przerybienie

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
KLIPER2
Posty: 43
Rejestracja: 15 sty 2006 20:17

przerybienie

Post autor: KLIPER2 »

O co chodzi z tym przerybieniem. Oczywiście rozumiem że chodzi o to aby zapewnić odpowiednią przestrzeń każdej rybce oraz żeby naturalny system oczyszczania akwarium zwłaszcza z NH3 radził sobie z utrzymaniem właściwych parametrów wody. W poście autorstwa OWL- a jest przyjęty wskaźnik 1 cm ryby= litr wody, przy większych rybkach (niestety nie jest dookreślone) 1 cm ryby= 3 litry wody, wskaźnik z którym spotykałem sie również w innych źródłach. Więc tak teoretycznie jeśli ja mam akwa 47 litrów to mogę mieć w nim np 15 rybek 3 cm i powinienem mieć jeszcze luz w postaci 2 litrów. Oczywiście osobiście nie planuję doprowadzić do takiego stanu, ale rozważając kwestię czysto teoretycznie nie byłby to chyba błąd w sztuce. Jeśli weźmiemy inne czynniki tj np zwyczaje, pochodzenie sprawa się nieco komplikuje ale czy nie jest z tym trochę tak (oczywiście jest generalizacja) że jednym podobają się blondynki a innym brunetki, jednym muskularni wysocy bruneci a innym niscy łysi z brzuszkami :lol: :lol: :lol:. trochę to zahacza o dobór rybek ale mam nieodparte wrażenie że sprawa się zazębia. Zapraszam do dyskusji na ten temat, bo tak jak pisze owl trochę tego nie czuję i myślę że wielu początkujących ma z tym problem. Tym bardziej że jak idę do sklepu akwarystycznego to zawsze mówię jakie mam rybki i jakie akwarium i liczę na to że mi kichy ni wciskają(a niestety jak się zaczyna to trzeba się opierać na jakiś opiniach) chociażby sprzedawcy w sklepie ( gdzie istnieje domniemanie że będzie ci chciał wcisnąć towar celem osiągnięcia zysku- co też jest ciekawym tematem do dyskusji).
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

Kliper błednie myslisz niestety mimo ze wskaznik podałes dobry.masz akwarium 47l prawa :?: Musisz na poczatku odjac powierzchnie zwiru,dekoracji,roslin,filtra i wziasc pod uwage to ze w wody w akwarium nie ma do pełna.ile zostaje sadze ze jakies 35l w najlpeszym układzie.To po pierwsze,po drugie piszesz ze nie chcesz doprowadzac do takiego stanu,hmm czyli jednak wiesz ze to miałoby niekorzystne skutki dla Twoich ryb.Wiec albo piszesz ten temat zeby sie kłocic albo zeby łopatologicznie wyjasnic.Wiec wyjasniam łopatologicznie:
1cm ryby= 1l wody jesli chodzi o małe ryby,zakładam ze znasz róznice miedzy małym ,srednim a duzym.
1cm ryby =3l wody przy srednich rybach
1cm ryby= 5l wody prtzy rybach duzych(pielegnice etc)
Jest to luzna zasada bo wiadomo ze ryby sa rózne i czasami trzeba potrajac litry na centymetr.Co do blondynek czy brunetek jestes w bardzo wielkiem błedzie niestety,poniewaz ryby jak juz pisałem sa rózne i potrzebaja róznych warunków do zycia.Wiec jesli chesz trzymac np:
w akwarium 50l liscienia i stadko neonków mimo ze w cm na litr sie zmiescisz nic z tego nie bedzie.Pozatem dochodzac do rodzajów ryb a zaleznosci 1cm=1l trzeba wziasc pod uwage wszystko min to czy ryba jest bdrapiezna czy roslinozerna,czy ma takie same wymagania co do warunków wodnych jak planowani inni wspołmieszkancy,czy jest stadna czy tez jest samotnikiem,czy jest ryba dzienna czy nocna.ale to sa podstawy akwarytstyki łatwe do zrozumienia jesli sie tylko che.Akwarystyki nie da sie zamknac w jakis karb matematyczny :wink:
a teraz na koniec pozostawie sobie dwie dygresje,mianowice toi ze w wiekszosci sklepów zoologicznych sprzedaj sie ryby dla zysku,niestety takie sa realia interesów w naszym kraju.
I dygresja osobista do Ciebie,jak kupowałes akwarium a do niego rybyuczyli zywe zwierzeta ile przeczytales o nich badz usiłowałes sie dowiedziec zanim je kupiłes :?: Watpie czy cokoliwek stad problem przerybienia i koszmarnej obsady u Ciebie min ryb stadnych trzymanych pojedynczo. Wyjasniłem Ci ze przerybienie jest złozonym probleme nie podlegajacym sztywnym regułom i ze winic za nie mozna tylko kupujacego ryby .
Przemek
Awatar użytkownika
KLIPER2
Posty: 43
Rejestracja: 15 sty 2006 20:17

