[126L] Dżungla / Sandy Beach.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
To nie jest tak dokładnie. Światło korygowałem dwukrotnie i jest w miarę ok, ale te rośliny mają na sobie pierwotny (od początku kłopotów) osad glonów typu krasnorost. Ten krasnorost chyba umiera powoli i oddaje coś z czego są zadowolone sinice. Jak usunąłem liście tak samo zarażone z żabienicy to wypiękniała i rośnie jak na drożdżach. Nie mogłem na raz dokonać korekty we wszystkich roślinach bo rozwaliłbym znowu biologię, koryguję to partiami. Teraz kolej na naprawę Ludwigi. Po Ludwidze będzie jeszcze porządek z Carymbosa i Microsorium - Microsorium wyleci (jedno - mam dwa) i na jego miejsce przeszczepię Pogestemon Erectus, który już jest gotowy na cięcie, bo jego pierwotne sadzonki ładnie się rozgałęziają. I to tyle.
Ogólnie stan zbiornika jest przyzwoity i można powiedzieć, że działam już planowo, a nie po omacku. Coś się w końcu nauczyłem o tym akwarium.
Dlaczego nikt nie mówi, że warto mieć dwie siatki do łapania ryb, jedną małą do naganiania i dużą do łapania ryb?
Dużo takich oczywistych oczywistości jest ukrytych.
Mój kolega skwitował takie sytuacje w ten sposób:
"Zapytałem kiedyś babci - czy to prawda, że dziadek walczył pod Monte Cassino. Odpowiedziała - oczywiście, że tak. Zapytałem - Dlaczego o tym nie mówiłaś wcześniej, to bardzo ważne. Odpowiedziała - bo nie pytałeś."
Od tego momentu "bo nie pytałeś" jest istotnym elementem w naszych rozmowach.
NP zatem warto:
- mieć belki led zamiast pokrywy (jeśli nie ma kotów) bo: można je przesunąć i dalej pracować w akwarium widząc co się robi
- mieć długą pęsetę i nożyce - bo są precyzyjne i pewne
- mieć dwie siatki do łapania ryb małą i dużą, bo czasem jednak trzeba złapać rybę sprawnie, a nie wykończyć ją i wyciągać ze zbiornika jak ledwie zipie
- opracować jedno miejsce na podawanie pokarmu, albo ustawiając odpowiednio przepływ wody, albo posiłkując się karmidłem, bo: nie syfi się wszędzie, bo łatwo posprzątać, bo masz kontrolę
Ogólnie stan zbiornika jest przyzwoity i można powiedzieć, że działam już planowo, a nie po omacku. Coś się w końcu nauczyłem o tym akwarium.
Dlaczego nikt nie mówi, że warto mieć dwie siatki do łapania ryb, jedną małą do naganiania i dużą do łapania ryb?
Dużo takich oczywistych oczywistości jest ukrytych.
Mój kolega skwitował takie sytuacje w ten sposób:
"Zapytałem kiedyś babci - czy to prawda, że dziadek walczył pod Monte Cassino. Odpowiedziała - oczywiście, że tak. Zapytałem - Dlaczego o tym nie mówiłaś wcześniej, to bardzo ważne. Odpowiedziała - bo nie pytałeś."
Od tego momentu "bo nie pytałeś" jest istotnym elementem w naszych rozmowach.
NP zatem warto:
- mieć belki led zamiast pokrywy (jeśli nie ma kotów) bo: można je przesunąć i dalej pracować w akwarium widząc co się robi
- mieć długą pęsetę i nożyce - bo są precyzyjne i pewne
- mieć dwie siatki do łapania ryb małą i dużą, bo czasem jednak trzeba złapać rybę sprawnie, a nie wykończyć ją i wyciągać ze zbiornika jak ledwie zipie
- opracować jedno miejsce na podawanie pokarmu, albo ustawiając odpowiednio przepływ wody, albo posiłkując się karmidłem, bo: nie syfi się wszędzie, bo łatwo posprzątać, bo masz kontrolę
[126L] Dżungla
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Czyli przestałeś się spieszyć jak widzęRaori pisze:Ogólnie stan zbiornika jest przyzwoity i można powiedzieć, że działam już planowo, a nie po omacku. Coś się w końcu nauczyłem o tym akwarium.
Raori, dobrze jest mieć dwie siatki do łapania ryb (jedną do naganiania).Raori pisze:Dlaczego nikt nie mówi, że warto mieć dwie siatki do łapania ryb, jedną małą do naganiania i dużą do łapania ryb?
Ale tak serio, to trudno jest powiedzieć, rób to tak i tak. Każdy z nas czasem wypracowuje sobie swój styl prowadzenia akwarium. Jedni wolą grzebać co chwilę i toczyć dyskusje o skutkach zmian, inni wolą patrzyć na zbiornik i podziwiać
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Testowałem, nie sprawdza się z 2 powodów.
