Forum akwarystyczne Akwaforum

No widzisz, a tęczanki tańczą.

Tańczą, żwawe, fajne rybki.






Teraz tak bardziej dla siebie parametry przed dzisiejszą podmianą z wodą RO i nowym filtrem fluval 206:
GH 12
KH 3~4
pH 7,5
NO3 5~10
NO2 0
PO4 [nie jestem pewien testu- praktycznie w ogóle próbka nie zmienia koloru, a powinna nawet przy 0, próby kilkukrotne- kolor najjaśniejszy na teście kieruje na wynik 0,25]

po podmianie czystą RO [około 40%] dla uzyskania finalnych wyników:
GH 7~8
pH 7
I teraz plan: oddać gupika, GH utrzymać, pH ewentualnie delikatnie obniżyć szyszkami...


I parę fotek zarośniętej "musztardówki" [ogólnie ekspansję na zbiornik rozwinął nurzaniec- trzeba trawę rwać co cieszy moją koleżankę, która co tydzień ma nową dostawę i jej rybkom smakuje, nadwódka "wycofała się", że tak napiszę]










I takie "małe ślimacze lenistwo", też wiedzą co to podróż "na gapę":
https://www.youtube.com/watch?v=0rPQum2SmwI

Dżungla.
Ten ślimak jest straszny.

Tak na prawdę to na zdjęciach to inaczej wygląda jak w rzeczywistości- jest zarośnięte i to bardzo fajnie, ale patrząc na nie i porównując "na żywo" to zdjęcia kłamią

Drobna aktualizacja, w oko wpadł mi świetny korzeń- świetny, bo stoi na trzech "nogach" tworząc grotę i oczywiście musiał do mnie należeć...


i kokos, do którego całkiem przekonany nie jestem...

Korzeń jest spoko. Kokos, Hmm, wiesz oglądam właśnie sobie film o Ameryce południowej i dżungli amazońskiej. Kokosów tam brak. Aczkolwiek w strefie „morskiej” pewnie jest ich mnóstwo.

Super wystrój i super warunki dla roślin. Nurzaniec świetnie zasłania to, czego nie ma być widać, czyli ten cały osprzęt, który dochodzi do akwarium. Właśnie też chce wykorzystać w ten sposób tę trawę, żeby zasłoniła mi co nie co bo mam nie oklejony zbiornik. Czy ta pistia nie zabiera za dużo światła tym roślinkom na dole?

Kokosa usunąłem, jakąś taką sztuczność mi wprowadzał. Cieszę się, że nie tylko mi się podoba tyle zielicha . Pistia nie przeszkadza roślinom, być może po za ludwigią- prawdopodobnie lepiej by wyglądała, gdyby miała więcej światła, ale mi pasuje jak jest ciemniej- musi tak żyć.

Finalnie póki co tak:
https://youtu.be/A_OR_4UjReU


Prętniki uznałem jako swoją porażkę- 2 samce zdechły z nie wiadomych mi przyczyn, póki co z nimi spokój, a jako że parametry wody na to pozwalają zakupiłem pielęgniczki agassiza.
Nikt nie chce mojego gupika ,ale się nie poddaję...

Tak codziennie patrzyłem na te pielęgniczki i patrzyłem, i za każdym razem nabierałem pewności, że w sklepie mnie oszukano. Sprzedano mi te rybki jako agassiza i wcisnęli, że barwy takie, bo jeszcze młode i nabiorą kształtów kiedy urosną...no nic kupiłem. Być może sami nawet nie wiedzą i nastąpiła pomyłka- dali im inne ryby niż zamawiali...jestem pewien, że to Akarka wiśniowa (Laetacara dorsingera).
http://www.seriouslyfish.com/species/la ... dorsigera/
Szczęściem, że warunki w zbiorniku mam odpowiednie dla nich, bo ładne są również [takie wiecznie "uśmiechnięte"] i nie bardzo lubię wyławiać ryby z mojej "dżungli".

Aktualizacja po miesiącu...
pH 6,8~7
GH 8

Miałem problem z ospą, wysypało większość ryb, jeden otosek zdechł, ale to raczej z przegrzania jak z choroby. Leczenie CMF Tropicala zgodnie z instukcją.
Zbiornik stabilny, wiele się nie zmienia, filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=UJIJY6HI-mA

Akary bardzo ciekawe rybki. W parę chwil potrafią zmienić kolor zależnie od nastroju.

Duża ta ryba jest, wygląda trochę tak, jakby niedługo miała zeżreć te mniejsze. Też chcę taką dużą.

Parę fotek po dłuższym czasie:








Trochę zielony glon się rzucił ostatnio, ale bez paniki...może dlatego, że podaję sam potas- test w ogóle nie wykrywa go, a od kiedy zacząłem go dozować to w końcu liście nie mają dziurkowanych liści.

Ile masz kirysków spiżowych?

Mam 6 szt., na początku miałem jedną samiczkę, która była plenna, że tak powiem, ale kiedyś tam padła z niewiadomych mi przyczyn i od tamtej pory nie widuję jaj, mimo że po gabarytach myślę są 2 samiczki, a reszta samiki.

Zazdroszczę Ci tej ich wstrzemięźliwości. Ja mam teraz 21 sztuk w zbiorniku. Chyba. Co chwila widać jakiś świni kłąb. A u Ciebie spokojnie.
Ten kokos masz taki do życia. Fajny.