Bardzo jasne mieszkanie-problem z miejscem na akwarium.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 29 mar 2018 10:18
Bardzo jasne mieszkanie-problem z miejscem na akwarium.
Cześć,
Jestem w trakcie planowania nowego zbiornika 50-100l na nowym mieszkaniu. Niestety całe mieszkanie jest bardzo jasne i w każdym z pokoi są okna. Nie widzę żadnej możliwości usadowienia akwarium w jakimś ciemnym miejscu bo ich po prostu nie ma...
Dlatego mam pytanie czy jest sens ustawiać akwarium w takim mieszkaniu i na przykład okleić bok czarnym tłem tak żeby bezpośrednio do wnętrza akwarium docierało jak najmniej "jasności" >?
Jestem w trakcie planowania nowego zbiornika 50-100l na nowym mieszkaniu. Niestety całe mieszkanie jest bardzo jasne i w każdym z pokoi są okna. Nie widzę żadnej możliwości usadowienia akwarium w jakimś ciemnym miejscu bo ich po prostu nie ma...
Dlatego mam pytanie czy jest sens ustawiać akwarium w takim mieszkaniu i na przykład okleić bok czarnym tłem tak żeby bezpośrednio do wnętrza akwarium docierało jak najmniej "jasności" >?
-
- Posty: 429
- Rejestracja: 02 mar 2018 2:16
A czemu chcesz akwarium stawiać w jakimś ciemnym miejscu? Nieco światła naturalnego dla prawidłowo prowadzonego zbiornika w niczym nie zaszkodzi.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 29 mar 2018 10:18
- michelle1992
- Moderator
- Posty: 691
- Rejestracja: 20 sty 2011 12:30
- Lokalizacja: 3miasto
Wiesz, ja mam dwa akwaria w bezpośrednim towarzystwie okna - jedno na wprost a drugie obok. Moja sytuację ratuje to, że okno jest na stronę północno zachodnią - światła jest dużo ale zbiorniki nie są narażone na bezpośrednie działanie intensywnych promieni słonecznych.
Nie zauważyłam, żadnych związanych z tym problemów.
Nie zauważyłam, żadnych związanych z tym problemów.
Pozdrawiam.
Umysł należy mieć otwarty... ale nie aż tak, żeby mózg wypadał.
Umysł należy mieć otwarty... ale nie aż tak, żeby mózg wypadał.
Zgadzam się z przedmówcą. Wpływ światła słonecznego na rośliny jest nieoceniony.j4nk0 pisze:Ja mam akwarium przy samym oknie od strony południowej i nie ma z nim najmniejszych prblemów. Wrecz przeciwnie, rośliny przy oświetleniu słonecznym dostają niezłego kopa.
Miałam akwaria różnie ustawiane, w tym wystawione na światło słoneczne i nigdy nie miałam problemów z glonami.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Tu nie chodzi o trzymanie akwarium bezpośrednio na parapecie okna, ale o zbiornik stojący w jasnym pokoju, nawet z czasowym dostępem promieni słonecznych. Nie miałam problemu z zarastaniem szyb glonami.
Co więcej, co pewien czas trzymam małe akwarium na balkonie, bezpośrednio tuż przy linii słońca, mchy rosną jak szalone, krewetki czyszczą wszystko do zera. Nawet filtra i grzałki nie stosuję, czysty LT z dolewaniem odparowanej wody.
Co więcej, co pewien czas trzymam małe akwarium na balkonie, bezpośrednio tuż przy linii słońca, mchy rosną jak szalone, krewetki czyszczą wszystko do zera. Nawet filtra i grzałki nie stosuję, czysty LT z dolewaniem odparowanej wody.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.