1. Akwarium znajduje się w pokoju dziecka i po zamknięciu drzwi w jakieś 4 godziny robi się dżungla. A zatem o poranku wszytko jest mokrawe. Nie mogę teraz tego uczynić tym bardziej, że woda teraz śmierdzi bagnem i jak nie ma szyby to czuć.
2. Jest mało miejsca i zabawki z półki mogą "wodować". Już wyciągałem klocki. Po 3 dniach bez szyby zapadła rodzinna decyzja, że szyba być musi i kropka. No to jest.
Szyba nakrywowa musi pozostać.
1. Akwarium znajduje się w pokoju dziecka i po zamknięciu drzwi w jakieś 4 godziny robi się dżungla. A zatem o poranku wszytko jest mokrawe. Nie mogę teraz tego uczynić tym bardziej, że woda teraz śmierdzi bagnem i jak nie ma szyby to czuć.
2. Jest mało miejsca i zabawki z półki mogą "wodować". Już wyciągałem klocki. Po 3 dniach bez szyby zapadła rodzinna decyzja, że szyba być musi i kropka. No to jest.
Szyba nakrywowa musi pozostać.
[126L] Dżungla
Hahaha to tak jak u mnie. Jak tylko mała zobaczy, że pokrywa otwarta, to za chwile z uśmiechem od ucha do ucha i durszlakiem w ręce przybiega z kuchni oznajmiając, że będzie doktorem rybekRaori pisze:Jest mało miejsca i zabawki z półki mogą "wodować". Już wyciągałem klocki. Po 3 dniach bez szyby zapadła rodzinna decyzja, że szyba być musi i kropka. No to jest.
grzesi3k słodkie dzieciństwo...
MarJan jak tylko bez haczyków, to ja bym się zgodził gumki to nie problem woblery już tak, na szczęście okres wędkarski już chyba za nami.
Ja prowadzę akwarium ze względu na syna. W przeciwnym wypadku musiałbym na powrót w domu mieć koty, a to i dobrze i źle.
W związku z wycięciem takiej ilości biomasy, obawiałem się dzisiaj katastrofy w akwarium. Otóż ona nie nastąpiła, widać czeka na inną okazję. Woda wyraźnie straciła zielony kolor. Jest prawie idealnie.
Kiryski spiżowe tradycyjnie złożyły ikrę. Tym razem na liściach Kryptokoryny Spiralis. Mają pecha bo te liście często „czyści” zbrojnik. Dwa razy widziałem jak zbrojnik nie znalazł ikry. Raz była na górnej części filtra, raz na spodzie liścia carymbosy, tuż pod powierzchnią tafli wody.
O i jeszcze jest tajna ikra na przedniej szybie pod liściem Żabienicy.
Dzisiaj jest ten dzień, kiedy akwarium cieszy.
MarJan jak tylko bez haczyków, to ja bym się zgodził gumki to nie problem woblery już tak, na szczęście okres wędkarski już chyba za nami.
Ja prowadzę akwarium ze względu na syna. W przeciwnym wypadku musiałbym na powrót w domu mieć koty, a to i dobrze i źle.
W związku z wycięciem takiej ilości biomasy, obawiałem się dzisiaj katastrofy w akwarium. Otóż ona nie nastąpiła, widać czeka na inną okazję. Woda wyraźnie straciła zielony kolor. Jest prawie idealnie.
Kiryski spiżowe tradycyjnie złożyły ikrę. Tym razem na liściach Kryptokoryny Spiralis. Mają pecha bo te liście często „czyści” zbrojnik. Dwa razy widziałem jak zbrojnik nie znalazł ikry. Raz była na górnej części filtra, raz na spodzie liścia carymbosy, tuż pod powierzchnią tafli wody.
O i jeszcze jest tajna ikra na przedniej szybie pod liściem Żabienicy.
Dzisiaj jest ten dzień, kiedy akwarium cieszy.
[126L] Dżungla
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
No to pieknie i jesli mozna wtracic slowko to wg mnie jest to dobry czas na zrobienie pelnych testow wody i rozpoczecie prowadzenia dziennika okretowego.Raori pisze:W związku z wycięciem takiej ilości biomasy, obawiałem się dzisiaj katastrofy w akwarium. Otóż ona nie nastąpiła, widać czeka na inną okazję. Woda wyraźnie straciła zielony kolor. Jest prawie idealnie.
Mnie dzieciaki kiedys wyczyscily szybe magnesem w 112L tak ze byla na tyle porysowana od malego zwirku ze musialem kupic wiekszy zbiornik
mark_farina Dzisiaj na testy brak chęci i po trosze czasu.
W przypadku masakracji szyby musiałbym kupić ponownie 126L, to maksymalny rozmiar jaki mogę zastosować w tym pomieszczeniu.
W sprawie technikaliów. Jak wcześniej wzmiankowałem, wymieniłem wyłączniki czasowe z mechanicznych na elektroniczne. Powodem był hałas emitowany przez mechanizm jednego z wyłączników. One po czasie wszystkie klekoczą.
