[72L] Mata Atlântica

Tutaj możecie prezentować swoje piękne akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Coś namieszałeś w roślinach. Przyznaj się.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Rosliny? Bolesny temat. Spore straty niesety. Od samego poczatku cos bylo nie tak. Pierwszy padl Echinodorus Tenellus. Potem Ludwigia Glandulosa. Zwiekszylem oswietlenie, dosadzilem roslin i wydawalo sie ze idzie ku lepszemu. Ale nagle, doslownie w ciagu 2-3 dni w pyl obrocila sie Vallisneria Spiralis. Przy podmianie wody musialem usunac praktycznie wszystkie liscie. Ciecie rowno z piaskiem. Nie usunalem korzeni. Jesli sa zdrowe to moze odbije. Jak mowi stare przyslowie – niech sie dzieje wola nieba.

Najbardziej mi zal Hygrophilia Corymbosa. Nie dawala zadnych oznak zlego stanu. Co prawda zaczela zrzucac liscie ale od dolu wypuszczala nowe wiec w moim odczuciu normalna rzecz dla rosliny po sadzeniu w nowym zbiorniku. No ale tydzien temu to juz nie bylo co zbierac.

Po drugiej stronie tego pasma nieszczesc jest Egeria Densa (rosnie fajnie), Cryptocoryne Spiralis (slaby poczatek ale w ostatnich dniach zaobserwowalem kilka mlodych pedow), Marsilea Qudrifolia (jak wyzej) i Anubias Barteri Nana. Po Matki Boskiej Pienieznej dokupie wiecej roslin (gatunki sprawdzone w bojach w moim akwarium).

Ostatnie 4 dni (liczac od ostatniej podmiany) zrobilem kuracje specyfikiem na glony. Kilka ognisk jeszcze sie zostalo ale nie pojawia sie ta zolta galareta na dnie. Wiec jest postep. Zgodnie z zaleceniami bede teraz stosowal polowe dawki raz na tydzien.

Dzis podmiana okolo 10L tak jak w kazda sobote. Usune mechanicznie jakies resztki glonow. No i mam CO2 w plynie (w zasadzie to wegiel w plynie ) Seachem Flourish Excel. I chyba zaczne stosowac.

A jutro wypad nad rzeke (zdjecia “archiwalne” z wypadu w listopadzie):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poszukam jakiegos drewienka do akwarium (na naturalne zbicie pH) i zapoluje na krewetki (byc moze przyszla ekipa glonozjadaczy).
Ostatnio zmieniony 06 sty 2018 13:55 przez Pshemko Brasil, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Ładnie tam.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Potok jak to potok - wartki nurt, woda silnie natleniona, piaszczyste dno, jakies otoczaki, troche lisci. Udalo mi sie wypatrzec 3 zbrojniki przyklejone do plaskiego kamienia na dnia, jeden obok drugiego. Na oko kazdy mial miedzy 10 a 15cm. Oczywiscie w tym momencie bylem bez aparatu...
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Kurcze ty sie masz fajnie.
Wystarczy wyskok nad wode i ma sie piekne ryby...
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Ta wode ze strumienia to na podmianki bierz.
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

mark_farina niestety ten strumien to troche daleko bo 60-70km. Troche nieekonomicznie robic taki wypad tylko po 10-15L wody. Ale podsunales mi pomysl. W Itajai, na obrzezach, jest ujecie super krystalicznej wody. I nie tak daleko od dzielnicy, w ktorej mieszkam. Podobne widoki jak na zdjeciach powyzej (bez wodospadu i strumyk duuuuzo mniejszy). Woda 100% pitna wiec rybom i roslinom nie zaszkodzi.

