Młode liście brązowe, okrzemki, czarny nalot

Gatunki, wymagania, pielęgnacja, nawożenie, glony w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Młode liście brązowe, okrzemki, czarny nalot

Post autor: Mammoth64 »

Witam! Chciałbym podzielić z wami moim problemem.
Akwarium posiadam od 2 miesięcy jest to 112 litrów. Oświetlenie 3x18w 6500k. Filtracja kaskada - 600l/h + mechaniczny 600l/h. pH. 7.8, GH powyzej 21*, KH ok 12. NO2 na poziomie 0, wysokie NO3 75.
W akwarium posiadam rosliny takie jak:
Kryptokoryny wendtii green
Anubias Congensis
Żabienice
Pod zwirem zastosowany zostal substrat aquaela. Z powodu braku zwiru dosypalem na wierzch podloze aktywne shrimp sand. Warstwa zwiru w najgrubszym miejscu na tyle 5cm.
Kryptokorynom wyrastaja mlode brazowe liscie, a stare marnieja. Anubias ma ciemnoczarne plamy oraz brazowieje.. Żabienicy wyrastaja mlode liscie ktore w ciągu kilku dni są wieksze od pozostałych ale są jakby jaśniejsze i przezroczystsze oraz po szybkim czasie marnieją.
Proszę o pomoc, ponieważ jestem na obecną chwile bezradny i już brak mi pomysłu.

Rosliny początkowo nawozilem makro i mikro w plynie w zalecanych dawkach. Kiedy zaczely sie pierwsze objawy lalem dodatkowo troche potasu. Obecnie nie leje nic ale w ciągu tego tygodnia w którym nie stosuje nic rosliny znacznie podupadły.
Podmiany wody robie raz w tygodniu 24l bo tyle mam wiader. W akwarium pływa 20szt 2cm narybku molinezji, który regularnie oddaję. Ryb nie przekarmiam nawet ostatnio daje tylko raz dziennie szczyptę bo mam nadzieje, że głodne molinezje ruszą okrzemek.
Proszę o poradę.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Witaj.
Mammoth64 pisze:Kryptokorynom wyrastaja mlode brazowe liscie, a stare marnieja. Anubias ma ciemnoczarne plamy oraz brazowieje.. Żabienicy wyrastaja mlode liscie ktore w ciągu kilku dni są wieksze od pozostałych ale są jakby jaśniejsze i przezroczystsze oraz po szybkim czasie marnieją
Kryptokoryny dosyć długo "odbijają" się w nowym akwarium (czas liczony nawet w miesiącach), anubias jest dosyć wolną rośliną i też potrzebuje czasu, aby wczepić się w podłoże.
Mammoth64 pisze:Rosliny początkowo nawozilem makro i mikro w plynie w zalecanych dawkach.
Błąd, nie wiesz, jakie stężenia są w wodzie (zauważ, że na forach polecane jest rozrabianie soli osobno, bo to można policzyć i zmierzyć).

Nie bardzo rozumiem taki pęd do podawania mikro i makro "w ciemno" - ja rozumiem, że Internet kreuje jakieś standardy, ale można trochę pomyśleć...
Masz dużo narybku co oznacza, że w wodzie są zapewne związki przemiany od ryb (np. wysokie NO3). W podłożu musi nanieść się muł i dla kryptokoryn - roślin typowo korzeniowych jest to ważne (dlatego jej rozrost następuje najpierw w podłożu i wypuszczane liście gniją lub rozpadają się). Anubias rośnie wolno i też musi mieć czas na przystosowanie się - te czasy to miesiące. Kupując rośliny z uprawy lub innego akwarium, nie zapewnisz im takich samych warunków, więc każda roślina musi mieć czas na zaadoptowanie się do nowych warunków. I tutaj dużo ludzi popełnia błąd, bo wydaje się, że czegoś brakuje - nie, nie brakuje, po prostu trzeba poczekać...
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Post autor: Mammoth64 »

Faktycznie. Dałeś mi teraz dużo do myślenia. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. W internecie można wyczytać, o "chorobie kryptokoryn" i piszą tam że stare liście zgubią a na ich miejsce wychodzą nowe zdrowe, a w moim przypadku wygląda to tak, że te nowe które wychodzą są brązowe. Co do nowych lisci anubiasa czy żabienic wygląda to tak że nowe są blade, a potem brązowieją. Anubias jest dość silnie ukorzeniony. Jeden korzeń ma prawie 20cm. W dodatku ostatnio z korzeni zaczęły wychodzić tak jakby inne mniejsze, czy to dobrze? Bo długo czegoś takiego nie było. Postaram się szybo wrzucić fotki bo z poziomu telefonu ciężko wrzucić mi na jakiś serwer.

