chore ryby - pasożyty?

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

sleepingsun
Posty: 13
Rejestracja: 13 sty 2018 22:19

chore ryby - pasożyty?

Post autor: sleepingsun »

Witajcie :D

tydzień temu zauważyłam, że jedna z moich ramirezek electric blue dziwnie się zachowuje - chowa się, nie je, szybko oddycha. zbadałam NO2 i było niewykrywalne. Zasugerowano mi, że ten stan wynika z tego,że w akwarium mam 2 pary ramirezek i druga samica nie daje jej spokoju, przez co jest zestresowana - kupiłam więc awaryjnie 2 akwarium i ją tam przeniosłam. niestety to nie pomogło. rybka nic nie je, bardzo szybko oddycha, nie rusza się, siedzi przy dnie.

ze względu na to, że w ogólnym akwarium zauważyłam, że niektóre ryby mają białe odchody, a stan rybki się nie poprawiał, postanowiłam zaryzykować i podałam capisol. do tego drugiego akwarium przeniosłam też molinezję (ona miała białe odchody). rybka dalej się nie rusza, szybko oddycha, połyka dużo wody i nie je. bardzo mi żal tej ramirezki, nie mam pojęcia co robić :(

boję się też, że mam inwazję jakiegoś robactwa w ogólnym akwarium. dziś zauważyłam, że druga ramirezka jest bardziej płochliwa, nie je i też ma krótkie, białe cienkie odchody, które cały czas się za nią ciągną.

oczywiście wiem, że najlepiej byłoby zbadać odchody - jednak nie mam mikroskopu i nie znam nikogo kto zna się na rybach. w warszawie są weterynarze ichtiolodzy w Krakowie nie znalazłam (jeśli ktoś ma namiar to chętnie wezmę). czas ucieka, a ja nie wiem czy podać capisol do ogólnego (z tym, że pH mam 8, a podobno levamisol w pH powyżej 7 jest toksyczny.

czy ktoś ma jakiś pomysł co mogę zrobić? może jest jakiś lek, który zadziała bardziej kompleksowo niż capisol? bo niestety nie mam pewności czy to nicienie/wiciowce - nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Witaj.
Hmm, praktycznie przy białych (przeźroczystych) i ciągnących się odchodach, podawałem w pokarmie na przemian: Capisol i Capiforte oraz Protosol. Oczywiście w odstępach czasu (pokarm z Capiforte jakoś nie smakował).
Dlaczego? Ponieważ także nie badałem odchodów.
Capisol i Capiforte z tego co pamiętam, są bazie levamisolu i prazikwantelu, Protosol to coś metronidazolopodobne i jest raczej na galaretowate odchody. Tylko czasem na oko trudno odróżnić te odchody i zastosować odpowiednią kurację. Bo nie wiemy, czy to nicienie, czy wiciowce, czy może przekarmienie.
Jeśli trzymasz rybę w osobnym zbiorniku to możesz obniżyć pH i podawać lek, przestać podawać pokarm i obserwować. Lub też próbować podawać pokarm mrożony nasączony Capisolem, nie podając go do wody (tylko w pokarmie).
Przyznam, że miałem problem z doborem leku ale po tym, jak zaczęły jeść pokarm nasączony Capisolem, problem odchodów minął. Tylko na to trzeba czasu.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Ramirezy wymagają wody kwaśnej i miękkiej... A nie pH 8.

Podaj informacje o które prosimy w Regulaminie działu Choroby.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
sleepingsun
Posty: 13
Rejestracja: 13 sty 2018 22:19

Post autor: sleepingsun »

obawiam się, że kurację muszę przeprowadzić też w zbiorniku ogólnym - czy obniżenie pH chemią w takim przypadku ma sens? w sumie w tym małym akwarium pH jest takie samo i molinezji nic się nie stało. ale jednak to 1 rybka, a nie kilkanaście... ryzyko jest duże, nie wiem co mam robić. capiforte wolałabym uniknąć, bo podmienianie 80% wody zabije mi całą biologię w szkle...

