woda zmętniala po marchewce

KLIPER2 · Post autor: **KLIPER2** » 15 sty 2006 23:32

prosze o pomoc. Moje kłopoty z akwarium zaczeły sie z chwilą gdy pojawiły się w nim ślimaki. Na forum przeczytałem że dobrym sposobem jest marchewka którą wyciąga się po kilku godzinach i są na niej ślimaki. Na swoje nieszczęście posłuchałem i tak ślimaki nadal są, a woda stała się mętna i nie wiem co z nią zrobić . Bardzo proszę o radę.

Mireks · Post autor: **Mireks** » 16 sty 2006 7:47

No zostają za to podmiany wody, a filterek powinien z zcasem też swoje zrobić. Co do ślimaków to nie wiem jakie masz akwa, ale dośc pozytywnie spisują się z tym bocje i smacznie je schrupią. Oczywiście zależy jak duży masz baniaczek i czy w związku z tym możesz sobie bocje zafundować no i jaką obsadę dodatkowo posiadzasz. A z wodą jak pisałem, myślę, że podmiany rozwiążą sprawę zmętnienia i to szybko.

Pozdrowienia

Owl · Post autor: **Owl** » 16 sty 2006 9:23

a ja mysle ze to nie za sprawa marchewki tylko zachwiania równowagi biologicznej woda zmetniała.Podaj parametry wody wtedy pomozemy.
Pozdrawiam

KLIPER2 · Post autor: **KLIPER2** » 16 sty 2006 22:40

owl czytałem z uwagą twoje wypowiedzi w innych postach niestety jeśli chodzi o azot to nie mam testów musze kupić, ph7,5. Wiem że popełnilem błąd z akwarium bo za wcześnie wpuściłem rybki ale na flaszce z uzdatniaczemi i bakteriami było napisane że można po 24 godzinach ja wpuściłempo 64- błąd. Filtr też się dowiedziałem że płucze się w wodzie z akwa, a ja pod bieżącą- błąd (ale jak technicznie do miski troczę przelać i płukać a potem wode wylać?). Chyba mam za słabe światło bo 15 W na 47 litr, a piszecie że 0,5W na litr, błąd. Wiem też że bocje do takiego akwa się nie nadają bo za małe. więc chyba zostaje bateria a może jakiś inny sposób albo jakaś inna rybka. aha jeszcze jedno akwarium mam dopiero drugi miesiąc co do obsady to:
bojownik szt 1
danio lamparcie szt 3
razbora klinowa szt3
glonojad szt1
fantom szt3
roślinki
to kakomba wodna
kryptokorynaorzęsiona
i jedna przypominająca trochę skrzyp ale nie wiem jak się nazywa dostałem w prezencie (ale kupiona) w firmowym sklepie
No i jeszcze jedna rzecz pojawiły się nitkowate glony które zwisają z roslinek...

(

Reasumując smutny jest los żółtodzioba....

(

Mireks · Post autor: **Mireks** » 16 sty 2006 22:44

KLIPER2 widzę, że przerobiłeś z uwagą to forum i wypowiedzi jak co robic i jak z czym złym walczyć. Moze to nie na ten temat, ale bedzie OK z Twoim akwa jak widzę, bo...bo chcesz wiedzieć i sie starasz

a co obsady doradzą Ci tu nieźli fachowcy.

Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.

Owl · Post autor: **Owl** » 16 sty 2006 22:45

KLIPER2 pisze:
Reasumując smutny jest los żółtodzioba....(

Z tym sie musze zgodzic ale tak jest zazwyczaj jak sie na poczatku robi a poźniej czyta

Cóz radze od radykalnych zmian w obsadzie i zakupieniu bactozynu firmy tetra zeby przywrócic rownowage w akwarium.Nastepnie od przestrzegania zasad akwarystycznych o których wspominałes.I moze uda sie nam wyjsc z problemu jaki sw\tworzyłes obronna reka.Ale na pocieszenie musze powiedziec :wazne ze zrozumiałes swój bład,tak trzymac

Pozdrawiam

KLIPER2 · Post autor: **KLIPER2** » 16 sty 2006 22:59

dobra zacznę od bakttozynu a co dalej, zamówiłem drugie akwa małe żebyyrybek w wiaderku nie trzymać ale powiedzcie ile można w takiej prowizorce je trzymać. grzałak i napowietrzacz (brzęczyyk), a może można to wszystko robic z nimi w środku choć wiem że jeśli chodzi o prąd iślimaki to będę musiał je usunąć na czas zabiegu, i ieszcze jedno czy woda do dolewki musi tak długo dojrzewać jak woda w startowanym akwa

Owl · Post autor: **Owl** » 16 sty 2006 23:02

To zrób tak zanim wrzucisz bactozyn wymien 50% wody w akwa wrzuc bactozyn a rybki trzyma w prowizorycznym zbiorniku,nastepnie po 72 h wpusc rybki które maj byc w docelowej obsadzie a reszte do sklepu.No i zanim wrzucisz bactozyn wytruj slimaki.a woda na podmainay moze byc odstana 48h.
Pozdrawiam

Mireks · Post autor: **Mireks** » 16 sty 2006 23:03

Woda do dolewki jak to nazwałeś czyli podmiany wody ze starej na nową, wystarczy jak dwa dni postoi i uwolni sie z niech chlor i wtedy bedzie OK.

Pozdrowienia

KLIPER2 · Post autor: **KLIPER2** » 16 sty 2006 23:09

jeszcze jedno ostanie pytanie co byście zaproponowali dla poczatkujacego z takim małym akwa. ważne jest żeby było w miarę kolorowo bo mam małe dzieci które uwielbiają patrzeć na rybki. I dziękuję za rady. pozdrawiam:)

Owl · Post autor: **Owl** » 16 sty 2006 23:11

Neonki albo proiporczykowce

Do tego 4 kiryski i powinno byc ok.
Pozdrawiam

sarniotko · Post autor: **sarniotko** » 26 sty 2006 14:02

jesli masz mozliwosc to pozycz od znajomego bocje do swojego akwarium na kilka dni. ja tak zrobilem i zjadla mi juz prawie wszystkie slimaki a jest niecaly tydzien. niedlugo znajomy wraca wiec mu ja oddam. mysle ze jak na 3- 4 dni wrzucisz jakas mala bocje do swojego akwa to nic jej sie nie stanie.pozdro

Owl · Post autor: **Owl** » 26 sty 2006 14:37

Niestety pewnie sie stanie poniewaz tymasz 108l a KLIPPER2 54l

bocjhe sa podatne takze bardzo na zmiane warunków w akwarium na co zazwyczaj reaguja ospa.
Pozdrawiam

KLIPER2 · Post autor: **KLIPER2** » 27 sty 2006 0:00

Dzięki za rady ze ślimakami zrobiłem the end przy pomocy 4,5V musze powiedzieć że to bardzo skuteczny sposób. Niestety podczas czyszczenia akwa do środka dostała sie chemia czego niestety nie zauważyłem przed wpuszczeniem rybek, w efekcie nastąpiła katastrofa o czym pisałem w innym poście, ale na śimaki bateria super. Co do bojców to wykluczzyłem ten spsosó z tego powodu o którym pisze owl, mam za małe akwarium. Co prawda poza tym forum słyszłem że jest odmiana karłowata bojca którą ponoć można do mniejszych, ale chyba nie będe testował. Teraz po przetrzebieniu obsady, w oparciu o sugestie myślę nad optymalizacją obsady do pojemności akwa. Jak coś wymyślę to się zapytam.