Z tego co rozumiem grzebanie w akwarium typu odmulanie dna czy przesadzanie roślin jest niewskazane? Pytam ponieważ odmulam przy każdej podmianie, bo na żwirze pojawia się brązowy nalot, wdg mojego toku myślenia jest to okrzemek. Oraz ostatnio trochę poprzesadzałem, ponieważ kryptokoryna dużo nowych roślin, chyba to tzw. "Roślina matka"

Dziękuje Ci pięknie za odpowiedź oraz liczę na dalszą konwersacje :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Anubias z pokazanym korzeniem do zdjęcia

Obrazek

tak akwarium wyglądało 3 tyg po posadzeniu kryptokoryn i miesiąc po posadzeniu anubiasa

Obrazek

A więc skoro posiadam rośliny powolnego wzrostu, które długo chorują to czy rośliny szybkiego wzrostu typu moczarka nie będą cierpiały na taka przypadłość? pytam ponieważ na czas kiedy te będą się odbijać chciałbym mieć akwarium, które będzie w miare ładnie wyglądać, a przy schorowanych roślinach wygląda to marnie.
Do akwarium miałem zamiar dorzucić z 5 szt. moczarki kanadyjskiej, 2x Ludwigia Repens tubin(z tą w poprzednim akwarium miałem dobre wspomnienia - rosła kiedy inne podupadały i z 2szt pistii ponieważ wyczytałem, że szybko się mnożą. Mam taką nadzieję, że rośliny szybkorosnące pożrą nadmiar azotanów. Pozdrawiam!

P.S post się zdublował, nie mogę znaleźć przycisku "usuń"
Edit: Jako że uznałem, że testy prędzej czy później będą mi potrzebne zakupiłem test zooleka na podejrzewane przeze mnie żelazo.
Testu dokonałem dwukrotnie dla pewności i wykazał on 0.
Nie posiadam samego żelaza, lecz nawóz mikro w którym owe żelazo jest zawarte. Co z tym fantem tutaj zrobić? Jak sądzicie? Bo ja bym w sumie lał, jak brakuje żelaza to i pewnie innych mikro też.
Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Post autor: Mammoth64 »

Witam! sytuacja nie uległa zmianie. Drążę temat kryptokoryn, ponieważ sytuacja nie pasuje do sytuacji w jakiej się znajduję. Tylko młode liście wyrastają brązowe i zdeformowane, ponadto nie opadają ani nie odpadają. Anubias jakiś czas temu zrobił się prawie cały czarny więc postanowiłem, ze nie idzie to w najlepszą stronę i go wyrzucę, ale pomyślałem sobie "skoromam go wyrzucić to sprawdzę czy to zacznie schodzić metodami bardziej drastycznymi" no i tak wziąłem go do umywalki i wyszorowałem gąbką i wszystko poschodziło ale nalot nie dawał się ścierać palcami. Żabienice pokrywa glon o brązowej barwie i tego "w miarę" da się palcami ścierać ale w dotyku jest dosyć szorstki i przypomina mi trochę konsystencje sadzy. Idąc w kierunku zmniejszenia wcześniej omówionego wysokiego poziomu NO3(70) zainstalowałem sobie 6 sadzonek sprzętu zwanego Moczarką kanadyjską i ta rosłą jak "głupia" i aktualnie każda została przycięta i mam ich drugie tyle. NO3 od dłuższego czasu mam na poziomie 0 i nic się nie chce zmienić. Ponadto mierzyłem testami zooleka poziom fosforanów i ten też wyniósł 0 więc ciężko mi zrozumieć czym żywią się te glony.

Jest jeszcze inna sprawa glon pokrywa również kamienie.

Aktualnie trochę brak mi pomysłu do akwarium zapodałem helmeta i dwie ampularie. Ślimaczki dzielnie pracują lecz nie nadążają za glonem więc planuję jeszcze 2 helmety i ampularie. Jedyny pomysł jaki mi wpada to kupić jakiś porządniejszy filtr wewnętrzny który by posiadał większą powierzchnię filtracyjną niż to badziewie które posiadam. Myślę nad Eihem pickup 2012.