litraż (wymiary akwarium) 112l
-obsada ryb> neon inessa, 6 kirysków, 1 zbrojnik, 3 platki, 4 molinezje oraz 4 ramirezki (z czego jedna jest bardzo chora, a druga zaczyna chorować). są też 2 ampularie i 4 helmety
-pokarmy którymi karmisz ryby > pokarm żywy: wodzień, jeden raz podałam te czerwone małe robaczki (teraz wiem, że się ich nie poleca), płatki, spirulina, tabletki dla kirysków (które je całe akwa), ogórka czasem wrzucam dla zbrojnika
-temperatura wody i jej parametry (jeżeli je znasz) > tem. 25-26 stopni, NO2 niewykrywalne, pH 8
-ew. inne zwierzęta w akwarium (ślimaki, żaby itp.) jak wyżej
-jak często podmieniasz wodę > co tydzień 10-15%
-jak długo akwarium stoi > 3 miesiące
-jak dawno ryby zostały wpuszczone 2,5 miesiąca temu, najnowszy nabytek (platka) padł 2 tygodnie po wpuszczeniu do akwa (tydzień temu)
-jaką masz filtrację, oświetlenie, grzałkę > filtr kubełkowy jk aminals (1350/h), grzałka taka standardowa z zestawu, 2 lampy jedna standardowa, druga plant
-czy w akwarium są rośliny, jak dużo > są, dość dużo
-czy w akwarium są sztuczne rośliny/ozdoby > nie
-co jest podłożem > żwir i piasek
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

sleepingsun pisze:capiforte wolałabym uniknąć, bo podmienianie 80% wody zabije mi całą biologię w szkle...
To jest prawdopodobne.
W osobnym akwarium, w którym masz już odłowione ryby, obniż pH (do wody demineralizowanej dodaj aquacidu i wymień stopniowo 50% wody).
Nicienie nie są czymś niezwykłym, tylko nie zawsze organizm ryby sobie z nimi radzi, a odchody są objawem.
sleepingsun pisze:obawiam się, że kurację muszę przeprowadzić też w zbiorniku ogólnym
Poczekaj, może reszta ryb nie wykaże objawów i skończy się na podaniu leków w osobnym zbiorniku.
sleepingsun pisze: jeden raz podałam te czerwone małe robaczki (teraz wiem, że się ich nie poleca)
A pamiętasz ich nazwę? Ja po podaniu rurecznika miałem duże problemy (w akwarium pojawiła się oodinoza, dopiero lek Sery pomógł).
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Platki i molinezje to ryby wód twardych, zasadowych, wręcz słonawych.
Ramirezy, neony Innesa to ryby wód miękkich i kwaśnych.

Nie należy łączyć ze sobą gatunków ryb o tak odmiennych wymaganiach.

W dodatku neony Innesa są chłodnolubne w odróżnieniu od ciepłolubnych ramirezek i bardzo ciepłolubnych molinezji.

Bez uporządkowania obsady zgodnie z parametrami wody, jakie są w akwarium trudno będzie zachować ryby w zdrowiu.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
sleepingsun
Posty: 13
Rejestracja: 13 sty 2018 22:19

Post autor: sleepingsun »

Bardzo dziękuję za rady, szkoda że nic nie wnoszą do tematu posta :) z informacji które znalazłam wynika, że molinezje tolerują temperaturę od 24stopni, neony do 26, a ramirezki również od 24. Tak więc wydaje mi się, że 25 stopni jest w punkt. Moja wina bo nie doczytałam że odmiana electric blue ma wyższe wymagania temperaturowe, nie mniej jednak od czasu choroby jedna sztuka jest w 28 stopniach. Jeśli chodzi o twardość wody to mam fatalna wodę w kranie. Podczas wymiany wody w akwarium leczniczym lalam wodę przefiltrowaną filtrem węglowym, docelowo spróbujemy tak też w ogólnym. Ponieważ musi tam zostać 1 parka ramirezek to musimy doprowadź do jakiegoś kompromisu (pH 7)?

Niestety objawy choroby pojawily się i w akwarium ogólnym, przestała jeść druga ramirezka i płatka, u większości ryb pojawiły się białe odchody. Zbiornik ogólny też przechodzi leczenie.

Kolejnym problemem są azotany w akwarium "leczniczym", wczoraj poziom NO2 był tak wysoki że nie starczyło skali, a electra chlipała tlen z powierzchni. Ponieważ bałam się dolewać wody ze 112, kupiłam krzemiany wiążące amoniak. Po 2 godzinach rybce się poprawiło i pierwszy raz od 2 tygodni zaczęła jeść!

Niestety dalej szybko oddycha, nie wiecie czy to normalne przy zakażeniu pasożytami?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

sleepingsun pisze: z informacji które znalazłam wynika, że molinezje tolerują temperaturę od 24stopni, neony do 26, a ramirezki również od 24.
Informacje te są całkowicie błędne. Tak jak napisałam powyżej w swoim poście nie da się połączyć razem bez szkody dla nich gatunków ryb o całkowicie odmiennych wymaganiach co do parametrów i temperatury wody. Nigdzie nie wyczytałam, że chłodnolubne neony Innesa mogą być trzymane w 26 stopniach, może chodzi Ci o neony czerwone? Sięgnij do dobrej literatury akwarystycznej w tej kwestii.

