No pewnie, że nie ma, białe światło jest wynikiem mieszania innych barw. Zobacz sobie na wykres widma np. światła słonecznego i szukaj do woli koloru białego.Kross pisze: Naprawdę nie ma? Więc coś mi tu śmierdzi. A dowiedzieć się muszę,bo chcę to wyjaśnić.
Pasmo dla roślin.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Koralowce to zwierzęta, światło wykorzystują ich symbionty, które są glonami - cecha charakterystyczna która może mieć znaczenie choć o tym nie wiem - posiadają chlorofil a i c. Rośliny z naszych akwariów posiadają chlorofil a i b.Neurochirurg pisze:Teraz sobie można stawiać g.. hipotezy wiedząc o źródle światła to co wiemy. Mimo wszystko mogę zaryzykować. Takiej temp. barwowej używa się w akwariach morskich. Widmo może być przesunięte dalej w lewo i odpowiednie dla korali ale nic nie warte dla roślin słodkowodnych, gdzie jest to chyba 470 nm. Ale to sobie można gdybać.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
szamanka masz rację, użyłem skrótu myślowego co do korali.
Znalazłem jeszcze jedną informację, która może potwierdzać moją g.. hipotezę o przesuniętym w lewo widmie niebieskim. Chodzi o ilość chlorofilu a i b w roślinach cieniolubnych i światłolubnych. U cieniolubnych przeważa chlorofil b, który ma maksimum absorpcji przesunięty w prawo (453 nm) względem chlorofilu a (430 nm) przeważającego u roślin światłolubnych.
Znalazłem jeszcze jedną informację, która może potwierdzać moją g.. hipotezę o przesuniętym w lewo widmie niebieskim. Chodzi o ilość chlorofilu a i b w roślinach cieniolubnych i światłolubnych. U cieniolubnych przeważa chlorofil b, który ma maksimum absorpcji przesunięty w prawo (453 nm) względem chlorofilu a (430 nm) przeważającego u roślin światłolubnych.
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Mariusz, ale wiesz skąd wzięło się wyznaczenie maksimum absorpcji chlorofili? Wyznaczano maksimum, w którym użyto przefiltrowany roztwór chlorofilu, a próbkę oświetlano światłem rozczepionym (czyli poszczególnymi barwami). Następnie badano ile tego światła jest po drugiej stronie próbki.Neurochirurg pisze:Chodzi o ilość chlorofilu
Edinio załączył linki, który dodatkowo potwierdza następną "dziurę" - środowisko wodne jest inne niż lądowe i panują tam inne warunki. O rozpraszaniu i pochłanianiu części widma (barw) światła napisała w książce D. Walstad - na tej książce też opieram podstawy swojego twierdzenia, że rośliny należy oświetlać światłem nierozczepionym. Wystarczy się rozejrzeć dookoła, w naturze chyba tylko tęcza to przykład rozczepionego światła...
Więc skąd te "pasma dla roślin"?.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Mimo że czekam na odpowiedź co z tym białych światłem,chciałbym zauważyć gdzie rośliny rosły lepiej a gdzie gorzej. To według mnie też daje do myślenia. To jak zachowywal się anubias przy poszczególnym świetle. Odłożymy akwa z białym światłem na tą chwilę. Więc co z pozostałymi?
Człowiek uczy się całe życie.
Pozdrawiam,Daniel
Pozdrawiam,Daniel
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Wiem Krzysiek i wiem jakie masz wątpliwości w tej materii.krzych_100 pisze:Mariusz, ale wiesz skąd wzięło się wyznaczenie maksimum absorpcji chlorofili?
Myślałem, że Panowie badacze coś nam rozjaśnią a coraz bardziej jestem przekonany, że traktują nas jak idiotów albo są amatorami. Jedno i drugie jest słabe. Nie chce mi się już dyskutować nad ich "eksperymentem", szkoda czasu.
Co do reszty, mam mocno wyrobione zdanie, co nie znaczy, że argumenty go nie zmienią, ale na razie się nie pojawiły.
Temat będę sobie obserwował.
Edit:
Krzyśku, link, który podał edinio47 potwierdza dokładnie do co mówiłem ja a zaprzecza temu co mówiłeś Ty. Oczywiście źródło jest jakie jest, ale się na nie powołałeś. Cytat:
"Własności fizyczne światła oraz wody sprawiają, że fale czerwone rozchodzą się tylko w najpłytszych partiach zbiornika do głębokości zależnej od zabarwienia i przezroczystości wody, nieco głębiej sięgają fale niebieskie. Głębokość, do której dociera światło czerwone i niebieskie jest jednocześnie granicą występowania roślin wodnych, o czym można się przekonać obserwując roślinność w naturalnych zbiornikach-zazwyczaj jest to strefa przybrzeżna nie przekraczająca głębokości 0,5-0,7 metra. Do głębszych warstw wody dociera jedynie światło barwy żółtozielonej.