Jeśli chciało wam się czytać do końca moje żale i wpadł wam jakiś pomysł to będę bardzo wdzięczny. Nie chpdzi mi tutaj o kryptokoryny ale nad ogólną kumulacją problemów w zbiorniku. Dzięki z góry i liczę na waszą pomoc! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Gdybys nam podal jakies podstawowe parametry wody jak: NO3, PO4, byc moze Potas, Zelazo oraz pH + aktualne swiatlo jakim dysponujesz to moznaby cos powiedziec. Glon sie rzuca od nadmiaru lub niedoboru, znajac parametry wody/swiatlo mozna cos zmienic.

Tak pozatym to straszne tlo masz te morskie korale do tropikalnego nie pasuja :)
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Nie widzę nic dziwnego w tym, co dzieje z kryptokorynami. Po wymianie liści dopasowują pokrój i barwę nowych do warunków panujących w akwarium.

Kryptokoryny (głównie odmiany Wendtii) hoduję od prawie trzydziestu lat w kilku akwariach i bardzo często sprzedaję/oddaję nadmiar. Doskonale znam kwestię zmiany wyglądu rośliny i wiem, że mogą wyglądać różnie w różnych warunkach świetlnych i nawozowych. Ogólnie kryptokoryny lubią stare podłoże i ciepłe światło nieco przytłumione roślinami pływającymi. W jednym z moich akwariów kryptokoryny Wendtii 'Green mają piękne zielone liście o dosyć szerokich blaszkach, ale przesadzone do zbiornika obok wymieniają liście na mniejsze, węższe i bardziej brązowe.

Odmiany Wendtii 'Brown mają brązowe liście i w dodatku ciemniejące przy intensywnym oświetleniu. Liście zielone u odmiany 'Green można utrzymać przy oświetleniu przytłumionym, czego u Ciebie brak. Spodziewaj się więc liści ciemnych, niezależnie od odmiany. Chyba, że zmienisz warunki panujące w akwarium i dasz na taflę rody chociaż wgłębkę pływającą.

Bardzo często osoby kupujące u mnie piękne i rozrośnięte krzaki kryptokoryn nie potrafią zapewnić im warunków podobnych do macierzystych, więc roślina zmienia wygląd i zaczynają się problemy typu: "u pani to tak pięknie rosła, a u mnie marnieje"...

Inna kwestia to taka, że kryptokoryny wymagają cierpliwości. Aklimatyzują się naprawdę długo, nawet miesiącami. Ostatnio w grudniu zrobiłam nieco przerzedzenia w jednej z doniczek (tak, kryptokoryny trzymam w akwarium w doniczkach, żeby łatwiej było je rozsadzać nie niszcząc podłoża w całym akwarium) i dopiero teraz widzę, jak nowe rośliny zaczynają odbijać. Czyli prawie cztery miesiące świeże sadzonki prawie nie rosły.

I jeszcze jedno: przed posadzeniem należy kryptokorynom mocno przyciąć korzenie. Dzięki temu są mocniejsze i szybciej się przyjmują w nowych warunkach.

Mam nadzieję, że opisałam wszystko wyczerpująco...
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Post autor: Mammoth64 »

mark_farina pisze:Gdybys nam podal jakies podstawowe parametry wody jak: NO3, PO4, byc moze Potas, Zelazo oraz pH + aktualne swiatlo jakim dysponujesz to moznaby cos powiedziec. Glon sie rzuca od nadmiaru lub niedoboru, znajac parametry wody/swiatlo mozna cos zmienic.

Tak pozatym to straszne tlo masz te morskie korale do tropikalnego nie pasuja :)
Podstawowe parametry jakie znam zostały opisane w pierwszym poście w tym NO3, NO2, pH, twardość, światło jak i filtracja i litraż.
Według obliczeń wychodzi 0,48w na litr.
Dodatkowo w późniejszym etapie zakupiłem testy na fosforany i żelazo w których wartości przyjmowały zerowe.

