Grzałka z termostatem z jakiej firmy?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Ja polecam Jagery, bardzo dokłądne grzałki. W moich 264 L stary aquael się spalił i miesiąc temu zakupiłem właśnie Jagera, a teraz sam widze jego zalety bo ma bardzo dokładną skale. Na aquaelu musiałem ustawić termostat na 28 stopni, żeby w akwa było 25 stopni a w Jagerku ustawiam 25 i mam 25.
A co do aqua-szut'a to nie będe się wypowiadał
A co do aqua-szut'a to nie będe się wypowiadał
Zdecydowanie polecam układ: termostat zewnętrzny plus grzałka jakaś-tam. A oto racjonale:
- układ termostatu jest poza akwarium, trudniej o zalanie, zepsucie
- nie ma konieczności miniaturyzacji, łatwiej za niewielkie pieniądze złożyć układ o wyższej jakości w osobnym pudełku
- skala termostatu jest na wierzchu, dobrze widoczna, nie trzeba podnosić pokrywy i babrać się w wodzie żeby ustawić temperaturę
- grzała z termostatem kosztuje wielokrotność zwykłej, a często uszkadzany jest nie termostat a część grzewcza. Wtedy za 5-10 zł kupimy nową grzałke i podepniemy pod stary termostat.
- można zamiast jednej dużej podłączyć 2 mniejsze, wtedy jak jedna padnie to druga będzie trochę działać.
- łatwiej dobrać moc grzały do akwarium, jeśli kupimy za słabą to taniej dokupić drugą słabą i mieć dwie albo jedną mocniejszą - koszt to kilka zł
- w sumie coś w tym musi być, bo jeszcze nie słyszałem, żeby się komuś popsuł zewnętrzny termostat a na grzałki narzekania sa powszechne. Co gorsza, lubią się zaciąć w pozycji ON i jesli przesadzimy z mocą grzały to mamy zupkę rybną
- no i estetyka - grzałak z termostatem jest duża i gruba, trudniej ją ukryć. Szklana rurka ze spiralką jest praktycznie niewidoczna.
Ale oczywiście każdy wybiera to, co lubi
- układ termostatu jest poza akwarium, trudniej o zalanie, zepsucie
- nie ma konieczności miniaturyzacji, łatwiej za niewielkie pieniądze złożyć układ o wyższej jakości w osobnym pudełku
- skala termostatu jest na wierzchu, dobrze widoczna, nie trzeba podnosić pokrywy i babrać się w wodzie żeby ustawić temperaturę
- grzała z termostatem kosztuje wielokrotność zwykłej, a często uszkadzany jest nie termostat a część grzewcza. Wtedy za 5-10 zł kupimy nową grzałke i podepniemy pod stary termostat.
- można zamiast jednej dużej podłączyć 2 mniejsze, wtedy jak jedna padnie to druga będzie trochę działać.
- łatwiej dobrać moc grzały do akwarium, jeśli kupimy za słabą to taniej dokupić drugą słabą i mieć dwie albo jedną mocniejszą - koszt to kilka zł
- w sumie coś w tym musi być, bo jeszcze nie słyszałem, żeby się komuś popsuł zewnętrzny termostat a na grzałki narzekania sa powszechne. Co gorsza, lubią się zaciąć w pozycji ON i jesli przesadzimy z mocą grzały to mamy zupkę rybną
- no i estetyka - grzałak z termostatem jest duża i gruba, trudniej ją ukryć. Szklana rurka ze spiralką jest praktycznie niewidoczna.
Ale oczywiście każdy wybiera to, co lubi
Temat sprzed ponad roku, wiec sorki, ze rozdrapuje stare rany, ale chyba troche sie pozmienialo na rynku "grzewczym".
Mnie popsuly sie dawno temu 2 termostaty zewnetrzne. Oczywiscie koszt naprawy przewyzszal koszt nowego termostatu za 20zl, wiec oczywiscie kupilem nowe. Ale to bylo dawno temu, wtedy jeszcze ojciec zajmowal sie akwarium, bo ja bylem za maly.
Rok temu wrocilem do "branzy" i zainwestowalem w grzalki z termo, ale musze powiedziec, ze jestem sredni zadowolony i jakbym mial kupowac jeszcze raz, to kupilbym zwykle grzalki i termos oddzielnie.
Uzywam glownie grzalek Aquael. Mam ich w sumie 3 (100W i 2x25W). Problem byl z ustawieniem temperatury na jednej 25W, ale ogolnie dzialaja.
Kupilem tez dwie grzalki Elite i musze powiedziec, ze cos niedobrego stalo sie z ta forma, poniewaz sklepy (i hurtownie) wycofuja sie ze sprzedazy tego badziewia. 100-watowa elite grzeje nawet, jak lampka zgasnie i w akwa mam zaraz 30 stopni, a 50-watowa ciagle miga lampką termostatu. Byla wymieniana na nowa - nic to nie dalo, dalej zle dziala. Na 50-watowa wydalem prawie 70zl (wliczajac koszt grzalki i jezdzenie do sklepu z reklamacja, potem po odbior "nowej"), wiec mam juz ja gdzies.
