Uśmiercić 10 Razbor Klinowa???? :( :( :( :(
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Uśmiercić 10 Razbor Klinowa???? :( :( :( :(
Kupiłem 10 rybek Razbora Klinowa tego samego dnia stwierdziłem że z 4 coś nie tak 1 ma rozdęty brzuch i ma skrzywiony kręgosłup, drugą rozdęty brzuch a dwie pozostałe mają wyblakłe kolory być może to rybia gruźlica lub inna choroba raczej ciężko wyleczalna. W każdym bądź razie jeżeli to gruźlica to zaleca się zlikwidować wszystkie ryby. Czy ja mam je naprawdę wszystkie zabić????? jakoś nie mam sumienia no szkoda mi tych rybek jak cholera :(. Dobrze że je włożyłem do małego akwarium 30 L który mam na kwarantanne. Czy ktoś z was musiał kiedyś uśmiercić tyle ryb???????????????
- marianski92
- Posty: 68
- Rejestracja: 31 sty 2017 23:20
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Niedługo wigilia, każdy będzie musiał uśmiercić jakąś rybkę a w moim przypadku nawet 3
A tak na serio to nie kupuje się ryb ze sklepów mechanicznych tylko zoologicznych. Miałem kiedyś podobnie, moje akwarium dopadła rybia ospa i walczyłem o życie obsady ale nic to nie dało. Na moich oczach wszystkie padły. Wtedy winne wszystkiemu było niewłaściwie przygotowane podłoże. Może spróbuj podnieść temperaturę wody o 2,3 stopnie, może jakoś te ryby się wykurują. Są różnego rodzaje sole i całą paleta chemii na te przypadłości ale czy to zadziała to nie wiem. W moim przypadku się nie udało. Na Twoim miejscu jednak dałbym im szansę przeżyć. Spróbuj może jeszcze z tropical ichtio ( na rybią ospę ) albo z cmf tropical (szerokie spektrum zastosowania)
A tak na serio to nie kupuje się ryb ze sklepów mechanicznych tylko zoologicznych. Miałem kiedyś podobnie, moje akwarium dopadła rybia ospa i walczyłem o życie obsady ale nic to nie dało. Na moich oczach wszystkie padły. Wtedy winne wszystkiemu było niewłaściwie przygotowane podłoże. Może spróbuj podnieść temperaturę wody o 2,3 stopnie, może jakoś te ryby się wykurują. Są różnego rodzaje sole i całą paleta chemii na te przypadłości ale czy to zadziała to nie wiem. W moim przypadku się nie udało. Na Twoim miejscu jednak dałbym im szansę przeżyć. Spróbuj może jeszcze z tropical ichtio ( na rybią ospę ) albo z cmf tropical (szerokie spektrum zastosowania)
Jeśli nie masz zamiaru napisać nic mądrego, to lepiej nic nie pisz.
Ja przy Twoim opisie bym je zabił. Rozdęte brzuchy, powykrzywiane kręgosłupy...co tu ratować- skrócić męki.
A tak z drugiej strony-uwielbiam wędkować i chciał nie chciał jeśli ma zamiar się zjeść to co się złowi trzeba zabić [a stety czy nie smakują]- mam setki rybich duszyczek na koncie, o ile ryby maja dusze
A tak z drugiej strony-uwielbiam wędkować i chciał nie chciał jeśli ma zamiar się zjeść to co się złowi trzeba zabić [a stety czy nie smakują]- mam setki rybich duszyczek na koncie, o ile ryby maja dusze
Pokaze nam zdjęcia tych ryb, może coś uda się pomóc. Na razie nakarm je i podaj nam informacje, czy pobierają karmę.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ciężko zrobić zdjęcie żeby było coś widać, wszystkie rybki jedzą wręcz są żarłoczne,będę je trzymal w tym 30 litrowym akwarium, poczytałem o chorobach w necie i chyba antybiotyki trzeba podać, ciężka sprawa tak że w ostatecznosci chyba je zlikwiduje. 2 miesiące temu kupiłem 15 neonów innesa to dostało mi 10 miały rybią ospe. musze zmienić sklep a wydawalo mi sie że tam gdzie kupuje to jest dobry sklep