Aktualnie uzupełniłem niedobory Azotu i fosforu wartości jakie aktualnie przyjmują to NO3: 10mg/l oraz PO4 1mg/l
Bedę kupował za niedługo nawóz żelazowy, którym uzupełnie niedobór żelaza. Po pierwszym wybiorę się do sklepu i kupie kolejne testy, bo coś tak mi intuicja podpowiada, ze ten substrat to pic na wode skoro nie zapewnia podstawowych makro jakimi jest azot i fosfor.
Tak więc póki co wiem tyle ile mogę.

Co do tła tak wiem :) lecz posiadam oprócz niego bardziej paskudny problem - zabrudzą a szybe tylną od strony zewnętrznej, a przy zalewaniu zostawiłem taką szparę że ręki się nie da wsadzić zeby wyczyścić, a przy okazji chociażby tło przylepne przykleić tak więc tym narazie się średnio przejmuje, a kiedy ustabilizuje się z roślinami to zacznę próbować coś kombinować. Słuszna uwaga ale ogólnie te fototapety są do kitu czy morskie czy śłodkowodne:) w zasadzie tło jest dwustronne i ma słodko i słono tylko przy zakładaniu i sadzeniu roślin zielonych stwierdziłem że brak kontrastu i odwróciłem ale póki co akwarium na pokaz nie wystawiam więc jest jest jakie jest :)

BARA - dzięki za wskazówki hodowcy, te są wiele cenniejsze niż te na stronach o roślinach. ktualnie posiadam pistie, która będzie się mnożyć i być może przefiltruje trochę światła. Oczywiście że opisałeś wszystko wyczerpująco.
Pozostają tylko glony. Okrzemki zwykle znikają po kilku miesiącach a zbiornik ma dwa i pół i w sumie światło umiarkowane, a może to niekoniecznie okrzemek?
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2017 22:14 przez Mammoth64, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

A po co masz nawozić w toń wody, skoro problem dotyczy (na pewno jest problem?) roślin korzeniowych?

Może warto będzie jednak zintensyfikować podmiany wody, a nie od razu lać chemię?

Nie jestem w stanie zrozumieć, po co - skoro trzymasz nie wymagające rośliny - zacząłeś stosować nawozy? I teraz odezwą się głosy: lej mikro, podaj makro, żelazo, azot itd itp.. PO CO? Żabienice i kryptokoryny doskonale dadzą sobie radę bez Twojej pomocy. Mają substrat w podłożu? Mają. To po co karmisz glony?

Nie nawożę w toń wody, NIGDY. Rośliny rosną jak szalone. Glonów nie mam. Roślinom wystarcza substrat sprzed ośmiu lat i kulki/pałeczki nawozowe w podłożu. Oraz światło o odpowiedniej barwie. Amen.

I jeszcze pytanie: jak często i w jakiej ilości podmieniasz wodę? Czym uzupełniasz odparowaną?
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Post autor: Mammoth64 »

Wodę podmieniam raz na tydzień 24 litry bo mam tyle wiader na odstaną(2x12l). Myślałęm, że jeśli w substracie są nawozy to w jakiś sposób uwalniają się do wody dlatego też tak zrobiłem ale wdg tego co piszesz chyba się mylę. Jutro/pojutrze planuję dużą podmiankę ok 50% (1:1)kranówka - RO w planach mam nieco zbić twardość, bo ponoć glony lubią twardą wodę. Czy to ma sens? WOdy nie dolewam, w czasie tygodnia nie odparowuje ze względu na pokrywę

Glon pokrywa na tyle rośliny, że palcami nie da się tego zetrzeć.
Jeśli wszystko robię na opak byłbym bardzo wdzięczny jakbyś mi zaproponowała jakiś plan działąnia odnośnie tej sytuacji.
Jestem początkujący i od samego początku mam problemy nie chce sobie popsuć akwarium, a w internecie jak wiecie można się dowiedzieć zarówno coś pożytecznego jak i totalne bzdury jedni mówią tak a drudzy inaczej. Dlatego też wolałbym dowiedzieć się tutaj od was by nie popełniać kolejnych błędów.