Juz nawet nie wspominam o tym, ze na pudelku od niej widnieje napis "latwe do odczytania wskazanie temperatury" a grzalka NIE POSIADA wskazania temperatury, a jedynie pokretelko +/-, ktore spada, jak grzalke odwroce pokretlem w dol.
Kupilem jeszcze jedna grzalke, firmy IKOLA (jakas chinska, ale wygladem do zludzenia przypomina wspolczesnego Jagera), ale musze przyznac, ze bardzo dobrze dziala.
Podsumowujac, mysle ze nie warto oszczedzac na ogrzewaniu. Lepiej dorzucic 30zl i kupic Jagera z termosem, albo jakas zwykla grzalke i termos oddzielnie.
Ale sie rozpisalem... Ale moze komus sie to przyda.
Pozdrawiam
Mnie popsuly sie dawno temu 2 termostaty zewnetrzne. Oczywiscie koszt naprawy przewyzszal koszt nowego termostatu za 20zl, wiec oczywiscie kupilem nowe. Ale to bylo dawno temu, wtedy jeszcze ojciec zajmowal sie akwarium, bo ja bylem za maly.
Rok temu wrocilem do "branzy" i zainwestowalem w grzalki z termo, ale musze powiedziec, ze jestem sredni zadowolony i jakbym mial kupowac jeszcze raz, to kupilbym zwykle grzalki i termos oddzielnie.
Uzywam glownie grzalek Aquael. Mam ich w sumie 3 (100W i 2x25W). Problem byl z ustawieniem temperatury na jednej 25W, ale ogolnie dzialaja.
Kupilem tez dwie grzalki Elite i musze powiedziec, ze cos niedobrego stalo sie z ta forma, poniewaz sklepy (i hurtownie) wycofuja sie ze sprzedazy tego badziewia. 100-watowa elite grzeje nawet, jak lampka zgasnie i w akwa mam zaraz 30 stopni, a 50-watowa ciagle miga lampką termostatu. Byla wymieniana na nowa - nic to nie dalo, dalej zle dziala. Na 50-watowa wydalem prawie 70zl (wliczajac koszt grzalki i jezdzenie do sklepu z reklamacja, potem po odbior "nowej"), wiec mam juz ja gdzies.
Juz nawet nie wspominam o tym, ze na pudelku od niej widnieje napis "latwe do odczytania wskazanie temperatury" a grzalka NIE POSIADA wskazania temperatury, a jedynie pokretelko +/-, ktore spada, jak grzalke odwroce pokretlem w dol.
Kupilem jeszcze jedna grzalke, firmy IKOLA (jakas chinska, ale wygladem do zludzenia przypomina wspolczesnego Jagera), ale musze przyznac, ze bardzo dobrze dziala.
Podsumowujac, mysle ze nie warto oszczedzac na ogrzewaniu. Lepiej dorzucic 30zl i kupic Jagera z termosem, albo jakas zwykla grzalke i termos oddzielnie.
Ale sie rozpisalem... Ale moze komus sie to przyda.
Pozdrawiam
- 80x35x45 126L molinezje, mieczyki, kilka kirysków, parka dorosłych zbrojników nieb., 6 tęczanek neonowych, 5 kosiarek,
- 40x25x30 30L dużo małych zbrojników nieb.
- 60x30x40 72L woda do podmiany
- 40x25x30 30L dużo małych zbrojników nieb.
- 60x30x40 72L woda do podmiany
hahahahah....ale wątek Moim zdaniem najlepsza jest zwykła grzałka z termostatem , tak jak pisze Karola . Nie ma co kombinować . Wszystkie grzałki przekłamują o parę stopni , tym bardziej , że termometr zazwyczaj mocuje się po drugiej stronie akwa . Ale to żaden problem , ustawia sie poprostu doświadczalnie tak żeby termometr pokazywał właściwą wartość .
Kup najtańszą bo nie ma co przepłacać .Grzałka to tam mało istotny element akwarium , że nie ma co wydziwiać .teraz wszystkie grzałki dostepnę na rynku są trwałe i bezpieczne , nie ma co płacić za nazwę firmy .
A co do akwarium 10 litrowego to nie wiem po co wogóle tam jest grzałka potrzebna ? Taka ilość wody złapie temperaturę pokojową w 10 minut .Dlatego nikt nie produkuje takich grzałek bo zwyczajnie nie ma potrzeby .
Kup najtańszą bo nie ma co przepłacać .Grzałka to tam mało istotny element akwarium , że nie ma co wydziwiać .teraz wszystkie grzałki dostepnę na rynku są trwałe i bezpieczne , nie ma co płacić za nazwę firmy .
A co do akwarium 10 litrowego to nie wiem po co wogóle tam jest grzałka potrzebna ? Taka ilość wody złapie temperaturę pokojową w 10 minut .Dlatego nikt nie produkuje takich grzałek bo zwyczajnie nie ma potrzeby .