Post autor: KLIPER2 »

Drogi OWl uwielbiam Twój ostry język i charakter Twoich postów. Moim celem nie jest kłótnia jak słusznie wywnioskowałeś ale właśnie uzyskanie informacji. Wydaje mi się lekką przesadą zwalanie winy na kupującego. Może wynika to z tego że Twoja droga z akwarystyką jest długa u\i że nie pamiętasz do końca jak to było na początku. W większości przypadków jest tak że uczymy się poprzez własne doświadczenie. Na początku jest tak jak hipermarkecie do którego idziesz po paczkę kawy. I wydaje ci sie to proste i nagle stajesz przed regałem gdzie jest 50 gatunków kawy każda w innym smaku inaczej zapakowana. W tym momencie prosta czynność urasta to monstrualnego problemu. I teraz tak idąc do sklepu (nie na rynek Bo tam też można kupić ryby) spodziewam się że ktoś mi powie jak się poruszać ( bo paczkę kawy możesz wyrzucić jak ci nie pasi natomiast ryba to zdecydowanie żywe stworzenie), więc pisanie że to wina kupującego to chyba lekka przesada. Mam nadzieję że za pare lat jeli mi wystarczy wytrwałości też będę potrafił mówić ze swobodą o zachodzących interakcjach pomiędzy gatunkami ryb, a środowiskiem wodnym o NH3 KH, GH czy pH będę widział różnego typu zależności i pomoc ze strony profesjonalisty nie będzie mi potrzeban co najwyżej do wymiany doświadczeń. Jeśli ja idę do sklepu i mówię jakie mam rybki i pokazuję na jakąś bo mi się podoba wizualnie i się pytam i dostaję odpowiedź że mogę ją kupić tyle że minimum trzy to kupuję trzy i robię to w dobrej wierze, to powiedz mi OWL gdzie leży tutaj wina po stronie kupującego na tym etapie jego rozwoju :?: Poza tym skoro nie ma mierzalnych wskaźników po za tymi o których już tu wspominaliśmy to coś mi się wydaje że Twoje wypowiedzi co do tego która obsada to przerobienie a która nie opierają się na wieloletnim doświadczeniu i prowadzeniu sklepu z rybkami, a nie tylko i wyłącznie na czytaniu literatury(na której poznanie trzeba też trochę czasu). I wydaje mi się trochę naiwna teza ( z całą sympatią i szacunkiem dla Ciebie) że jak bym poczytał o tym wcześniej to bym tych błędów może nie popełnił. Natomiast moje pytania na tym forum nie są biciem piany tylko próbą wyrobienia w sobie własnej filozofii na hodowlę rybek.
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hej!

100 punktow Owl!
Dokladnie tak! 1cm na 1L wody to tylko taka mala pomoc dla nas wszystkich. Ja trzymam w 54L tylko 1 Paare Pelvicachromis pulcher i pare Otoskow. Samiec 8cm, Samica 6cm, i chyba 6 otoskow a 2cm. Razem 26cm =26l jednak w Akwa jest netto tylko okolo 42L. Zostaje 16L.
A jednak nigdy bym tam juz jeszcze innej parki pielegniczek nie wcisnal. One by sie na tych 60x30cm chyba pozabijaly!
Czy rozumiesz co mam na mysli?
Pozdro!

