Cześć,
Mam pytanie dotyczące gupików, szukałam odpowiedzi w Internecie niestety nigdzie nie ma tego co mnie interesuje. Moja samiczka o 12 urodziła dwa maluchy, a od tamtego czasu jest bez żadnej zmiany, a brzuszek wielkością się nic nie zmienił. Czy wiecie może czy ta dwójka to koniec i mogę ją wyłowić z kotnika? Możliwe, że ma problemy z porodem?
Pozdrawiam!
Absolutnie wyłów z kotnika. Trzymanie ryb w 'kotnikach' powoduje u nich niepotrzebny stres, co może prowadzić do komplikacji przy porodzie u jajożyworódek... co prawdopodobnie sobie właśnie sprawiłaś.
Dhuz właśnie oglądałam różne filmiki dotyczące porodu gupików i wszystkie dobrze sobie radziły, no cóż. Kotnik jest z siateczki, a ona jest tam już 3 dni bo sama nie byłam pewna kiedy się zacznie, nie mam doświadczenia więc ją wylowie. Dziękuję : )
Zgadzam się z Dhuzem - kotnik jest kompletnie niepotrzebny w przypadku trzymania ryb żyworodnych w prawidłowo urządzonym dla nich akwarium głównym. Trzymanie samicy w kotniku powoduje stres - ryba nie ma jak się ukryć, odpocząć. Brak poczucia bezpieczeństwa może wpłynąć na poród.
Jakoś nie jestem w stanie zrozumieć idei kotników, w których ktoś wkłada samicę. Daj kotnik do akwarium i przełów do niego młode, zapewnij im rośliny pływające i jakiś korzonek. Wtedy tak. Ale sama samica w pustej siatce pod lustrem wody wystawiona stale na światło? Okropność!
Wyłów samicę, niech dojdzie do siebie w akwarium. Mam nadzieję, że akwarium jest wystarczająco duże na trzymanie gupików, że podmieniasz wodę regularnie co tydzień z jednoczesnym odmulaniem dna i że zapewniasz gupikom duży udział karmy roślinnej (mogą być płatki), bo jej potrzebują?
Samica w dobrych warunkach może urodzić jeszcze młode.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Akwarium to 60l, rybka już spokojnie pływa, głównie chodzi o to, że mam wiele różnych rybek i martwię się, że nie zobaczę młodych i nie będę mogła ich wyłowić, na razie obserwuję ale bardzo dziękuję, zobaczymy co będzie potem ps akwarium jest dopiero od tygodnia, więc uczę się: )
Nie rozumiem? Akwarium od tygodnia? Nie dojrzewało minimum dwa tygodnie? I jeszcze masz dużo ryb?
Oj...czy wiesz co to jest cykl azotowy, filtracja biologiczna i dobór obsady do warunków litrażu i parametrów wody?
Nie mam do Ciebie pretensji i na Ciebie nie krzyczę, ale akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia. Musisz się nauczyć ich pielęgnacji i spełniania ich potrzeb, inaczej niestety poumierają.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
BARA 2 lata temu miałyśmy z mamą akwarium i ona na pewno mogłaby się więcej w tym temacie wypowiedzieć jednak teraz ja sama postanowiłam znowu stworzyć taki mały wodny świat ale tu jednak potrzeba wiedzy której mi jeszcze brakuje, zresztą z tego co pamiętam gupiki nie należą do rybek, które wymagają szczególnej opieki, że tak się wyrażę. A jeśli chodzi o regularne sprzątanie to tego jestem świadoma: ) rybek było 10 i trzymają się świetnie, ja zwykle odstawialam wodę na jedną dobę i dopiero wpuszczalam
I jeszcze jedno pytanie, czemu moja druga samiczka tak strasznie gryzie "ciężarną" po wpuszczeniu do akwarium?
Nie pisz proszę posta pod postem, używaj opcji "zmień". Posty połączyłam. MOD BARA
Czy w akwarium jest dużo roślin i kryjówek dla ryb?
Jeżeli jesteś zaniepokojona nękaniem rybki przez inną, wyłącz na razie oświetlenie akwarium i daj gupikom odpocząć.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
