Jak sobie radzić z brakiem dostaw prądu?

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katee_1
Posty: 110
Rejestracja: 31 paź 2017 18:16

Jak sobie radzić z brakiem dostaw prądu?

Post autor: katee_1 »

Pytanie jak w temacie.
Jak doswiadczeni akwarysci z tego forum radzicie sobie z brakiem dostaw pradu np. z powodu wichur I silnego wiatru?
Mialam juz raz brak pradu przez 15 min. ale zapowiadaja na swieta kolejne mocne podmuchy. Czy stosujecie np. zasilacz awaryjny UPS jesli tak to jaki?
Czy przy braku filtracji, pracy grzalki I oswietlenia np. do 2h nic sie nie stanie I nie ma co sie martwic na zapas?
Czy krewetki wytrzymuja tyle czasu?

Pozdrawiam
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Nie wiem jak krewetki, ale nie zabezpieczam się w żaden sposób przed brakiem prądu. Już zdarzał się brak kilkugodzinny z powodu wiatrów i nie zauważyłem jakichkolwiek problemów ze zbiornikiem.
edinio47
Akwarysta
Posty: 344
Rejestracja: 18 lis 2009 23:39
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Post autor: edinio47 »

Tej jesieni po którejś wichurze byłem bez prądu 2,5 doby. Niestety nic na to nie mogłem poradzić.
Jak w końcu energetycy przywrócili zasilanie zabrałem się za przegląd wszystkich 10 filtrów kubełkowych jakie pracują w moich zbiornikach.
W kilku filtrach dało się wyczuć odór siarkowodoru ale nie we wszystkich.
Dla pewności wymyłem wkłady we wszystkich filtrach. Cała operacja zabrała mi ponad ok. 3 godzin.
Nie stwierdziłem żadnych strat wśród krewetek , ryb jak i roślin.
W jednym zbiorniku swiderki wyszły na boczne ściany. Przypuszczam, że w podłożu mocno zmalała ilość tlenu.
Tak więc moje zbiorniki przetrwały bez negatywnych skutków 2 i pół doby. bez prądu.
Pozdrowienia z Gór Bystrzyckich
Awatar użytkownika
katee_1
Posty: 110
Rejestracja: 31 paź 2017 18:16

Post autor: katee_1 »

Dziekuje za informacje MarJan i edinio47
czytalam ze krewetki wrazliwe sa na niedobory napowietrzania wody.
Ale moze nie ma co sie martwic na zapas.
Skoro nawet do dwoch dni nie ma strat to tylko sie cieszyc..
edinio47 a jak wtedy bylo o ciebie z temp. wody? w ciagu dwoch dni to chyba mocno spadla, nie pochorowaly sie ryby?

Pozdrawiam
edinio47
Akwarysta
Posty: 344
Rejestracja: 18 lis 2009 23:39
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Post autor: edinio47 »

Temperatura wody spadła w okolice 17 stopni a takie krótkotrwałe obniżenie temperatury dla ryb które hoduję nie stanowi problemu.

Krótkie przerwy w dostawie prądu mam bardzo często i
Pozdrowienia z Gór Bystrzyckich
ODPOWIEDZ