Prośba o pomoc w rozpoznaniu kotnej molinezji.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 lut 2017 19:19
Prośba o pomoc w rozpoznaniu kotnej molinezji.
Witam,
Mam prośbę do bardziej doświadczonych osób w związku z moim podejrzeniem kotnej molinezji. Mowa tu o jednej żółtej i jednej pomarańczowej.
Czy rzeczywiście któraś z nich jest kotna i jeśli tak to mniej więcej za ile powinienem przełożyć je do kotnika (mam już przygotowany).
Jakość zdjęć nie powala ale ciężko było zrobić w miarę wyraźne zdjecie.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi
Żółta:
https://zapodaj.net/db41451044ea5.jpg.html
https://zapodaj.net/ca1acad837759.jpg.html
Pomarańczowa:
https://zapodaj.net/68825615d7991.jpg.html
Mam prośbę do bardziej doświadczonych osób w związku z moim podejrzeniem kotnej molinezji. Mowa tu o jednej żółtej i jednej pomarańczowej.
Czy rzeczywiście któraś z nich jest kotna i jeśli tak to mniej więcej za ile powinienem przełożyć je do kotnika (mam już przygotowany).
Jakość zdjęć nie powala ale ciężko było zrobić w miarę wyraźne zdjecie.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi
Żółta:
https://zapodaj.net/db41451044ea5.jpg.html
https://zapodaj.net/ca1acad837759.jpg.html
Pomarańczowa:
https://zapodaj.net/68825615d7991.jpg.html
Molinezje są w ciąży.
Nie ma sensu przekładać ich do kotnika i je stresować. W prawidłowo założonym i prowadzonym akwarium molinezje dadzą sobie same radę z rozrodem, a niedługo nie będziesz wiedział co zrobić z nadmiarem ryb. Masz już na nie chętnych?
Dlaczego trzymasz molinezje - ryby wód twardych, zasadowych, wręcz słonawych i bardzo ciepłolubne (temp min 26 stopni) z neonami Innesa wymagającymi wody miękkiej, kwaśnej i zimnej (temp. maks 24 stopnie)?
Dodatkowo masz fatalne podłoże w akwarium. Jeżeli to jest grys to będzie zatwardzać wodę. Pomiędzy kamienie będą wpadać resztki pokarmu i odchody ryb, gnijąc i zanieczyszczając wodę.
Nie ma sensu przekładać ich do kotnika i je stresować. W prawidłowo założonym i prowadzonym akwarium molinezje dadzą sobie same radę z rozrodem, a niedługo nie będziesz wiedział co zrobić z nadmiarem ryb. Masz już na nie chętnych?
Dlaczego trzymasz molinezje - ryby wód twardych, zasadowych, wręcz słonawych i bardzo ciepłolubne (temp min 26 stopni) z neonami Innesa wymagającymi wody miękkiej, kwaśnej i zimnej (temp. maks 24 stopnie)?
Dodatkowo masz fatalne podłoże w akwarium. Jeżeli to jest grys to będzie zatwardzać wodę. Pomiędzy kamienie będą wpadać resztki pokarmu i odchody ryb, gnijąc i zanieczyszczając wodę.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 lut 2017 19:19
Podłoże mam takie:
https://zapodaj.net/5f03550be97a9.jpg.html
To które widać na zdjęciach z rybami to akurat mały kawałek w którym sadzone były rośliny i wyszło na wierzch.
Małe ryby odlowie i przełożenie do mniejszego akwarium gdzie aktualnie są gupiki po tym jak okocil się gupik:
https://zapodaj.net/89fe4d68fdb40.jpg.html
Dlaczego trzymam ryby razem? To moje pierwsze akwarium. Ma już 3mc i nie było żadnych problemów z rybami. Żadna nie padła. Wyglądają okej. Nie zauważyłem większego wpływu temperatury która wynosi 25 stopni na resztę ryb. Pewnie taki jest ale nie mam w tym doświadczenia.
Dziękuję za odpowiedz!
https://zapodaj.net/5f03550be97a9.jpg.html
To które widać na zdjęciach z rybami to akurat mały kawałek w którym sadzone były rośliny i wyszło na wierzch.
Małe ryby odlowie i przełożenie do mniejszego akwarium gdzie aktualnie są gupiki po tym jak okocil się gupik:
https://zapodaj.net/89fe4d68fdb40.jpg.html
Dlaczego trzymam ryby razem? To moje pierwsze akwarium. Ma już 3mc i nie było żadnych problemów z rybami. Żadna nie padła. Wyglądają okej. Nie zauważyłem większego wpływu temperatury która wynosi 25 stopni na resztę ryb. Pewnie taki jest ale nie mam w tym doświadczenia.
Dziękuję za odpowiedz!
Kolego, ryby żyją kilka lat, neony trzymane w dobrych warunkach dożywają 7-8 lat. Tym u Ciebie znacząco skracasz życie. Zapoznaj się z podstawowymi informacjami o wymaganiach gatunków ryb jakie trzymasz.Damianos89 pisze:
Dlaczego trzymam ryby razem? To moje pierwsze akwarium. Ma już 3mc i nie było żadnych problemów z rybami. Żadna nie padła. Wyglądają okej. Nie zauważyłem większego wpływu temperatury która wynosi 25 stopni na resztę ryb. Pewnie taki jest ale nie mam w tym doświadczenia.
Dziękuję za odpowiedz!
Jak dużo masz masz roślin w zbiorniku?
Wywal muszlę z akwarium, zatwardza wodę. Im więcej roślin tym lepiej.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 lut 2017 19:19
Tak wygląda akwarium:
https://zapodaj.net/488dd6f98307c.jpg.html
Roślina po prawej została zjedzona przez molinezje i trzymam ja tylko dlatego że skubia sobie od czasu do czasu świeże odrosty
https://zapodaj.net/488dd6f98307c.jpg.html
Roślina po prawej została zjedzona przez molinezje i trzymam ja tylko dlatego że skubia sobie od czasu do czasu świeże odrosty
To akwarium wygląda na mocno za małe na molinezje. Minimalny litraż na ten gatunek to 112l.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 lut 2017 19:19
Nie mając możliwość na zapewnienie rybom warunków jakich potrzebują nie trzymaj ryb.
Ile to akwarium ma litrażu?
Ile to akwarium ma litrażu?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 lut 2017 19:19
Akwarium ma 60l. Może jakieś pozytywne strony oprócz samej krytyki? Nie wiem coś w stylu całkiem dobrze wygląda jak na pierwsze akwarium - nie mam długoletniego doświadczenia w tym i z tego co czytałem na necie można hodować molinezje i neony razem (dlatego takie mam) - może po prostu trafiłem na kogoś kto się nie zna. 60l na 3 molinezje też pisali że jest okej jeśli nie będę tam nic dokladal.
Na razie z tego co piszesz to powinienem pozbyć się neonek, molinezji i zostać z samymi gupikami i roślinami
Na razie z tego co piszesz to powinienem pozbyć się neonek, molinezji i zostać z samymi gupikami i roślinami
Dokładnie tak uważam. I posadź więcej roślin, gupiki potrzebują gąszczu dla odpoczynku.Damianos89 pisze:
Na razie z tego co piszesz to powinienem pozbyć się neonek, molinezji i zostać z samymi gupikami i roślinami
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.