Niechciani mieszkańcy w akwarium.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Niechciani mieszkańcy w akwarium.
Ktoś z was spotkał się z takim rodzaje ślimaków?
Pojawiły się w akwarium około roku temu i powoli zaczynają powiększać swoją kolonie.
Nie jest ich wiele, ale za pół roku może być plaga.
Wielkośc ok 2 mm.
Wszystkie informacje na ten temat mile widziane :]
Pojawiły się w akwarium około roku temu i powoli zaczynają powiększać swoją kolonie.
Nie jest ich wiele, ale za pół roku może być plaga.
Wielkośc ok 2 mm.
Wszystkie informacje na ten temat mile widziane :]
ja je jak byly na szybach poprostu rozgniatalem a ich trupki zjadane byly przez kiryski a muszelki gdzies miedzy zwir wpadaly i tyle bylo widac tych slimaczkow teraz mam niewielki problem z otoczkami ale jak sa male to z nimi tez tak samo robie i to pomaga a i przy okazji kirysy maja nieco miesa w swojej diecie
Póki co 96 litrów-amazonka
Max masz lipe to przytulik tutaj było to poruszane: >> http://akwaforum.pl/viewtopic.php?p=225&highlight=#225 w moim przypadku pomogło wywalenie wszystkiego z akwarium, osuszenie żwiru i szkła..... kilka tygodni..... (ale spoko to tylko moja chora przezornośc boe z tym męczyłem miesiącami) - masz ich plage na 1000 % w żwirze siedzi wszystko / przyczepione do dna...
pozdrawiam
pozdrawiam
Próbował ktoś metodę z baterią? Może ona poskutkuje :/
W internecie można spotkać taką informacje :]
Ślimaki te mieszkają w moim akwarium już od dawna. Nigdy nie rozmnożyły się nadmiernie, wręcz przeciwnie, na ogół są trudności z ich odnalezieniem, czasem wydaje mi się wręcz, że wymarły. Nie należą do szybko rozradzających się ślimaków z uwagi na fakt, że jednorazowo składają tylko jedno jajo - tak więc nie mogą stać się plagą, zwłaszcza, że z pewnością wiele jaj zostaje zniszczone przez inne zwierzęta w zbiorniku.
Są zupełnie nieszkodliwymi mieszkańcami akwarium - ich wielkość nie pozwala im uszkodzić jakiejkolwiek rośliny wyższej - ich tarka (narząd służący do zeskrobywania i rozdrabniania pokarmu) jest zbyt słaba, by uszkodzić zdrową powierzchnię liścia czy łodygi. Nie są też atrakcyjne wizualnie - znów przyczyną są ich rozmiary. Nie jest łatwo zauważyć dwumilimetrowego, niemal całkowicie przezroczystego ślimaka, który siedzi w gąszczu roślin. Czasem przytuliki wchodzą na szyby akwarium, zwykle w nocy.
Nie jest aż tak źle, nie niszczą roślin i w akwarium są od dawna. Wygląda na to ze musze się przyzwyczaić do ich widoku.
Nie mam przerobienia a to może być dobra ekipa sprzątająca :]
W internecie można spotkać taką informacje :]
Ślimaki te mieszkają w moim akwarium już od dawna. Nigdy nie rozmnożyły się nadmiernie, wręcz przeciwnie, na ogół są trudności z ich odnalezieniem, czasem wydaje mi się wręcz, że wymarły. Nie należą do szybko rozradzających się ślimaków z uwagi na fakt, że jednorazowo składają tylko jedno jajo - tak więc nie mogą stać się plagą, zwłaszcza, że z pewnością wiele jaj zostaje zniszczone przez inne zwierzęta w zbiorniku.
Są zupełnie nieszkodliwymi mieszkańcami akwarium - ich wielkość nie pozwala im uszkodzić jakiejkolwiek rośliny wyższej - ich tarka (narząd służący do zeskrobywania i rozdrabniania pokarmu) jest zbyt słaba, by uszkodzić zdrową powierzchnię liścia czy łodygi. Nie są też atrakcyjne wizualnie - znów przyczyną są ich rozmiary. Nie jest łatwo zauważyć dwumilimetrowego, niemal całkowicie przezroczystego ślimaka, który siedzi w gąszczu roślin. Czasem przytuliki wchodzą na szyby akwarium, zwykle w nocy.
Nie jest aż tak źle, nie niszczą roślin i w akwarium są od dawna. Wygląda na to ze musze się przyzwyczaić do ich widoku.
Nie mam przerobienia a to może być dobra ekipa sprzątająca :]
Nie, to nie były tego rodaju ślimaki i szczerze powiedziawszy nawet nie wiem jakie, ale na cale szczęście mam nadzieje, ze juz ich nie zobacze :):) Bo być może przytuliki nawet wskazane w akwa ze względu na glony, ale ja takowych nie mialem.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
No właśnie przytulików chyba nic nie żre wg mnie nawet jeśli nie szkodzą a nawet ich tryb zycia może być nieco korzystny dla akwairum uwierz mi tragicznie to wygląda, białe / przezroczyste balaski na kształt małży na przedniej szybie.... - chcesz się pochwalić akwarium między znajomymi, przychodzą do ciebie a tu zonk (oczywiście nie życze - tylko taki przykład ;]) - swojego czasu chyba jakaś plaga była tzn - sklepy u mnie w miescie w większośći biorą rośliny z 1 hurtowni i stamtąd musiało się wszystko zacząć, bardzo dużo osób u mnie w mieście to miało ;/ - obawiam się że tylko mechaniczne sposoby na nie będą skuteczne (niestety radykalne ) ale w przypadku Max'a a takich raczej nie ma mowy (ja bym przy takim akwairum nie był aż tak radyklany), poprostu co kilka dni paluszek do akwarium i jazda (najgorsze jest to chrupanie ). No ale próbuj Max i daj znać (wykryj ich źródło ;])
pozdrawiam
pozdrawiam