Forum akwarystyczne Akwaforum

Fajnie te ramy, takie dzikusowate

grzesi3k ja to taki staromodny jestem. Jak już mają być ramirezki to bezsprzecznie wolę wersję "nature" a nie electric blue, gold czy inna odmiana hodowlana. Może te moje to nie dzikusy ale dobrze udają.

Śliczne ramki, oby się dobrała ładna parka. Do takiego zbiornika to tylko same naturalne składniki, tzn rybki no i oby nie skończyły jak moje pielęgniczki.

Tydzień 7 (i pół):



Nir niestety moje ramirezki podzieliły los twoich pielęgniczek... Jakieś 4 tygodnie temu zaobserwowałem, że 2 ramirezki mają się ku sobie, zaczęła krystalizować się parka. I tyle było mojego szczęścia. Niedługo potem rybki zaczęły padać jedna po drugiej w odstępach kilku dni, do tygodnia. Dziś ostatnia. Co gorsza nie potrafiłem zaobserwować objawów innych niż apatia i brak apetytu.

Poza tym przykrym doświadczeniem dużo w zbiorniku się nie zmieniło. Jedne rośliny rosną lepiej, zwłaszcza rotala. Regularnie jest cięta i zagęszczana od dołu. Inne rośliny zrobiły transformację tj. zwartki i żabienica wymieniły wszystkie liście. Dokupiłem trawnika. Słabo rośnie Samolus Parviflorus, całkowicie nie przyjęła się Alternanthera Reineckii i niestety trafiła do kosza.

Aktualnie w akwarium pływają neony czerwone (12), kiryski kanei (3), zbrojniki karłowate (2) i 4 samczyki gupika (w sobotę uległ awarii filtr w kostce moich dziewczyn i chwilowo gupiki ponownie są u mnie).

Plany na najbliższą przyszłość to pielęgniczki. Jakie? Zdrowe. I rzecz jasne pasujące do reszty obsady i warunków w akwarium. Raczej nie będę próbował ponownie ramirezek.

Parametry: pH 6.48, GH 5, KH 3, NO2 0, temp. 26.3

Szkoda. Ramirezy są ładne.

Raori racja, ramirezy są bardzo ładne. Ale również bardzo delikatne. I dlatego nie były moim pierwszym wyborem. Nie znalazłem agassizow więc trochę wbrew sobie zaryzykowalem z ramirezami. Niestety ze smutnym rezultatem.

Pshemko Brasil O nie, bardzo mi przykro Ech te pielęgniczki, może jednak ich nazwa nie jest od tego, że pielęgnują młode, tylko to je trzeba pielęgnować... chuchać i dmuchać, bo inaczej pomrą. Szkoda, wielka szkoda.

Tydzień 8 i taki szybki bez zdjęciowy update.

Kupiłem 2 pielęgniczki boliwijskie. Starałem się wyłapać detale dymorfizmu płciowego tych rybek, które podpowiedział mi grzesi3k. Wgapiałem się na akwarium w akwarystyku konkretny kawał czasu i coś tam wybrałem.

Pielęgniczki się trochę od siebie różnią. Jedna rybka trochę większa od drugiej. Kanty płetw zdecydowanie wyraźniej zaznaczone na czerwono. Lekko dłuższe zewnętrzne promienie płetwy ogonowej. Mniejsza rybka ma płetwę ogonową ciętą równo. Mniej też tej czerwieni na płetwach. Bardziej zaokrąglona głowa i tak jakby bardziej wyłupiaste spojrzenie. Więc być może trafiłem samca i samicę. Pożyjemy, zobaczymy. W każdym razie póki co praktycznie cały czas rybki pływają razem. Nie odklejają się do siebie na więcej niż kilka cm. Nie ma bijatyk. Permanentne kolektywne przesiewanie piasku w towarzystwie kirysków. Spróbuję później cyknąć im jakieś sensowne zdjęcie.

Parametry: pH 6.87, GH 4, KH 3, NO2 0, temp. 27.2

Ostatnio zwróciłem uwagę, że pH mi dość mocno idzie w górę po podmianach, tak około 0.4 do 0.5. I twardości też są trochę wyższe niż zwykle. Pewnie kranówka mi "stwardniała" hehe.

Ps. Gupiki wróciły do moich dziewczyn. Filtr w kostce naprawiony.

Trzymam kciuki! U siebie zauwazylem, ze samiczka jest ogolnie bardziej oliwkowa, a samczyk rozowawy. Wrzucilem dzisiaj fotke obojga. Z tego co piszesz to mysle, ze bedzie dobrze wazny jest "aparacik"

Tydzień 9 to noworoczny wypad nad wodę i takie cosie:







https://www.youtube.com/watch?v=vsBHIAI6Qko

Kiedyś już te rybki wypatrzyłem, w innym strumieniu. Coś tam w temacie nawet o nich skrobnąłem. Lekki garb, oliwkowa kolorystyka, okoniowy kamuflaż, około 3cm, może mniej.

Ryby już pływają w akwarium. Od pierwszych chwil się skumplowały z boliwijskimi. Pływają wszystkie razem. Wygląda to dość zabawnie bo rybki z odłowu mają nie więcej niż połowę rozmiaru boliwijskich.

Teraz pozostaje mi odkryć co to za gatunek. Pierwszy trop to Apistogramma Commbrae (nie odszukałem polskiej nazwy). Jeszcze będę badał temat i jak będzie trzeba to skoryguję obsadę.

W "nowym" strumieniu zaobserwowałem mnóstwo kirysków, tych, które już kiedyś odłowiłem, Corydoras Ehrhardti. Kilka ławic po 20-30 osobników każda, wszystko na odcinku 3m strumienia o szerokości nie większej niż 2m. Woda do kolan, dno piaszczysto-żwirowe.

Łupisz te strumyk i Łupisz, umiaru nie masz.

Raori aj tam, aj tam. Jak widzisz mnogość życia w tych strumieniach to nic tylko się cieszyć, że natura tak dobrze sobie radzi w konfrontacji z XXI wiekiem hehe. A ja mam zabawę w odkrywanie nieznanych mi dotąd gatunków. Stan na dziś - 7.

I jak tam? Parka czy e tam? Daj fotke jakąś bom ciekaw

grzesi3k nie wiem. Chyba e tam heh. Ale nikt z nikim się nie bije więc może jeszcze coś się wydarzy. A zdjęcia takie grupowe i średnio udane. Apisto Sabbath:





https://www.youtube.com/watch?v=wcTj-KGtwFc

Mlodzitkie jeszcze tak na oko Zajefajne maja pletwy grzbietowe!