Filtr Tetratec 1200 który u znajomego chodził ponad 3 lata u mnie po 5 dniach pracy puścił. Szkód troszkę narobił i chwilowo nawet zniechęcił do prowadzenia akwa.
Tetra 1200 cieknie - jak wpisałem ten fraz w googlach to się załamałem. Na pierwszy rzut oka myślałem że poszło uszczelnienie pod głowicą - 99% osób tak myśli jak widzi skąd cieknie. Lecz dopiero po rozebraniu głowicy widać było że winowajcą jest zawór aquastop. Długo nie zastanawiając się rozebrałem go na czynniki pierwsze i następnego dnia popędziłem z nim do sklepu z uszczelkami.
Tam na miejscu dobraliśmy podobne oringi a w domu pasowałem i dobierałem tak aby było ok.
Od siebie dodam że dołożyłem 2 dodatkowe gumki w miejscach w których ich nie było.
Cały zawór składa się z takich części
Wymieniamy standardowo wszystkie oringi na nowe plus po jednej w miejscach na fotkach
oraz również tutaj
Po tych czynnościach filtr pracuje pełną parą trzeci dzień i jest suchutko.
Postanowiłem to napisać ponieważ sporo jest w necie tematów i narzekań ludzi na ten model. Sama budowa filtra jest okropnie prosta i w sumie za 3zł naprawiłem zawór. Cena nowego zaworu w necie to koszt około 50zł. Więc się chyba opłaca
Jak coś to służę pomocą