Rośliny w procesie fotosyntezy zdolne są wykorzystywać jedynie fale o długości od 430 do 470 nm.-światło niebieskie ( określane często jako światło zimne )
oraz, od 680 do 730 nm.-światło czerwone ( określane jako ciepłe ) ."
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Mariusz, ja nie podważam tego (czyli co się dzieje w wodzie ze światłem o danych barwach), tylko to, że w materiałach opisujących fotosyntezę pomijany jest udział światła barwy zielonej (w tym linku załączonym przez Edinio także), której w świetle słonecznym jest może najwięcej.
Diody kolorowe emitują dosyć wąskie pasmo - konkretną długość fali i trudno jest dobrać takie kolorowe diody, a te emitujące światło "białe" w swoim widmie mają w okolicy barwy zielonej właśnie taki "dołek".
Wystarczy porównać widma dobrych świetlówek, w jakich długościach fali są emitowane jakie barwy i w jakiej ilości - tak skrótowo mówiąc.
A zastanowiło mnie to (druga strona):
http://www.realcolortheory.pl/kolortrawy-colorgrass.pdf
Diody kolorowe emitują dosyć wąskie pasmo - konkretną długość fali i trudno jest dobrać takie kolorowe diody, a te emitujące światło "białe" w swoim widmie mają w okolicy barwy zielonej właśnie taki "dołek".
Wystarczy porównać widma dobrych świetlówek, w jakich długościach fali są emitowane jakie barwy i w jakiej ilości - tak skrótowo mówiąc.
A zastanowiło mnie to (druga strona):
http://www.realcolortheory.pl/kolortrawy-colorgrass.pdf
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
Ale znacie teorię w jaki sposób człowiek postrzega kolory?
http://www.coopzeitung.ch/site/presse/d ... x400/1.jpg
To że ty widzisz roślinę jako zieloną oznacza tyle, że roślina pochłania wszystkie inne kolory poza zielonym.
Światło zielone nie jest kompletnie nieprzydatne, ale jego wchłanianie przez rośliny jest najmniejsze. (niebieska linia)
https://biologiaroslin.files.wordpress. ... we-svg.png
Tutaj np. jest zaznaczonych dużo innych barwników roślinnych, ale zwróć uwagę, że taką roślinę będziesz postrzegał jako mającą taki kolor którego pochłania najmniej. Czyli żółto-pomarańczową.
http://images47.fotosik.pl/1371/a470e55e873b1b79.jpg
Kolejnym błędem jest to że autor chyba miał banię z fizyki a zabiera się za pisanie takiego czegoś.
Jeśli będziemy dalej ciągnąć temat rozszczepionego bądź nie światła, to proponuję kolejny eksperyment żywienia roślin za pomocą fal radiowych lub mikrofalowych. To jest to samo promieniowanie wydzielane przez słońce, tylko innej długości. A ponieważ w naturze to promieniowanie nie jest rozszczepione tylko trafia do roślin razem z wszystkimi innymi rodzajami promieniowania słonecznego to zapewne istotnie wpływa na proces fotosyntezy.
Edycja, bo znalazłam fajniejsze obrazki objaśniające dlaczego widzimy coś w danym kolorze.
https://justledus.com/wp-content/upload ... 2931_l.jpg
http://www.fotograf-bremer.de/wp-conten ... itrone.jpg
I ciut więcej o tym czym jest światło
https://pl.wikipedia.org/wiki/Promienio ... ies_pl.svg
http://www.coopzeitung.ch/site/presse/d ... x400/1.jpg
To że ty widzisz roślinę jako zieloną oznacza tyle, że roślina pochłania wszystkie inne kolory poza zielonym.
Światło zielone nie jest kompletnie nieprzydatne, ale jego wchłanianie przez rośliny jest najmniejsze. (niebieska linia)
https://biologiaroslin.files.wordpress. ... we-svg.png
To ma w sobie sporo błędów merytorycznych, pomija zupełnie absorpcję światła przez np karoteny, które mogą przekazywać energię świetlną na chlorofil.krzych_100 pisze:A zastanowiło mnie to (druga strona):
http://www.realcolortheory.pl/kolortrawy-colorgrass.pdf
Tutaj np. jest zaznaczonych dużo innych barwników roślinnych, ale zwróć uwagę, że taką roślinę będziesz postrzegał jako mającą taki kolor którego pochłania najmniej. Czyli żółto-pomarańczową.
http://images47.fotosik.pl/1371/a470e55e873b1b79.jpg
Kolejnym błędem jest to że autor chyba miał banię z fizyki a zabiera się za pisanie takiego czegoś.
Jeśli będziemy dalej ciągnąć temat rozszczepionego bądź nie światła, to proponuję kolejny eksperyment żywienia roślin za pomocą fal radiowych lub mikrofalowych. To jest to samo promieniowanie wydzielane przez słońce, tylko innej długości. A ponieważ w naturze to promieniowanie nie jest rozszczepione tylko trafia do roślin razem z wszystkimi innymi rodzajami promieniowania słonecznego to zapewne istotnie wpływa na proces fotosyntezy.