A więc zacznę jeszcze raz od parametrów:
pH- 7,8
GH - >21
KH między 10 a 15
NO2 - 0 bez waHań
NO3 - aktualnie 10, a w kranie 40
Światło 3x18w T8 6500k
Świecę aktualnie po 11-12h
Temperatura 25*C
Obsada roślinna:
Aubias Congensis
Cryptocoryne Wendtii Green
Echinodorus sp.
Moczarki kanadyjskie
Ludwigie repens/rubin
gałęzatki
pistia

Ryby:
15szt narybku molinezji
Military helmet x1
Ampularia x2

Filtracja aktualnie: Filtr kaskadowy chińskiej produkcji - wydajność pompki 700l/h

Podłoże Kwarc 1-2mm bądź 2-4mm, a po spodem substrat Aquafloran od Aquael
ogólna grubość podłoża 5cm

Bardzo prosiłbym Ciebie BARA jak i również innych forumowiczów o jakiś plan działania dla nowicjusza jakim jestem tak aby pozbyć się glonów jak i żeby rośliny w miarę wyglądały. Jestem niezwykle wdzięczny za dotychczasową pomoc jak i mam nadzieję, że jeszcze pomożecie. Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Napiszę najprościej jak umiem o pielęgnacji Twojego akwarium:

1. Światło ma świecić około 12 godzin na dobę
2. Filtr ma chodzić non stop z minimalnym przepływem, wypływ wody z filtra ma poruszać taflą wody, ale nie robić prądu wody w akwarium
3. Podmiany wody co tydzień około 20%
4. Co miesiąc, półtora miesiąca podmień nieco więcej wody
5. Do wody do podmian dodawaj RO lub destylowaną
6. Nie stosuj żadnych nawozów w toń wody, jest substrat w podłożu i to wystarczy
7. Raz na tydzień podaj rybom pokarm mrożony
8. Odmulając dno nie rób tego z lekarską precyzją, ot zbierz największe śmieci i tyle. Pozwól zając się reszcie bakteriom i tym samych zaczniesz odżywiać rośliny

i zaczekaj cierpliwie.

Na chwilę obecną podmień 50% wody.

Możesz pokusić się dodać na taflę wody nieco wgłębki pływającej.

Oczywiście usuwaj glony mechanicznie, czyść szyby czyścikiem w razie potrzeby. Myślę, że uporządkowanie Twojego akwarium zajmie Ci około trzech - czterech miesięcy. Warto jest jednak poczekać. Mój zbiornik na dzień dzisiejszy stoi od ostatniego restartu ponad 2,5 roku, poza podmianami raz na tydzień lub nieco rzadziej nie muszę nic robić. Dolewam tylko wodę destylowaną jako uzupełnienie odparowanej (nie stosuję pokrywy).

Kryptokoryny Wendtii 'Brown i 'Green muszę stale przerzedzać i wyrzucać/oddawać komuś nowe sadzonki. Mech Christmass Moss zajmuje prawie 1/3 zbiornika, rośnie jak szalony aż do przesady. Żabienicy przycinam stale liście, bo byłaby zbyt bujna. Nurzańców trzymam trzy sztuki, często kwitną, co miesiąc pozyskuję z nich około 15 nowych roślin... Bez nawożenia w toń wody. Bez mikro/makro itp itd. W podłożu stary substrat i włożone 2,5 roku temu pokruszone pałeczki nawozowe. Nic więcej.

Chcesz trochę roślin? Zapraszam na pw...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2017 10:35 przez BARA, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Post autor: Mammoth64 »

Ok. zmniejszam przepływ filtra i nic nie ruszam. Co do roślin na pewno się odezwę.

Znacie jakieś sposoby na usuwanie u glonów z liści roślin kiedy pod palcem nie chcą schodzić?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Niestety możesz tylko usunąć (obciąć) całe liście pokryte glonami.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Mammoth64 pisze:Ok. zmniejszam przepływ filtra i nic nie ruszam. Co do roślin na pewno się odezwę.

Znacie jakieś sposoby na usuwanie u glonów z liści roślin kiedy pod palcem nie chcą schodzić?
Mozesz uzyc wody utlenionej lub carbo. Ja uzywalem wody utlenionej. STRZYkawka i spokojnie mozesz 10ml 3% roztworu przy wylaczonym filtrze polac na liscie. Woda utleniona sprawia tez ze woda sie krystalizuje cokolwiek to znaczy :)

Inna metoda to z carbo ale to sie spytaj kolegi Kross on to stosowal z wielkim powodzeniem.

