[72L] Mata Atlântica

Tutaj możecie prezentować swoje piękne akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

owlman nie dzieje się? Dzieje się. Nie jest to materiał na scenariusz filmu akcji ze Stallone ale się dzieje. Jakieś 2 miesiące temu zmieniłem oświetlenie i efekty były zauważalne na dniach. Roślinom się rośnie dobrze. A nawet bardzo dobrze. Co tydzień sporo cięcia w zielsku. A obsada:

12x bystrzyk barwny
3x kirysek Schwartzi
3x przydennik pręgowany
3x otosek czerwonopłetwy
1x otosek przyujściowy
Awatar użytkownika
owlman
Posty: 740
Rejestracja: 19 lis 2017 13:20
Lokalizacja: Bruksela

Post autor: owlman »

Spoko . Dlaczego na fotach woda jest ...hmmm metnawa ? Czy taki jej urok czy aparatiszcze przeklamuje ?
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Aparat z telefonu to raz. A dwa to mikrozarysowania (zwłaszcza w centralnej części, trochę powyżej połowy wysokości). Akwarium było używane. I sporo czasu stało puste. Ja do mnie trafiło to próbowałem pozbyć się tych mikrozarysowań. Ale się nie udało. I trochę szpecą.
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Tydzień 32:

Obrazek

Obrazek

Tym razem podmiana bez prac ogrodniczych. Niech sobie moczarka rośnie na zdrowie heh. Po lewej otoskowy warzywniak i łodyga brokułu ciesząca się sporym wzięciem. Wcześniej był kwiatostan i zero zainteresowania ze strony otosków.

Parametry: pH 6.88, GH 3, KH 2, NO2 0, temp. 22.6
Awatar użytkownika
grzesi3k
Moderator
Moderator
Posty: 1640
Rejestracja: 11 sty 2018 0:17
Lokalizacja: Cork

Post autor: grzesi3k »

Świetnie ci te 'szable' (środek, lewy tył) rosną!
Kilka tygodni nie zaglądałem i widzę, że się uporałeś z większością trudności :)
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

grzesi3k dzięki! Problem zamykał się w jednym punkcie - oświetlenie. Trochę pozmieniałem, wyregulowałem czas. I efekty są. Teraz do szczęścia brakuje żeby pojawiło się w akwarium jakieś drugie pokolenie heh.
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Ładne, konar zarośnięty mchem, roślinki wysokie. Fajnie.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Tydzień 37:

Obrazek

Ostatnimi czasy bez jakichś wielkich zmian. Rośliny rosną, cięcie przy podmianie. Rośliny rosną i ponownie cięcie przy podmianie. Taka co tygodniowa rutyna.

Mam pewne drobne problemy z nitkami na liściach, zwłaszcza na E. Amazonicus ale wychodzę na prostą. Rozrósł mi się anubias na kokosie więc go rozsadziłem / podzieliłem na 3 sadzonki. Mam wrażenie, że teraz wypuszcza nowe liście większe i o przyjemniejszym odcieniu zieleni. Roślinka pozyskana z jeziora (prawy front) zmarniała. Było ostre cięcie i powoli odbija od dołu.

Powiększył się stan rybny. Od jakiegoś już czasu nosiłem się z zamiarem kupienia parki / haremu jakiejś pielęgniczki. Nie znalazłem tych co najbardziej chciałem (pielęgniczka Agassiza). Któregoś razu w akwarystyku natomiast zobaczyłem prętniki karłowate. Nie były one w moich planach. Geograficznie też jakoś nie pasują. Ale jakoś zrobiło się mi ich szkoda bo były w bardzo nieciekawym stanie. No marnie wyglądały, zwłaszcza jedna z samiczek. Więc kupiłem wszystkie 3 rybki (1+2), które się ostały w akwarystyku. Na odratowanie. Wiem, że to takie trochę ryzykowne dla w sumie stabilnego akwarium. Ale co tam. Ważne, że prętniki mają się dobrze, zdrowieją, ubytki w płetwach odrastają. Nie ma konfliktów z innymi rybami. No i dość często obserwuję prętnikowe zaloty.