-------------------------------

Hej! Sorry ze jeszcze raz ale Z Literatory mozna tez sie dowjedziec jakie wymagania jakie rybki maja. Dlatego 1cm na 1l wody + Czy rybka stadna, przydenna, agresywna, zachowanie podczas tarla i po, itp, itd.Akwarystyka to nie jest Matematyka, gdzie 2x2 jest 4.
Pozdro!

Edit by mod
Awatar użytkownika
KLIPER2
Posty: 43
Rejestracja: 15 sty 2006 20:17

Post autor: KLIPER2 »

sum pisze:Z Literatory mozna tez sie dowjedziec jakie wymagania jakie rybki maja. Dlatego 1cm na 1l wody + Czy rybka stadna, przydenna, agresywna, zachowanie podczas tarla i po, itp, itd!
Jasne z literatury możesz się dowiedzieć wszystkiego pod warunkiem że jesteś ukształtowany dokładni wiesz czegoi chcesz. Odpowiedaz mi sumie czy twoja pierwsza obsada była wynikiem całkowiicie świadomego planowania :?:
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hej!

Moja pierwsza obsada to w 40l 10-cio cm Esox lucius ze stadkiem Gubby. Ktorego sam zlapalem na podrywke w jeziorze! W 2-dni wszystke zjadl.
Bylo to fatalne. A po 3-4-rech tygodniach zdechl!
I od tamtej pory staram sie najpierw dowjadywac wszystkiego o rybkach jakie bym chcial trzymac! I nigdy nie kopuje rybek tylko dlatego bo mi sie podobaja!
Pozdro!
Esox lucius = Szczupak!
Awatar użytkownika
KLIPER2
Posty: 43
Rejestracja: 15 sty 2006 20:17

Post autor: KLIPER2 »

hiszpanie mówią: Nieszczęście wielu jest pociechą głupców :lol: ja się jednak cieszę się że nie byłem pierwszym który połnił w tej kwestii błąd, dlatego sumiennie staram się studiowac to forum. Jako wędkarz powiem Ci że miałeś chłopie fantazję z tym Esox lucius- Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

Widzisz ty dalej nie rozumiesz KLIPER2 akwarystyka to nie hobby bgdzie najpierw robisz pozniej załamujesz rece.Zrozum to ze zaczałes z zupełnie odwrotnej strony,poniewaz zanim sie dowiedziałes czegos( nie z tak mało miarodajnego zródła jakim jest sprzedawca sklepowy chyba ze jest on równierz fascynatem hobbysta) kupiłes juz ryby.Pozatem nie wyciagnałes wniosków ze swoich błedów bo teraz piszac te posty jakoby twerdzisz ze masz dobra obsade.I nie chodzi mi tu o trudne zagadnienia z dziedziny akwarystyki tylko o podstawy.Masz np jedno danio przy czym to ryba stadna,szybkopływajaca która potrzebuje długiego akwarium z przestrzenia do pływania.a ty masz jedna sztuke w małym akwarium.Dobra kupiłes ja bo ci sie podobała.Ale jak ktos Ci mowi ze nie moze byc to nawet nie zaintersujesz sie tym co ktos napisał bo juz ja masz i dla Ciebie tak jest dobrze a nie dla ryby.No i teraz dochodzi jeszcze ten aspekt ze przeciez ryby nie zajace nie uciekna mozesz zobaczyc w sklepie np to danio wrócic do domu zobaczyc u nas na forum lub w interencie jakich warunków potrzebuje ta ryba wrócic do sklepu i albo ja kupoic albo popatrzec na inne.Ale ty wolisz pojsc i kupic bo ta mi sie podoba.A twoje porównanie z kawa jest chybione ciezko bo jak sam napisałes kawa mozesz wyrzucic a rybki nie jako zywego stwoerzenia za które kupujac je bierzesz odpowiedzialnosc.Wiec wina i tak lezy po Towjej stronie bo zamiast czegos sie dowiedziec kupiłes rybe na oko i watpliwa jeszcze raz podkreslam opinie sprzedawcy.I skoro lubisz tak sie bawic w zaawansowana(badz i nie) logike to powinenes sam to sobie wydedukowac.Bo rozumiem jakbys zaczyna z akwarystyka 50 lat temu to wtedy zródła informacji były 3:
Ksiazki
zaprzyjazniony hodowca
sprzedawca.
A teraz masz forum które słuzy własnie w problemach jaka obsade mam dobrac zeby było ok.reasumujac piszesz posty silace sie na logike i matematyke w akwarium a Twoja obsada nadal jet zła i przerybiona i Twoje rybki nadal sie mecza ale to nie jest wazne,lepiej dociekac czy 1cm ryby naprawde = 1l wody w akwarium.
A po kawe chodze do sklepu w bloku.
Przemek
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hej! Swjete slowa@ Owl .