Wybierałem dłuższy czas zamiennik elektroniczny. Chciałem odzyskać ponownie jeden slot zasilania listwy, zablokowany przez dużą obudowę wyłączników. Udało się. Znalazłem wyłącznik czasowy z funkcją podtrzymania programów na czas braku zasilania, zmianą czasu letniego na zimowy i nade wszystko niedużych rozmiarach. Działa to już parę dni i mam nadzieję, że się sprawdzi, bo logistycznie i technicznie przy braku miejsca jest idealnie.
W przypadku masakracji szyby musiałbym kupić ponownie 126L, to maksymalny rozmiar jaki mogę zastosować w tym pomieszczeniu.
W sprawie technikaliów. Jak wcześniej wzmiankowałem, wymieniłem wyłączniki czasowe z mechanicznych na elektroniczne. Powodem był hałas emitowany przez mechanizm jednego z wyłączników. One po czasie wszystkie klekoczą.
Wybierałem dłuższy czas zamiennik elektroniczny. Chciałem odzyskać ponownie jeden slot zasilania listwy, zablokowany przez dużą obudowę wyłączników. Udało się. Znalazłem wyłącznik czasowy z funkcją podtrzymania programów na czas braku zasilania, zmianą czasu letniego na zimowy i nade wszystko niedużych rozmiarach. Działa to już parę dni i mam nadzieję, że się sprawdzi, bo logistycznie i technicznie przy braku miejsca jest idealnie.
[126L] Dżungla
- michelle1992
- Moderator
- Posty: 691
- Rejestracja: 20 sty 2011 12:30
- Lokalizacja: 3miasto
Używam 2 programów dziennie - podobno można ustawić 16
8000K świeci rano 3,5h i po południu 6,5h
6500K świeci rano 1h i po południu 1,5h - będę wydłużał
do wyboru programy w obrębie tygodnia - nie ma podziału na miesiące:
każdy dzień tygodnia osobno
co drugi dzień
dwa dni świecenia i dwa dni przerwy
5 dni roboczych + wolny weekend
6 dni roboczych + wolna niedziela
7 dni - i taki mam wybrany
Coś pomyliłem, ale jest duży swobodny wybór
Czas letni po naciśnięciu równoczesnym dwóch przycisków po lewej stronie - wtedy wyświetla się napis summer i godzina skacze jedną do przodu.
Przycisk „set” w trybie rotacji uruchamia: programy - wyświetla napis auto, włącza trwałe napięcie - on i wyłącza trwałe napięcie - off. Zatem kombinowanie przy zbiorniku jest ułatwione.
Używałem mechanicznych w sumie 3. Dwa z nich w trakcie zapewne zużywania się podzespołów/smaru czy czegoś tam zaczęły klekotać.
Jakbym miał szafkę to bym załadował do środka, ale że nie mam, to nie miałem wyboru.
8000K świeci rano 3,5h i po południu 6,5h
6500K świeci rano 1h i po południu 1,5h - będę wydłużał
do wyboru programy w obrębie tygodnia - nie ma podziału na miesiące:
każdy dzień tygodnia osobno
co drugi dzień
dwa dni świecenia i dwa dni przerwy
5 dni roboczych + wolny weekend
6 dni roboczych + wolna niedziela
7 dni - i taki mam wybrany
Coś pomyliłem, ale jest duży swobodny wybór
Czas letni po naciśnięciu równoczesnym dwóch przycisków po lewej stronie - wtedy wyświetla się napis summer i godzina skacze jedną do przodu.
Przycisk „set” w trybie rotacji uruchamia: programy - wyświetla napis auto, włącza trwałe napięcie - on i wyłącza trwałe napięcie - off. Zatem kombinowanie przy zbiorniku jest ułatwione.
Używałem mechanicznych w sumie 3. Dwa z nich w trakcie zapewne zużywania się podzespołów/smaru czy czegoś tam zaczęły klekotać.
Jakbym miał szafkę to bym załadował do środka, ale że nie mam, to nie miałem wyboru.
[126L] Dżungla
Proszę o poradę. Kupiłem stadko Red Cherry - około 25szt.
Mam je w plastikowym pojemniku z mchem w środku i jakimiś drobnymi paprochami z akwarium hodowlanego.
Czy jak dokonam podmiany wody w tym pojemniku na moją akwariową - czyli krewetki dostosują się już do mojej wody, to mogę je "przelać" do akwarium razem z tym mchem? Jakoś nie widzę specjalnie opcji odsiania ich na sitko czy coś i dopiero wstawienia do akwarium.
Nie mam doświadczenia.
HELP
Mam je w plastikowym pojemniku z mchem w środku i jakimiś drobnymi paprochami z akwarium hodowlanego.
Czy jak dokonam podmiany wody w tym pojemniku na moją akwariową - czyli krewetki dostosują się już do mojej wody, to mogę je "przelać" do akwarium razem z tym mchem? Jakoś nie widzę specjalnie opcji odsiania ich na sitko czy coś i dopiero wstawienia do akwarium.
Nie mam doświadczenia.
HELP
[126L] Dżungla