Poza tym do rybiej diety włączyłem trochę "mięcha". Mianowicie 2 razy w tygodniu serwuję podopiecznym larwy niedużego czarnego chrząszcza. Portugalska nazwa to Besouro do Amendoim, nie znalazłem polskiego odpowiednika. Mam zmontowaną ich niewielką kolonię. Larwy są mniejsze niż ziarno ryżu i z wielkim apetytem konsumowane zwłaszcza przez bystrzyki.

Parametry: pH 6.83, GH 3, KH 1, NO2 0, temp. 22.8

Ps. Plany. W głowie montuję nowy zbiornik. Chcę go postawić jeszcze w tym roku. Ma być 180l (90x40x50). Co w nim? Większość obecnej obsady plus neon czerwony. Być może para skalarów. Ewentualnie jakaś pielęgniczka. Aktualny zbiornik prawdopodobnie zostanie zrestartowny i postawiony od nowa w pokoju moich dziewczyn. Nowa aranżacja, a w obsadzie prętniki i coś do nich geograficznie pasującego.
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Fajnie, stabilnie....to paradoks trochę (w głównej mierze piszę o sobie), człowiek dąży w tych akwariach do stabilizacji i spokoju, a kiedy się to osiąga od razu kombinuje co by tu zmienić, zdestabilizować, zmienić aranżację trochę, jakąś inną rybkę dać itp... :)
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

MarJan chyba dla mnie najważniejsza i najprzyjemniejsza opinia to właśnie słowo "stabilnie". Od zalania w grudniu, pierwszych ryb w styczniu, cały czas w głowie świeciła się taka lampka z napisem "NIE GRZEBAĆ!". Starałem się jej nie lekceważyć. I poza odważną decyzją o zmianie substratu, tak jest do tej pory. Owszem jakieś drobne ewolucje stylistyczne zbiornik przechodził. Doszła ta czy inna roślina, jakaś nowa ryba z moich wypadów itd. Ale nigdy rewolucja w stylu poczynań kilku moich miejscowych kolegów akwarystów.

I zgadzam się z Tobą - zawsze jest tak, że jak w akwarium nic się nie dzieje to zaraz korci żeby coś tam odmalować. Też tak mam. Nie wiem co by było, gdyby nie ta lampka "NIE GRZEBAĆ!" hehe.
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Tydzień 38:

Obrazek

Trochę tradycyjnego cięcia przy cotygodniowej podmianie. Najwięcej się dostało kryptokorynie. Miała trochę starych liści zaatakowanych przez glony. Wyciąłem wszystko. Chyba.

Prętniki po swojemu przy powierzchni, w moczarce.

Parametry: pH 6.67, GH 3, KH 1, NO2 0, temp. 23.1
Awatar użytkownika
Raori
Początkujący pomocnik
Posty: 1095
Rejestracja: 28 sie 2017 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Raori »

Co z kiryskami? Ja chyba wezmę i wymienię moje na jakieś mniej rozpłodowe. Np. Panda.
Obrazek
[126L] Dżungla
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

Raori są 3 Schwartzi jak były. I jakoś nie widzę u nich zapędów rodzicielskich. Już bardziej kiryski ze strumienia (kiryski Ehrhardta) jakieś tam intencje wykazywały.
AleksanderK
Posty: 429
Rejestracja: 02 mar 2018 2:16

Post autor: AleksanderK »

Oglądając Twoje akwarium uspokajam się, jest takie "spokojne" to bardzo dobrze!

Dodatkowo podziwiam i zazdroszczę miejsca zamieszkania ;)
Awatar użytkownika
Pshemko Brasil
Posty: 344
Rejestracja: 22 mar 2014 17:03
Lokalizacja: Itajai (SC), Brasil

Post autor: Pshemko Brasil »

AleksanderK sielanka mija, gdy na kolację serwuję "mięcho". Bystrzyki wpadają w amok jak piranie. Normalnie większość czasu spędzają uwieszone w toni. Prawie nieruchome. Ale niech tylko jakiś robak się pojawi w zasięgu wzroku heh.
Zablokowany