A co do...

KLIPER2 rybaku drogi! Czy widziales juz aby Szczupaka?
I gdzie one siedza wiesz? Ja nie fantazjuje! Szkoda tylko ze Ty taki uparty. :wink: Powoli robi sie ten post OFT!
Pozdro!
Awatar użytkownika
KLIPER2
Posty: 43
Rejestracja: 15 sty 2006 20:17

Post autor: KLIPER2 »

No cóż owl widze w twoich wypowiedziach coraz więcej irytacji, a skąd to wnioskuję ano z tego że coraz bardziej wybiórczo wyławiasz informacje z tego co piszę.
Po pierwsze-wydaje mi się że nie zrozumiałeś mojego porównania dotyczacego kawy a tym bardziej hipermarketu
po drugie gdzie to wyczytałeś że miałem 1 danio :?:
po trzecie nikomu nie chcę udowodnić że moja obsada jest zła choć dziesięciu mi pisze że tak nie jest...
i nie widzę w tym nic złego że usiłuje sie twgo dowiedzieć mając za pkt odniesienia matematykę a tak na marginesie czytając niektore posty to ma sie wrażenia jak by to była matematyka i jakos nikogo to nie dziwi.
Nie mniej jednak dziękuję za Twój czas i uwagi

Tyle na forum a opcji zmien nie widział :?: Mod

[
KLIPER2 rybaku drogi! Czy widziales juz aby Szczupaka?
I gdzie one siedza wiesz? Ja nie fantazjuje! Szkoda tylko ze Ty taki uparty. Wink Powoli robi sie ten post OFT!
Pozdro![/quote]
Drogi sumie słowo fantazja nie oznacza (zmyślania, konfabulacji czy tym podobnych) innymi słowy nie podważam twojej wiarygodności... tak apropo nie łowię masowo w związku z powyższym jestem wędkarzem a nie rybakiem no i parę sztuk na blachę, które z resztą najczęściej wypószczałem,co do tego OFT- u to masz rację Laughing Crying or Very sad . Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

No oczywscie KLIPER2 :lol: Ale tak to sobie tłumacz :lol: Zabrakło argumentów albo dotarło ze mam racje(oby to 2)A o danio wyczytałem w podpsie który usunałes..Ale cóz..."po trzecie nikomu nie chcę udowodnić że moja obsada jest zła choć dziesięciu mi pisze że tak nie jest... " No ze jest zła to napewno nie raczej ze dobra a tak nie jest. :lol: Wiec to raczej przez twoje posty zaczyna przemawiac juz obłakancza chec udowodnienia mi ze albo sie myle ale ze ty masz racje :wink:
A co do matematyki toi jak zapewne wiesz jest krolowa wszystkich nauk i mozna probowac na siłe podporzadkowac jej akwarystyke ale nie o to chodzi.Pozatem nie odpowiedziałes mi na moje pytanie z poprzedniego postu,cóz widze ze to jednak była próba zabłysniencia na forum :wink:
Pozdrawiam i zycze Twoim rybkom ze jednak zrozumiesz ze je meczysz.
Przemek
Awatar użytkownika
KLIPER2
Posty: 43
Rejestracja: 15 sty 2006 20:17

Post autor: KLIPER2 »

drogi owl gdybym chciał z tobą polemizować to tak jak bym miał aspiacje na "kamikdze boski wiatr".
I nie chce nikomu nic udowadniać.
Nie zabrakło mi argumentów bo też nie było w mojej intencji polemizowanie z twoimi racjami popartymi niewątpliwą wiedzą
dania lamparcie miałem 3 i to było w podpisie, a podpis usunąłem z uwagi na katastrofę w moim zbiorniku to samo 3 bystrzyczki (które nazwałem fantomem) 3 razbory klinowe, 1 mały glonojad, 1 bojownik w sumie 11 rybek.
A na zakończenie tak a propo że niczego nie przyjmuję do wiadomości jeszcze byś sie zdziwił ile ja pamietam z tego co piszesz... Miłego wieczoru
Awatar użytkownika
Owl
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 2710
Rejestracja: 27 sty 2005 12:54
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: Owl »

