacie minerałów i związków odżywczych?

[slaszek]

spróbuję zrobić wywar i polewać nim jedzonko podawane rybciom... może tak będzie lepiej.

widzę, że się uparłeś na imbir.
możesz napisać jaki masz w tym cel? czyli co chciałbyś osiągnąć przez podawanie imbiru?
jakaś profilaktyka antybakteryjna, czy tylko łatwo przyswajalne postacie minerałów i związków odżywczych?

Nic z tych rzeczy... no może trochę antybakteryjnie i przeciwpasożytniczo...
chciałem zmodyfikować dietę i troszkę wzmocnić moje otoski...

[Magainis]

Jest pełno zieleniny i warzyw do wyboru nie wiem czemu uparłeś się akurat na imbir.

[slaszek]

bo akurat go miałem i tak chciałem sprawdzić...

dobrze, że uratowałem cztery i może coś uda mi się odtworzyć...

[EyeQueue]

Jesteś bardzo pewnym siebie akwarystą, skoro zakładasz rozmnożenie Nannoptoma sp. "Peru". Jeśli masz już tak duże doświadczenie, chylę czoła. Jednak nie współgra to z beztroską, którą wykazałeś się w przypadku tego nieszczęsnego imbiru. Na domiar złego, nie wyciągasz wniosków, bo koniecznie chcesz wykończyć pozostałe przy życiu ryby, tym razem jakimiś ekstraktami.

Olejki eteryczne - zingiberon i inne terpenoidy, substancje fenolowe - m.in. gingerol, to dopiero początek listy potencjalnie niebezpiecznych substancji. Imbir ma znane właściwości nie tylko bakteriobójcze, ale także owadobójcze (komary) oraz... ślimakobójcze. Jest zatem całkiem możliwe, że tak delikatnym rybom nie mogło to wyjść na zdrowie, zwłaszcza podane w formie doustnej. Ja bałbym się wrzucić imbir nawet do filtra, by nie zatruć wody, a co dopiero karmić nim ryby.

Swoją drogą musisz być bogatym człowiekiem, by eksperymentować na rybach po 50 zł/szt.
Przyznam się, że też kilka eksperymentów w życiu zrobiłem (kto będzie chciał, łatwo odnajdzie u wujka Gógla np. moje zastosowanie żywotnika w akwarium), ale zawsze najpierw było solidne przygotowanie merytoryczne, a dopiero na końcu - ryby.

Pozdrawiam

[slaszek]

Jesteś bardzo pewnym siebie akwarystą, skoro zakładasz rozmnożenie Nannoptoma sp. "Peru".

wyzwania akwarystyczne to nie tylko piękne akwarium ale także coś więcej...jakiś ambitny cel to chyba nic złego, co nie?

Swoją drogą musisz być bogatym człowiekiem, by eksperymentować na rybach po 50 zł/szt.

akurat otoski orange kupiłem hurtem 10 szt po 25 zł za sztukę, więc nie wiem skąd podajesz taką cenę...?
To prawda, że chcę rozmnożyć te otoski, tak jak i otoski cocama i gigante, które mam już w przygotowanym do tego celu otoskarium...
zobaczymy....

a z imbirem to był ewidentny przypadek i przyznaję się trochę: bezmyślność...dlatego tak bardzo mi szkoda moich rybek...

[EyeQueue]

Cena z warszawskiego Diskusa (czytaj - zawsze drogo).
Po ile kupowałeś cocamy? (u mnie Iquitos - 19zł, Diskus - 40zł/szt.)

Cel ambitny to rzecz bardzo dobra, tylko żeby jeszcze te otoski zechciały go spełnić...

Przy okazji, czy ten imbir nosił ślady konsumpcji? Bo jeśli nie, to warto by wodę podmienić...

Następnym razem zapytaj zanim coś wrzucisz na pożarcie. Zwłaszcza takim wspaniałym rybkom.

Pozdrawiam

[slaszek]

Cena z warszawskiego Diskusa (czytaj - zawsze drogo).
Po ile kupowałeś cocamy? (u mnie Iquitos - 19zł, Diskus - 40zł/szt.)

Cel ambitny to rzecz bardzo dobra, tylko żeby jeszcze te otoski zechciały go spełnić...

Przy okazji, czy ten imbir nosił ślady konsumpcji? Bo jeśli nie, to warto by wodę podmienić...

Następnym razem zapytaj zanim coś wrzucisz na pożarcie. Zwłaszcza takim wspaniałym rybkom.

Pozdrawiam

ja ściągałem prywatnie od gościa z grodziska wlkp....
orange 22PLN,
gigante-16PLN
cocama 20PLN
teraz ceny mogą być inne...

imbir był nowy, wcześniej nieużywane i wydaje mi się, że tylko orange na nim ucztowały, bo nic innego nie padło...

[MarcinX]

Slawek... Pisales kiedys o "kolorowych" zbrojnikach
Mysle, ze nie eksperymentujesz
A tak poza tym, watpie aby sie to Tobie udalo. Mysle tu o rozmnazaniu tych otoskow. Choc zycze Tobie tego bardzo!
Marcin!

[slaszek]

Marcin. To nie jest kwetsia uda się czy się nie uda. Sprowadziłem je, bo mi się bardzo podobają, a poza tym ma dość "zwykłych" affinisów, choć jakże często mylonych z vestitusami i vittatusami...
tu różnica jest wyraźna. Kiedyś nie umiałem rozmnożyć zwykłego zbrojnika choć ponoć "to takie łatwe"???
teraz myślę o oddaniu mojej parki gdyż w ogólnym już drugi raz złożyły mi ikrę i dziś oddałem młode wyrostki do zaprzyjaźnionego sklepu bo nie mam co z nimi robić.(a niedługo będą następne-nowe jużsię wylęgły)


to jest naprwawdę wyzwanie...
w planach mam rozmnożenie Kosiarek i Amano ale to dopiero jak załatwię sprawy z mieszkaniem teścia (wykup w toku) i wtedy u niego odpalę prawdziwe eldorado hodowlane

jak mi się uda, to obiecuję, że pierwsyz tdostaniesz info na PRV