najpierw neonek teraz ramirezka?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
najpierw neonek teraz ramirezka?
Jakiś czas temu znalazłam martwego neonka w akwarium, minął tydzień i choruje mi Pani Ramirezka Zaszyła się w roślinkę, nie rusza się, jest przechylona lekko na bok, często ustawia się pionowo - głową do góry.
Akwarium 60 l. parka ramirezek, 10 neonek (teraz już 9) i 4 otoski. Temperatura 23-24 stopnie. Parametry po ostatniej podmianie wody TwW=2, TwO=7 i pH 6,5-7
Ogólnie rybki są żywe, nie widać po nich niczego niepokojącego.
Jakieś pomysły odnośnie schorzenia?
Akwarium 60 l. parka ramirezek, 10 neonek (teraz już 9) i 4 otoski. Temperatura 23-24 stopnie. Parametry po ostatniej podmianie wody TwW=2, TwO=7 i pH 6,5-7
Ogólnie rybki są żywe, nie widać po nich niczego niepokojącego.
Jakieś pomysły odnośnie schorzenia?
Duzo pomysłow radziłbym zbadac azotany i azotyny a takze wziąsc pod uwage.Jesli chorba dotkneła neonka to mozliwe ze jest to chorba bystrzyków neonowych a ramirezka była nosicielem.W gre moze takze whodzic zatrucie pomarmowe oraz moja ulubiona posocznica...MFc standardowo do wody ale zanim wlejesz poziom azotanow i azotynów mi podaj.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Przemek
Nie mam testów na azotany, będę musiała kupić zaraz po świętach. Zmierzyłam natomiast resztę parametrów i te są jak zwykle.
Może to na coś będzie wskazywać - pani ramirezka zrobiła sie szaro-czarna, cała wyraźnie zciemniała, wygląda jakby miała jakiś paraliż, rusza tylko jednymi płetwami, cała jest taka nieruchoma, jak chce podpłynąć to ją woda znosi na bok, przy wieczornym karmieniu przez moment myślałam, że podpłynie do żarełka, zamachnęła się, ale jej się nie udało i zrezygnowała
Pan Ramirez natomiast zbladł - co chwila gubi kolor.
Może to na coś będzie wskazywać - pani ramirezka zrobiła sie szaro-czarna, cała wyraźnie zciemniała, wygląda jakby miała jakiś paraliż, rusza tylko jednymi płetwami, cała jest taka nieruchoma, jak chce podpłynąć to ją woda znosi na bok, przy wieczornym karmieniu przez moment myślałam, że podpłynie do żarełka, zamachnęła się, ale jej się nie udało i zrezygnowała
Pan Ramirez natomiast zbladł - co chwila gubi kolor.
Hmm no c.óz to bez testów to na dwoje babka wrózyła...Choroba bystrzyków neonowych objawia sie własnie utrata kolorów i dziwnym plywaniem ale nawet jesli ramirezka była nosicielem to czemu pan ramirezek tez choruje Choroba ta nie doyka innych ryb oprócz neonów bystrzyków i zwinników chyba ze sa jej noicielami.Jesli to rybia gruźlica bo to takze przyszlo mi do głowy to nie pomozesz juz chorym rybkom Przenies dwie ramirezki do osbnego zbiornika i mimo tego ze szans duzych ne widze postaramy sie je wyleczyc.Poniewaz sklepy pozamykane wymien mi co masz w domowej apteczce a nóz widelec cos wymyslimy...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Przemek
Pan Ramirez oprócz tego, że gubi kolor co chwila to wygląda i zachowuje sie ok. Jak je przyniosłam ze sklepu to było tak, że przez pierwszy tydzień on tak właśnie na przemian bladł by później znów się ładnie wybarwić, po tym tygodniu już trzymał kolor, myślałam, że się zaaklimatyzował i dlatego. No a teraz jest właśnie tak jak w pierwszym tygodniu, ale jak się wczoraj 'przystawiał' do pani to nabrał pięknych kolorów.
Pani ramirez co jeszcze zauważyłam oddycha szybciej i gwałtowniej, cały pyszczek i skrzela jej 'chodzą'.
Obawiam się, że w apteczce nie mam nic, co by się nadawało dla rybć. Nawet nie wiem co by to mogło być
Mam mały baniaczek jeszcze z dawnych czasów, ale czy jest sens wpuszczać do niego ramirezki jeśli nie mam dodatkowego filtra ani żadnych lekarstw? Czy one bez filtra wytrzymają?
I skąd ta choroba? Kupiłam już chore rybki? (ramirezki doszły do akwarium w ostatniej kolejności, kupowałam jej w porządnym akwarystycznym)
Pani ramirez co jeszcze zauważyłam oddycha szybciej i gwałtowniej, cały pyszczek i skrzela jej 'chodzą'.
Obawiam się, że w apteczce nie mam nic, co by się nadawało dla rybć. Nawet nie wiem co by to mogło być
Mam mały baniaczek jeszcze z dawnych czasów, ale czy jest sens wpuszczać do niego ramirezki jeśli nie mam dodatkowego filtra ani żadnych lekarstw? Czy one bez filtra wytrzymają?
I skąd ta choroba? Kupiłam już chore rybki? (ramirezki doszły do akwarium w ostatniej kolejności, kupowałam jej w porządnym akwarystycznym)
No antybiotyki jesli chdzi o rybcie,penicylina ,penicylinopodobne,zastepcze dla ludzi uczulonych na penicyline, to przedewszystkim.Jak masz mozesz takze do kwarantannowego akwarium wsypac sol akwariowa.skoro nie masz tam filtra,to faktyczne źle ale pomysl sobie co bedzie lepsze smierc całej obsady czy dwóch rybek
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Przemek
Czyli ramirezki do małego baniaka mimo że nie ma filtra? Wtedy w drugi dzień świąt albo zaraz po kupiłabym jakiś mały filterek i resztę potrzebnych rzeczy.
Mam w domu Duomox - substancją czynną jest amoksycylina (antybiotyk z gr. penicilin) Jest to tabletka taka biała proszkowa. Rozgnieść ją i dodać do wody w małym akwarium? 1 tabletka to 1 gram chyba.
Wielkie dzięki za pomoc!!
Mam w domu Duomox - substancją czynną jest amoksycylina (antybiotyk z gr. penicilin) Jest to tabletka taka biała proszkowa. Rozgnieść ją i dodać do wody w małym akwarium? 1 tabletka to 1 gram chyba.
Wielkie dzięki za pomoc!!
Nie zauważyłam żadnych zmian... Na szczęście jutro normalny dzień i pootwierane sklepy, więc kupię co potrzeba m.in też testy na azotyny, bo może tu cos nie tak.Owl pisze:Mam pytanie czy antybiotyk im cos pomógł
Aha, na apisto objawy jakie ma ramirezka zdiagnozowano jako spironukleoza i zalecono mi kąpiel w metronidazolu.