A ja ma ciekawe spostrzeżenie.
Tak jak "duża" grzałka AquaEl`a jest OK ( w 112 l ) tak mała do 30 litrów ...wytrzymuje średnio 0.75 - 1 rok. Potwierdzam że w tej małej również miałem problem z ustawienem precyzyjnym temperatury.
Teraz w małym ma grzałkę firmy Skalar ( gdzie pokrętło nastaw temperatury
jest przy wtyczce) a w 112 litrach od 4 lat pracuje bezawaryjnie grzałka AquaEl`a
Szacuneczek Qbas
Tak jak "duża" grzałka AquaEl`a jest OK ( w 112 l ) tak mała do 30 litrów ...wytrzymuje średnio 0.75 - 1 rok. Potwierdzam że w tej małej również miałem problem z ustawienem precyzyjnym temperatury.
Teraz w małym ma grzałkę firmy Skalar ( gdzie pokrętło nastaw temperatury
jest przy wtyczce) a w 112 litrach od 4 lat pracuje bezawaryjnie grzałka AquaEl`a
Szacuneczek Qbas
Re: Grzałka z termostatem z jakiej firmy?
tylko zastanawiam się po co taka duża? ja swoją 80W w 112L mogę podgrzać wodę do 34 st C. taką 150 może wyjść niezły kompot jeśli termostat zastrajkujelavender_b pisze: Do akwa 100l chcę kupić grzałkę z termostatem 150W.
Re: Grzałka z termostatem z jakiej firmy?
Mi kiedyś taka grzałka zastrajkowała i miałem 40*C nic nie przeżyłoAndersh pisze:
... taką 150 może wyjść niezły kompot jeśli termostat zastrajkuje
Kiedys koledze naprawiałem grzałkę aquael 200w--ciągle grzała. Po rozebraniu okazało sie że termostat jest mieszaniną klasycznego wyłącznika bimetalicznego(stopień sterujacy) i tyrystora kluczującego(stopień końcowy). Uszkodzony był tyrystor, a koszt naprawy wynosił 3 pln. Z budowy grzałki można wywnioskowac małą podatnośc na uszkodzenia bimetalicznej czesci sterującej, natomiast sam stopień końcowy jest podatny na przepięcia w sieci i przeciązenia termiczne spowodowane zbyt słabym chłodzeniem tyrystora(za mały radiator). Powymianie tyrystora grzałka pracuje jak nowa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kiedys koledze naprawiałem grzałkę aquael 200w--ciągle grzała. Po rozebraniu okazało sie że termostat jest mieszaniną klasycznego wyłącznika bimetalicznego(stopień sterujacy) i tyrystora kluczującego(stopień końcowy). Uszkodzony był tyrystor, a koszt naprawy wynosił 3 pln. Z budowy grzałki można wywnioskowac małą podatnośc na uszkodzenia bimetalicznej czesci sterującej, natomiast sam stopień końcowy jest podatny na przepięcia w sieci i przeciązenia termiczne spowodowane zbyt słabym chłodzeniem tyrystora(za mały radiator). Powymianie tyrystora grzałka pracuje jak nowa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Właśnie padło mi dziadostwo Elite. Od początku grzała 2-3 stopnie więcej niż miała ustawione, ale traktowałam to jako margines błędu, zawsze można wziąć poprawkę i ustawić mniej. Po kilku miesiącach zaczął psuć się termostat : grzałka nie włączała się na niższych temperaturach, trzeba było ustawić wyższą i wyłączyć po osiągnięciu odpowiedniej w akwarium. W końcu padło ustawienie 28 stopni. Moja wina, że gdzieś posiałam rachunek i odpada reklamacja. To tyle doświadczeń z najtańszym sprzętem. Teraz kupiłam Tetrę i na razie jest OK. Regulacja temperatury co pół stopnia i termometr faktycznie pokazuje tyle samo co ustawione na termostacie. Ile jest warta okaże się za rok, dwa.
Pozdrawiam
Kinga
Kinga
Właśnie padło mi dziadostwo Elite. Od początku grzała 2-3 stopnie więcej niż miała ustawione, ale traktowałam to jako margines błędu, zawsze można wziąć poprawkę i ustawić mniej. Po kilku miesiącach zaczął psuć się termostat : grzałka nie włączała się na niższych temperaturach, trzeba było ustawić wyższą i wyłączyć po osiągnięciu odpowiedniej w akwarium. W końcu padło ustawienie 28 stopni. Moja wina, że gdzieś posiałam rachunek i odpada reklamacja. To tyle doświadczeń z najtańszym sprzętem. Teraz kupiłam Tetrę i na razie jest OK. Regulacja temperatury co pół stopnia i termometr faktycznie pokazuje tyle samo co ustawione na termostacie. Ile jest warta okaże się za rok, dwa.
Pozdrawiam
Kinga
Kinga