Edycja, bo znalazłam fajniejsze obrazki objaśniające dlaczego widzimy coś w danym kolorze.
https://justledus.com/wp-content/upload ... 2931_l.jpg
http://www.fotograf-bremer.de/wp-conten ... itrone.jpg
I ciut więcej o tym czym jest światło
https://pl.wikipedia.org/wiki/Promienio ... ies_pl.svg
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Cóż ja ci mogę napisać o fotosyntezie roślin wodnych. Wbrew pozorom niespecjalnie różni się ona od fotosyntezy roślin lądowych. I te i tamte rośliny posiadają dokładnie te same barwniki i enzymy, i doprawdy nie rozumiem czemu miałyby one reagować na światło inaczej w zależności od tego czy roślina rośnie pod czy nad wodą.
Fotosynteza prawdopodobnie wyewoluowała w środowisku wodnym.
To co różni te rośliny od tamtych roślin to nie światło, tylko stężenie CO2. Nad wodą wynosi ok 400ppm, w wodzie raptem 4ppm. Niektórzy twierdzą że w czasie kiedy ewoluowały te enzymy stężenie CO2 w atmosferze było jeszcze wyższe.
Ale to akwaryści zdaje się wiedzą.
Rośliny wodne z małą ilością światła w wodzie radzą sobie podobnie jak rośliny dna lasu - dużą ilością chlorofilu (większe stężenie niż u roślin rosnących tam gdzie światła jest dużo), jego lepszą organizacją, innymi proporcjami a i b oraz dodatkowymi barwnikami.
Nie mam co załączać, bo chyba nikt nie dowiódł, że mimo posiadania identycznych barwników, białek i enzymów fotosynteza w wodzie czymś się różni.
Typów chlorofili jest co prawda chyba z 10, ale występują one u bakterii i innych takich, a nie u roślin zielonych. Przykładowo krasnorosty używają chlorofili a i d, a brunatnice a i c.
Wszystkie rośliny zielone używają a i b.
Fotosynteza prawdopodobnie wyewoluowała w środowisku wodnym.
To co różni te rośliny od tamtych roślin to nie światło, tylko stężenie CO2. Nad wodą wynosi ok 400ppm, w wodzie raptem 4ppm. Niektórzy twierdzą że w czasie kiedy ewoluowały te enzymy stężenie CO2 w atmosferze było jeszcze wyższe.
Ale to akwaryści zdaje się wiedzą.
Rośliny wodne z małą ilością światła w wodzie radzą sobie podobnie jak rośliny dna lasu - dużą ilością chlorofilu (większe stężenie niż u roślin rosnących tam gdzie światła jest dużo), jego lepszą organizacją, innymi proporcjami a i b oraz dodatkowymi barwnikami.
Nie mam co załączać, bo chyba nikt nie dowiódł, że mimo posiadania identycznych barwników, białek i enzymów fotosynteza w wodzie czymś się różni.
Typów chlorofili jest co prawda chyba z 10, ale występują one u bakterii i innych takich, a nie u roślin zielonych. Przykładowo krasnorosty używają chlorofili a i d, a brunatnice a i c.
Wszystkie rośliny zielone używają a i b.
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Wszedzie powtarza sie chlorofil typu ''a''. Moje obserwacje z zycia wziete na podstawie tego co dzieje sie w zbiorniku sa nastepujace. Posiadajac dwie belki LED o tej samej konstrukcji, mocy i mozliwosci ''manipulacji'' widma swiatla jako domieszka 20% do barwy podstawowej bialej mamy:szamanka pisze: Typów chlorofili jest co prawda chyba z 10, ale występują one u bakterii i innych takich, a nie u roślin zielonych. Przykładowo krasnorosty używają chlorofili a i d, a brunatnice a i c.
Wszystkie rośliny zielone używają a i b.
barwa biala 80% + domieszka 20% barwy niebieskiej/dlugosc fali ~450nm
barwa biala 80% + domieszka 20% barwy czerwonej/dlugosc fali ~700nm
Razem otrzymujemy wg mnie najlepsze mozliwe swiatlo dla roslin w akwarium czyli biale + domieszka niebieskiego i czerwonego. Mozecie zrobic eksperyment i przekonacie sie ze rozne glony sklaniaja sie do roznych domieszek czerwona/niebieska. Jedne lubia fale 450nm drugie 700nm. Rosliny reaguja bardzo podobnie.
Z drugiej strony powiedzenie ze naturalne swiatlo sloneczne padajace na zbiornik to proszenie sie o glony jest bzdura? To jesli odwzorujemy swiatlo sloneczne/widmo sztuczne to tez narazimy sie na glony? Kazdy akwarysta dazy do odwzorowania 100% warunkow swiatla z natury, wiec wystawmy szkla na ogrod niech im swieci swiatlo sloneczne, co sie stanie, ktos jest mi w stanie odpowiedziec?