Ryby zakażone pasożytami mogą szybciej oddychać. W akwarium kwarantannowym w którym jest leczona ryba należy często podmieniać wodę, bo bez dobrej i wydajnej filtracji biologicznej szybko można wykończyć raby azotynami.

Niestety nadal podłoża problemów upartuję w złych parametrach wody. Trzymanie ramirezek w wodzie twardej i zasadowej po prostu je wykańcza, powodując uszkodzenia nerek, osłabienie i podatność na choroby, co właśnie widać.

Czym prowadzisz leczenie? Moim zdaniem przekładanie ramirezki do innego zbiornika mijało się z celem, skoro pasożyty są w akwarium ogólnym.

Pamiętaj o podmianach wody również w akwarium głównym.

Czekam na podanie informacji o zastosowanych preparacie leczniczym.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

BARA pisze:Nigdzie nie wyczytałam, że chłodnolubne neony Innesa mogą być trzymane w 26 stopniach, może chodzi Ci o neony czerwone? Sięgnij do dobrej literatury akwarystycznej w tej kwestii.
http://www.seriouslyfish.com/species/pa ... on-innesi/
http://www.fishbase.se/summary/10691
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

goldi dzięki za zaprezentowanie dobrej literatury akwarystycznej i merytoryczną podpowiedź dla Autora tematu w sprawie choroby ryb...
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

Nie wierzę że nie znałaś tych stron
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Polecam literaturę akwarystyczną a nie jakieś strony internetowe, nie zaglądam do nich mając na półce dobre atlasy akwarystyczne.

Dla Ciebie literaturą akwarystyczną jest internet? Tutaj się nie porozumiemy.

Przepraszam Autora tematu za OT.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

BARA pisze:Polecam literaturę akwarystyczną a nie jakieś strony internetowe
zwłaszcza że ta literatura i tak sie opiera na fishbase tylko ma tą wadę ze nie jest aktualizowana . Dla Ciebie fishbase to "jakaś strona" - super

Mając kilka poważnych atlasów widże ile w wersji interenetowej przybyło itd.

Jeżeli kwestinujesz podane wyżej strony a jednocześnie od czasu do czasu odnosisz sie do jakiś tajemniczych źródeł ksiązkowych krytykując jakieś wybory to może raczyłabyś albo podać źródło albo zacytować co tam takiego ciekawego w temacie bo jak na razie same ogólniki typu "te dane są całkowicie błedne ".
Całkowicie?
sleepingsun
Posty: 13
Rejestracja: 13 sty 2018 22:19

Post autor: sleepingsun »

BARO, bardzo Ci dziękuję za to spostrzeżenie, ale na ten moment nie mam co zrobić z obsadą - kierując się jej doborem najpierw zaufałam panu w sklepie akwarystycznym, a dopiero potem zaczęłam czytać i czytać (często błędne informacje). staram się być odpowiedzialna, rybki to żywe stworzenia jak każde inne, ale zostałam wprowadzona w błąd. obawiam się, że jak oddam rybki do sklepu to skończą jako obiad dla innych ryb i już chyba lepiej żeby żyły sobie w takich być może nie idealnych warunkach. a moje podejście nieco różni się od tego z jakim się spotkałam na pewnej grupie pt "ramirezka to 8zł, o co tyle krzyku" ;) tak więc staram się robić ile mogę, ale mam pewne ograniczenia finansowe i emocjonalne ;)

widzisz, ja na ten moment też tak uważam, ale powiedziano mi że stan tej ramirezki wynika z tego, że jest zamęczona przez drugą samicę (tu kolejny raz zostałam wprowadzona w błąd przez pana ze sklepu akwarystycznego - podobno miały się dogadać 2 pary, niestety nie miałam okazji tego sprawdzić bo sprzedał mi 3 samice i 1 samca)

ryby leczone są capisolem, dawkowanie jak na opakowaniu. jutro mija 7 dni od 1 dawki w akwarium "kwarantannowym". po pierwszej dawce po 4 dniach wymieniłam połowę wody, a dziś 1/4 i dałam węgiel aktywny. NO2 poza skalą niestety w dalszym ciągu. tak się zastanawiam, czy nie powinnam zmniejszyć dawki skoro w akwarium jest tylko 1 rybka? czy dawka liczona na litr wody nie będzie wtedy dla niej za duża?
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

Ważne jest stężenie leku bez wzgledu na to ile jest ryb więc należy dawkować w przeliczeniu na litr .

Sądzę że żadna kuracja nie pomoże przy steżeniu NO2 "poza skalą "
co z tego że leczysz skoro jednocześnie trujesz .
ODPOWIEDZ