Witam.
W ostatnich miesiącach zmagam się z wysoką temperaturą w akwarium. Najwyższa jaka odnotowałem to 33 stopnie a z reguły utrzymuje się 29-30 czyli stanowczo za dużo.
Próbowałem już większości metod na jej obniżenie które udało mi się wyszperać w Internecie. Najlepiej sprawdzało się wrzucenie kostek lodu chociaż nie jestem pewien czy takie nagłe obniżenie z 30 na 26 jest bezpieczne a druga kwestia lód nie jest tani. By schłodzić moje 240l potrzebowałem ponad 10kg czyli ok 60zl. Jest to też niestety rozwiązanie jednodniowe. Mieszkam na 15 piętrze i okna mam od słonecznej strony więc temperaturą w mieszkaniu jest jaka jest i latem się nie zmieni. Przyczepiłem na okna w pokoju w którym stoi akwarium folie odbijające ale też bez większego efektu.
Nawet w chodniejsze miesiace bez grzania akwarium temperatura utrzymuje się w granicach 27-28.
Ostatnie gorące dni wybiły mi prawie całą ławice neonów i widze po reszcie ryb, że nie jest im przyjemnie w takich warunkach. Zastanawiam się powoli czy nie oddać ryb komuś kto ma lepsze warunki bo nie chce ich męczyć i jest mi ich zwyczajnie szkoda.
Zanim podejmę taka decyzję zastanawiam się nad spróbowania czegoś jeszcze. W sieci dostępne są wiatraki AQUAEL WENTYLATOR NANO COOL. Sprawdzał to ktoś? Lub podobne urządzenia? Jednak żeby je umieścić na moim akwarium musiałbym zamienić pokrywę na belkę oświetleniową (Niby dobrze się składa bo światło mam za słabe w tym momencie). Jednak są to koszty i zastanawiam się czy warto i czy przyniesie to porządny efekt.
Kolejna rzecz - są ryby które dobrze czują się w tak wysokich temperaturach ? Może lepiej zmienić obsadę?
W akwarium pływa teraz harem kakadu, parka skalarów, ławica kirysków, zbrojnik i 3 neony.
Pozdrawiam
Wysoka temperatura
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Temat przenoszę do odpowiedniego działu.
O schładzaniu wody, w tym użytkowaniu wentylatorów masz sporo tematów. Skorzystaj proszę z Szukacza.
Zerknij też tutaj:
http://www.akwaforum.pl/viewtopic.php?t=18676
O schładzaniu wody, w tym użytkowaniu wentylatorów masz sporo tematów. Skorzystaj proszę z Szukacza.
Zerknij też tutaj:
http://www.akwaforum.pl/viewtopic.php?t=18676
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mi w 112-tce 1.5l butelka z zamrożoną wodą obniża temperaturę o około 1,5°C...ile tego lodu wrzucasz? Nie zdecydowałbym się dawać wodę nieznanego pochodzenia, może jakbym najpierw rozpuścił kilka kostek i wtedy sprawdził twardość, odczyn...chociaż nie po to dba się o parametry, żeby potem to "psuć".
Drogim, ale myślę skutecznym rozwiązaniem może być chłodziarka, chociaż dla mnie to już przesada, wolałbym tak jak TY zmienić obsadę na ciepłolubną, która jest łatwiejsza temperaturowo jak ryby zimnolubne...grzałki i ogrzewanie jest o wiele tańsze jak chłodzenie i o wiele mniej problematyczne.
U mnie podobnie gorączka w akwarium i starałem się specjalnie na siłę nie chłodzić cały czas, tylko właśnie jak już przekraczało to 30°C...
Neon czerwony nie pokazuje żadnych problemów w tak ciepłej wodzie, pielęgnica miodowa również, o dziwo kiryski spiżowe dają radę [chociaż mniej ruchliwe niż zazwyczaj], zbrojnikowi ciepło i to widać....najgorzej z akarami wiśniowymi- miałem 3 sztuki, jedna padła, druga często zawieszona w pobliżu wylotu filtra, trzecia zazwyczaj głębiej, ale też w pobliżu tamtej.
I zapomniałem o mało widocznym gatunku w moim akwarium- zimnolubne otoski- nie wykazują nic, w każdym razie niczego po nich nie zauważyłem, siedzą na korzeniach jak zawsze, od czasu do czasu gdzieś sobie popływają i coś tam czyszczą/skubią, po prostu zachowują się jak zawsze.
Drogim, ale myślę skutecznym rozwiązaniem może być chłodziarka, chociaż dla mnie to już przesada, wolałbym tak jak TY zmienić obsadę na ciepłolubną, która jest łatwiejsza temperaturowo jak ryby zimnolubne...grzałki i ogrzewanie jest o wiele tańsze jak chłodzenie i o wiele mniej problematyczne.
U mnie podobnie gorączka w akwarium i starałem się specjalnie na siłę nie chłodzić cały czas, tylko właśnie jak już przekraczało to 30°C...
Neon czerwony nie pokazuje żadnych problemów w tak ciepłej wodzie, pielęgnica miodowa również, o dziwo kiryski spiżowe dają radę [chociaż mniej ruchliwe niż zazwyczaj], zbrojnikowi ciepło i to widać....najgorzej z akarami wiśniowymi- miałem 3 sztuki, jedna padła, druga często zawieszona w pobliżu wylotu filtra, trzecia zazwyczaj głębiej, ale też w pobliżu tamtej.
I zapomniałem o mało widocznym gatunku w moim akwarium- zimnolubne otoski- nie wykazują nic, w każdym razie niczego po nich nie zauważyłem, siedzą na korzeniach jak zawsze, od czasu do czasu gdzieś sobie popływają i coś tam czyszczą/skubią, po prostu zachowują się jak zawsze.