MarcinX podczas moich wypadow w plenery udalo mi sie zaobserwowac otoski i zbrojniki. I kilka innych rybek ale tutaj moja wiedza byla (i jest) zbyt mizerna aby je zidentyfikowac. Jedna z nich to byc moze fantom czarny Hyphessobrycon Megalopterus. Ale ksiazkowo nie powinien on wystepowac tak daleko na poludnie. W sumie otoska tez tu nie powinno byc. A jest :)
Ostatnio zmieniony 06 sty 2018 13:05 przez Pshemko Brasil, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Bo książki zawierają tylko to co ktoś napisał, a inny ktoś wydrukował.
Zazwyczaj jest to część jakiegoś zagadnienia.
Nawet bardzo dobre książki nie zawierają 100% wiedzy na jakiś temat.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Raori ja mysle tak - natura (w sensie calosciowym) to zjawisko tak kompletne, ze niezaleznie od tego jak dlugo i jak dokladnie bedzie analizowany i badany jakis jej fragment, natura i tak znajdzie sposob zeby sie wydostac z ram kreowanych przez nauke. Przykladowo - otoski. Naukowo wystepuja w srodkowej i dolnej czesci dorzecza Amazonki. Na poludniu ich zakres wystepowania to Rio de Janeiro. A sa spotykane bez problemu w okolicach Joinville (najwieksze miasto w Santa Catarina, 90km na polnoc od mojego Itajai, 950km na poludnie od Rio de Janeiro), rzeka Rio Bonito.
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Tak jest. Cieszę się, że tam jesteś na miejscu i nam o tym mówisz.
Chociaż interpretowałbym naturę bardziej w aspekcie kosmosu, bo nawet patrząc z punktu widzenia planety, zewnętrzne oddziaływania są bardzo silne.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Testy po dzisiejszej podmianie: pH 7.1, GH 3, KH 14, NO2 0.25 czyli prawie bez zmian. Jedynie troche pH wzroslo (+0.1) co akurat nie jest mi w smak. Chcialbym zbic jakos ten parametr bez dodatkowej chemii. Moze dodatkowy korzen cos zaradzi.
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Byl sobie raczek. Czy inna krewetka Macrobrachium:

Obrazek

Obrazek

Drewienko bylo. Jedno juz jest w akwarium. Sesja zdjeciowa planowana na wieczor. Dwa inne kawalki jeszcze nie tona wiec poki co nasiakaja w wiadrze i czekaja pod kamieniem na swoj moment.

I jakies rybki tez byly. A konkretnie Lambari da Mata Atlantica (lac. Deuterodon Iguape, po naszemu nie znalazlem). Srebrzysta rybka podobna troche do kosiarki czy naszej uklejki ale z czarnymi plamkami na skrzelach i nasadzie pletwy ogonowej. Wielkosc okolo 7-8cm. Rybki trzymaly sie w niewielkich lawicach. Zdjec brak bo telefonem nie sposob ich bylo uchwycic.
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Troche drewna w akwarium zawsze mile widziane:

Obrazek

Obrazek

Mam jeszcze jeden badyl podobnych rozmiarow ale mniej lukowaty. Topi sie. Do akwarium pewnie trafi przy sobotniej podmianie. Razem z jakims anubiasem i mchami.

A samo akwarium no nie jest zle. Parametry caly czas bardziej stabilne. Po kazdej podmianie pH coraz blizej docelowegao 6.8. Glonow mniej. Ale zeby nie bylo zbyt rozowo pojawily sie nitki na moczarce. Co robic? Jak zwalczac?

A na koniec takie cos:

Obrazek

Niby nic nadzwyczajnego ale w strumieniu to drewienko mialo bardzo fajny kolor. Powinno sie dobrze prezentowac. Tyle ze nie w moim akwarium. Ten kloc ma prawie 60cm dlugosci wiec u mnie by zajal cale szklo. Trafi do kolegi z pracy (120x40x50 i planowane Black Water).
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Oj tam, a ja bym go wstawił do 60 cm.
O glonach nic nie wiem.

Fajne badyle.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Fakt faktem porowatosc tego kloca jest bardzo fajna. I szkoda mi bylo z niego zrezygnowac. No ale albo on i rosliny, albo miejsze badyle, kokosy i rosliny. Dla mnie w takim ukladzie bez watpienia opcja 2. Inna rzecz, ze przy tej klodzie bym musial mieszac w substracie. Wyjac skorupy, poprzesuwac rosliny itd itp. A tego nie chce robic. Mniej grzebania w dnie = wiecej stabilizacji. Dokladam kolejne puzzle tej mojej akwariowej ukladanki tak aby jak najmniej mieszac w klockach juz obecnych. Nawet ten luk triumfalny ustawilem tak zeby nie bylo problemow z wypelnieniem tej srodkowej plazy.
Zablokowany