Nasze sukcesy

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 24 sty 2006 11:22

W tym temacie zapisujmy nasze sukcesy chodowlane jakie ryby nam sie orybily.

Mi sie udalo orybic gupika (wiem ze jego jest najlatwiej ale nawet to jest dlamnie wielkim sukcesem)

Mireks · Post autor: **Mireks** » 24 sty 2006 11:26

No...troche sprostuje i bez urazy, sukcesem już nie jest na pewno słowo orybianie, przemyśl to może i nastepnym razem troche się zastanów co piszesz i jak...bo to jest forum akwarystyczne.

Pozdrowienia

KS · Post autor: KS » 24 sty 2006 12:14

Ja myśle że szczytem akwarystyki (bynajmniej dla mnie) nie jest rozmnożenie danego gatunku tylko zapewnienie rybką warunków identycznych z naturalnymi i uważam że moim sukcesem jest utrzymywanie moich rybek w zdrowiu i żywocie. A jeśli chodzi już o rozmnażanie to niemam specjalnych osiągnieć w rozmnażaniu: różne gatunki pyszczaków, ryby żyworodne, glonojady, no i chyba tyle. Pozdrawiam.

Mireks · Post autor: **Mireks** » 24 sty 2006 13:30

Piękne powiedziane KS i zgadzam się w całej rozciagłości, że sukces to jak wszystko współgra w akwa, woda, rośliny i rybki i nic złego sie nie dzieje, a sa otworzone na ile się da naturalne warunki, które jak wszyscy wiemy nie jest tak łatwo ustabilizowac i utrzymać.

Pozdrowienia

Brian · Post autor: **Brian** » 24 sty 2006 15:27

Ale jeżeli uda nam się jak najlepiej odtworzyż biotop z którego pochodzi ryba. To w sytuacji gdy będziemy posiadali osobniki obydwu płci rybki, nam się rozmnożą i będą dobrze się rozwijały to będzie tylko uhonorowanie naszego trudu jaki włożyliśmy w powstanie tego zbiornikia.

Pozdrawiam

Owl · Post autor: **Owl** » 24 sty 2006 15:29

Orybienie ciekawe słowo

Jak juz pisał KS nie to jest najwazniejsze zeby rybe rozmnozyc tylko zeby sie dobrze czuła i miała zapewnipone odpowiednie warunki do zycia.Ale jesli je juz ma rozmnazanie to bardzo przyjemna sprawa

Mi udało sie rozmnozyc:
gupiki,platynki,mieczyki
zbrojnika niebieskiego,zbrojnika kolumbijskiego
Pyszczaki(rózne gatunki),muszlowce(brevisy),pielegnice niebieskołuskie,pielegnice miodowe,pielegnice cytrynowe,skalary i doprowadzic do tarła palety niestety z wykrmienia modych nic nie wyszło
neonki(czerwone i innesa)
welonki
Pozdrawiam
Edit
Dodam jeszcze pielegniczki ramireza i kakadu oraz bojwoniki na slake handlowa,pretniki i gurami mozaikowe i dwuplame

Anita721 · Post autor: **Anita721** » 24 sty 2006 16:24

Ja skromnie potwierdzam wasze wypowiedzi i też sądze że zdrowie w akwarium tak jak i we wszystkim jest najważniejsze!

(niestety nie zawsze się to udaje)staram pogłębiać wiedze w tym kierunku.A do nie dawna żyłam w przeświadczeniu że jeżeli rybki się rozmnażają to muszą być idealne warunki.Byłam w BŁĘDZIE.

W moim akwa przyszły na świat Molinezje,kiryski,skalary,a teraz pielęgnice perłowe(..chyba,jak ktoś jest w temacie).Pozdrowionka.

MarcinX · Post autor: **MarcinX** » 24 sty 2006 16:50

Hej!

Nigdy nie probowalem docelowo rozmnazac rybek, jednak pare razy mi sie udalo. O tak sobie!
Buszowce!
-Ctenopoma acutirostre
-Microctenopoma ansorgii
-Microctenopoma fasciolatum
Zmijoglowy!
-Channa gachua
Pielegnice-(czki)!
-Hemichromis lifalili
-Pelvicachromis pulcher
-Pseudocrenilabrus nicholsi
-Astronotus ocellatus.(Podczas miesiecznego pobytu w wannie / Przeprowadzka)Ha, Ha.
-Pteroptyllum scalare
Zbrojniki!
-Ancistrus dolichopterus
Eleotriade
-Mogurnda mogurnda

Pozdro!

kiler · Post autor: **kiler** » 27 sty 2006 16:19

a dla mnie sukcesem jest to ze w ciagu 11 lat praktyki akwarystycznej tylko raz zbilem swoje akwarium (oczywiscie niechcacy

) i bylo to jakies 4 lata temu i jak do tej pory(odpukac) nie przytrafily mi sie wieksze niespodzianki a jesli chodzi o innego typu sukcesy to mysle ze rozmnazanie skalarow i p.skosnopregich bylo moim marzeniem (ktore sie zrealizowalo) i zarazem moim sukcesem-wiem ze to moze błachostka ale jak sie nie mialo funduszy na rozne srodki(np przeciw plesnieniu ikry) czy nawet nie mialem na zwykla artemie(mama mi kiedys kieszonkowe odciela i dlatego

) wiec postanowilem karmic mlode zywym pokarmeme tzn planktonem ze stawiku ktory uprzednio sprawdzilem pod wzgledem zanieczyszczen i jakims cudem udalo mi sie wychowac nie jedne mlode ktore pojechaly w polske

i to mysle jest tez sukces znalezc wyjscie nawet z krytycznej sytuacji

Marta55555 · Post autor: **Marta55555** » 27 sty 2006 19:44

Ja rozmnożyłam 2 razy gupiki z czego się bardzo ciesze. No ale jeszcze moze niedługo razbory

...

Bakuś · Post autor: **Bakuś** » 05 lut 2006 20:17

A ja rozmnozyłem: gurami dwuplame, kiryski pstre, błyszczyki parańskie, mieczyki, molinezje, platki, gupiki. Według mnie, to bardzo dużo jak na mój wiek i doświadczenie. W przyszłości marzę sobie rozmnożyć paletki, ale to inna sprawa.