Transport rybek
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Transport rybek
Witam. Na dniach wybiorę się po pierwsze rybki do mojego akwarium. Niestety sklep w którym chce się zaopatrzyc jest oddalony o spory kawałek od mojego miejsca zamieszkania tzn ok 1h przy dobrych wiatrach. Samochodem jest szybciej ale nie mam takiej możliwości
Chciałem się zapytać jak długo mogę transportować rybki( np zbrojnika, krewetki, kiryski) w niskiej temperaturze???
Oczywiście możecie jeszcze napisac coś od siebie na temat transportu rybek do domu.
Pozdro
Chciałem się zapytać jak długo mogę transportować rybki( np zbrojnika, krewetki, kiryski) w niskiej temperaturze???
Oczywiście możecie jeszcze napisac coś od siebie na temat transportu rybek do domu.
Pozdro
Po pierwsze to w sklepie akwarystycznym powinni Ci je odpowiednio zapakowac w worek foliowy z woda z akwarium, do tego odpowiednio zwiazany zapewniajacy dostep na jakis czas tlenu. Z racji niskich temperatur ten woreczek powinien byc jeszcze zawiazany w papier (gazeta, itp). Po przyjsciu do domu nie wlewasz rybek, tylko rozwiazujesz worek i zamaczasz go w wodzie z akwa i powoli temperatyra w woreczku przystosowuje sie do temperatury w akwa, gdy juz to nastapi wpuszzcasz rybki do akwa
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Kurcze godzina to trochę sporo... swoje neonki niosłem może z 15 minut w plecaku owinięte gazetami a i tak trochę wychłodły. Handlarze stosują torby - termosy albo specjalne pudełka ze ściankami ocieplonymo id środka styro, dokładnie pod rozmiar akwarium.
Jeśli to rybki ciepłolubne i wrażliwe typu paletki to proponowałbym inwestycję w taxi. Jeśli "zwykłe" co znoszą dobrze spadki do 20 stopni i mniej - to dawaj pod kurtkę i powinno być ok.
Jeśli to rybki ciepłolubne i wrażliwe typu paletki to proponowałbym inwestycję w taxi. Jeśli "zwykłe" co znoszą dobrze spadki do 20 stopni i mniej - to dawaj pod kurtkę i powinno być ok.
Oczywiście przewóz rybek to bardzo istotna sprawa bacząc na dwa aspekty, po pierwsze temperatura po dwa stres, który niejednokrotnie kończy sie i niestety zejściem smiertelnym lub choroba jak w przypadku bocji wpsaniałej od razu w wielu przypadkach objawia sie ospą rybia. Zatem dobrze jest o ile to możliwe dodać do wody w której przewozimy rybki środka antystresowego i oczywiście w obecnych warunkach jak wspomniano wyżej przewiezienie rybek w ciepełku (czytaj: samochód). Reszta została juz chyba powiedziana przez przedmówców.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Wszystko pięknie i ładnie ale też nie dajmy się zwariować, bo jeszcze razem wymyślimy tu urzadzenia na akumulator ze spiralą grzejną do przenoszenia rybek :):) Po prostu rozsądek, dobre zapakowanie jak mozliwy samochod i po sprawie
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Moja propozycja jest torba termiczna cosik ala 'reklamowka" wykonana z srebrzystego tworzywa Do srodka mozna wlozyc nawet sloik z mocno ciepla ale nie goraca woda Moje dyski tak wytrzymaly sporo ponad godzine
Inna metoda jes kartonowe pudlo wylorzone papierem badz styro do ktorego wedruje worek z rybami + worek z ciepla woda W ten sposob pakuje swoje paletki jeden z hodowcow i wysyla na teren calego kraju
Godzina to nie jest dlugo bedzie ok
Pozdro
Inna metoda jes kartonowe pudlo wylorzone papierem badz styro do ktorego wedruje worek z rybami + worek z ciepla woda W ten sposob pakuje swoje paletki jeden z hodowcow i wysyla na teren calego kraju
Godzina to nie jest dlugo bedzie ok
Pozdro
Dzięki:-) Widzę, że temat zainteresował forumowiczów:-) I skłonił zarówno do żartów jak i do konkretnych rad jak transportować rybki Widzę już, że nie ma z tym takiego problemu
Po co kombinować z workiem z ciepłą wodą albo z grzałką. Są do kupienia takie ciepłe okłady w formie woreczków w których przełamuje się taką pałeczkę co powoduje reakcję chemiczną z wytworzeniem ciepła. Można to włożyć do torby obok worka z rybką No i bez "kombinacji"
Pozdrawiam wszystkich
Po co kombinować z workiem z ciepłą wodą albo z grzałką. Są do kupienia takie ciepłe okłady w formie woreczków w których przełamuje się taką pałeczkę co powoduje reakcję chemiczną z wytworzeniem ciepła. Można to włożyć do torby obok worka z rybką No i bez "kombinacji"
Pozdrawiam wszystkich
Myśle, że teraz już nie ma takich mrozów, żeby się nie dało przenieść ryb po prostu owiniętych ręcznikiem w plecaku.
A już na pewno przy mrozach nic się nie stanie rybom, jak weźmiesz je i będziesz delikatnie niósł włożone pod kurtkę. Ciepło jakie wydzielasz będzie je dostatecznie podgrzewało
A już na pewno przy mrozach nic się nie stanie rybom, jak weźmiesz je i będziesz delikatnie niósł włożone pod kurtkę. Ciepło jakie wydzielasz będzie je dostatecznie podgrzewało
akwa 1:375l full JBL e901, skalary, bocje, kosiarki.
akwa 2:160l Tetra ex 700; malawi.
akwa 3:60l Fluval 204: rośliny
akwa 4:60l FZN-3 neony
akwa 5:25l;FZN-1 żłobek.
akwa 6:10l;żłobek 2.
akwa 2:160l Tetra ex 700; malawi.
akwa 3:60l Fluval 204: rośliny
akwa 4:60l FZN-3 neony
akwa 5:25l;FZN-1 żłobek.
akwa 6:10l;żłobek 2.