KLIPER2 pisze:drogi owl gdybym chciał z tobą polemizować to tak jak bym miał aspiacje na "kamikdze boski wiatr".
Czemu,przeciez ja tez sie myle bo nikt nieomylny nie jest ale akurat w tym przypadku mam racje :)
KLIPER2 pisze:I nie chce nikomu nic udowadniać.
No nie wiem bo cały czas próbujesz to robic :wink:
KLIPER2 pisze:Nie zabrakło mi argumentów bo też nie było w mojej intencji polemizowanie z twoimi racjami popartymi niewątpliwą wiedzą
dania lamparcie miałem 3 i to było w podpisie, a podpis usunąłem z uwagi na katastrofę w moim zbiorniku to samo 3 bystrzyczki (które nazwałem fantomem) 3 razbory klinowe, 1 mały glonojad, 1 bojownik w sumie 11 rybek.
A na zakończenie tak a propo że niczego nie przyjmuję do wiadomości jeszcze byś sie zdziwił ile ja pamietam z tego co piszesz... Miłego wieczoru

No co do obsady to ja pamietam co innego ale cóz moja pamiec tez bywa omylna.Katastrofa była spowodowana niewatpliwie złymi warunkami w akwarium wiec sam powinienes wyciagnac z tego wnioski.Poczytaj teraz o tych rybach które masz i sam dojdziesz do tego wniosku.No i znowu napisałes cos co nie miało zwiazku z tym co napisałem,po prostu stwierdziłem ze nie odpowiedziałes mi na pytania i tylko tyle.
Wzajemnie miłego wieczoru
Przemek
Awatar użytkownika
Qbas
Posty: 48
Rejestracja: 27 sty 2006 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Qbas »

Hmmm IMHO to :
1. kol. KLIPER2 mial najnormalniej w swiecie pecha ze trafil do "miesnego" a nie sklepu akwarystycznego.
2. Akwarium jest dla nas a nie my dla akwarium ( co nie swiadczy o tym aby o nie nie dbac)
3. Jako ciekawostka: w zaprzyjaznionym sklepie wpadl koles i chcial koniecznie kupic ryby. Sprzedawca przeprowadzil z nim szybki wywiad co i jak (ile litrow , jakie rosliny, woda , itp itd ) i zaproponowal mu ryby z ......2 regalow.
Byly to pyszczaki i pielegnice .....a koles wskazywal palcem dokladnie jakie ryby chce. Jak ktoras nie pasowal do sprzedawca mowil ze ta wybitnie nie pasuje i juz . I facet wrocil do domciu z 6 samcami pyszczakow i 2 parami pielegnic . Z tego co wiem ryby maja sie dobrze i wszystkie zyja w zgodzie i harmonii :P

ps. Ja mojej corce (6 lat) wlasnie po to kupilem akwa 30 litrow aby nauczyla sie o nie dbac . Nieukrywam ze czasami musze ratowac rybki , niektore zdychaja ...itp itd ....ale sie uczy i oto chodzi. Gdy zdech jej ulubiony gupik byla rozpacz .....a ja jej na spokojnie wytlumaczylem najprawdopodobniej dlaczego zdechl. I od tej pory widze ze mala ostrozniej juz podchodzi do rybek w akwa :-)
Sorrki za przynudzanie !! oops:

Szacuneczek Qbas
robaczek
Posty: 13
Rejestracja: 24 mar 2006 22:16

HEHEHE

Post autor: robaczek »

Nikt nie pobije mojego wyniku 2 lata temu mialem 7 gupikow w 30 litrowym akwa. po ok niecalym roku mam 100 gupikow i ciesza sie zdrowiem do dzisiejszego dnia :):) :P Tak wiec obalam mit o przerybieniu Pozdrawiam. P.S Mysle ze to bardzo indywidualna sprawa o ilosci ryb.
ODPOWIEDZ