Pamietaj zeby filt wylaczyc na 10 do 15min jak to robisz. Potem odpalasz filtr znowu i powiedzmy robisz podmiane wody jak tam uwazasz ze jest juz tak zle.

Co do odmulania to nie odmulaj pod roslinami, kupy rybie to naturalny obornik!

A filtr powinien dzialac tak zeby nie bylo zastojow wody w zbiorniku, jesli go skrecisz na minimum to woda nie bedzie wszyedzie sie mieszac i ze skrajnosci wpadniesz w skrajnosc. Pozatym ja u siebie w 112L mam dwa filtry o lacznej nomianlnej mocy 1650L/h dzialajace na max i przyznam NO3 mam ponizej 10mg/l NO2 zerowe, NH4 zerowe, wrecz teraz dozuje azot bo rosliny przejadaja wszystko a ceramika w filtrze robi tez swoje.

Sorry Basiu ale z tym filtrem to sie nie moge zabardzo zgodzic, chociaz o Kryptokorynach podobalo mi sie bardzo jak opowiedzialas :)
Mammoth64
Posty: 13
Rejestracja: 09 mar 2017 20:14

Post autor: Mammoth64 »

Co do przycinania liści to tak też robiłem z tym, że odpuściłem, bo liście szybciej pokrywają się glonem niż wyrastają nowe i ołysiłam tak już nie jedną rośline, że z pięknego krzaka zostały mi po 3 liście i to w sie z tego ze 2 nadające się do wycinki. Wody utlenionej się boje, bo dużo skrajnie różniących się opinii na ten temat. Co do carbo to posiadam takowy Aldehyd Glutarowy. Ponoć przedawkowanie skutkuje zniknięciem glonów ale pewnie rośliny też przypali. Jeśli rośliny podupadną mi tak, że mi na nich nie będzie zależało to może się pokuszę, ale też nie jestem pewien czy to nie zaszkodzi rybom.
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hejka!
I tu nie zgadzam sie. Aby filtr funkcjonowal idealnie biologicznie, wystarczy aby przetlaczal 1xh pojemnosc baniaka. Z wkladami biologicznymi o bardzo duzej powierzchni filtracyjnej. Jest to idealne biologiczne oczyszczanie wody. Nowoczesne filtry kubelkowe maja tak duzy przepust aby zadowolic kupca ktory jest wybredny i chce wszystko w jednym. Wiec kupuje sie kubelki ktore spelniaja wszystkie wymogi...Filtracje mechaniczna, silny prad wody i zadowalajaca filtracje biologiczna. Stare Eheimy do 600l zbiornikow maja tylko 750l/h. Co absolutnie wystarcza, sam posiadalem taki! Obecnie Eheim 2213 440l/h.
Przy filtracji biologicznej chodzi o to, aby woda pozostawala jak najdluzej w medium filtracyjnym. Dlatego moim zdaniem HMF jest idealnym filtrem biologicznym. Praktycznie nie istnieje prad/przeplyw wody (okolo 3cm na sekunde przez medium o bardzo duzej powierzchni naplywowej)
Filtry wewnetrzne sa ogolnie filtrami szybko/mechanicznymi. Naturalnie czyszcza tez biologicznie. Tylko ich przeplyw w stosunku do ich malej pojemnosci filtracyjnej jest wrecz gigantyczny. Dlatego powinno sie przykrecac takie filtry i podkrecac w przypadku spadku przeplywu. ( Przytykanie jak sie zapychaja wkłady koloniami bakterii. )
Co do zastojow wody w zbiorniku... Do tego celu sa pompy takie jak falowniki, pompy Powerhead itd. Sam posiadam cos takiego jako szybki filtr mechaniczny.
Bo nie mam zamiaru psuc sobie znakomitej filtracji biologicznej mojego HMF.
A moj kubelek EHEIM 2213 pracuje na szacowane 150 do 200l/h. HMF jakies 200 do 300l/h. To cala filtracja na 500L zbiornik.
Pojemnosc filtracyjna to 2,5l w kubelku. Mata HMF ma powierzchnie 55x25x3cm.
Natomiast moja Powerhead tloczy bezustannie 1600l/h przez zbiornik.
Nadfiltracja to nie ilosc wody na godzine, a pojemnosc filtracyjna w stosunku do ilosci wody w zbiorniku. Co niestety jest bardzo czesto mylone.

Marcin!
ODPOWIEDZ