Wywar z szyszek olchy

Problemy z utrzymaniem czystości i odpowiednich parametrów wody

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Nir
Posty: 114
Rejestracja: 05 lip 2018 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Wywar z szyszek olchy

Post autor: Nir »

Co tydzień w ramach obniżania pH dolewam do akwarium przy podmianie około 1,5 litra wywaru z szyszek olchy (z 10-14 sztuk). Zwykle wywar miał słomkowy kolor. Skończył mi się jednak zapas szyszek i dziś na spacerze nad rzeką nazbierałam sobie nowe. Zrywałam z drzewa w trakcie deszczu, a po powrocie do domu suszyłam je w piekarniku przez jakieś 3 godziny. Potem wzięłam 14 sztuk i siup, jak zwykle do wody, całość na kuchenkę i się gotuje. Po powrocie czekało mnie zaskoczenie - woda w garnku czorna jak smoła. Okazało się, że jest masa jakiegoś osadu (rozpadły się szyszki? coś ze środka?). Przelałam więc wywar do dwóch słoików: w jednym jest czysty, bo lany z wierzchu, w drugim z tym syfkiem, na dnie warstwa jakieś 1,5 cm:

Obrazek

Obrazek

Teraz pytanie: czy to jest naturalne? Może szyszki były za świeże? Niedosuszone? Wlewać do akwa, czy lepiej nie ryzykować?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Szyszki olchy należy zbierać zimą, jak są już dla drzewa nieużyteczne: nie zawierają nasion i soków. Nie powinno się zbierać żywych szyszek.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Nir
Posty: 114
Rejestracja: 05 lip 2018 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Nir »

Ech, myślałam że już się nadadzą. Czyli wycieczka po szyszki dopiero po nowym roku. A te nazbierane teraz do kosza? Musza być ususzone w naturalny sposób, tak?
Chociaż te miałam wrażenie, że przynajmniej niektóre są jeszcze zeszloroczne...
Dobrze, że mam w okolicy sporo podmoklych terenów.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Nie chodzi o to, żeby szyszki były suche, ale żeby były zużyte. Inaczej tego nie określę.
Szyszki olchy najlepiej jest zbierać jak się osypią na świeży śnieg lub z drzewa po silnych morzach w drugiej połowie zimy.
Moim zdaniem oczywiście i zgodnie z tym co sama praktykuję od lat.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Nir
Posty: 114
Rejestracja: 05 lip 2018 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Nir »

No tak, to też miałam na myśli mówiąc o wysuszeniu. Dzięki za wskazówki.
Więc póki co przerwa od szyszek. Szkoda, przyzwyczaiłam się do słomkowej wody :) oby tylko pH nie ucierpiało na tym.

Edit: Zajrzałam jeszcze do worka i chyba będę w stanie odróżnić te zeszłoroczne od świeżych. W tych drugich faktycznie widać nasionka, nie są tak "otwarte" jak starsze.
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

W razie potrzeby możesz kupić w aptece lub drogerii mieloną korę dębu. Dajesz łyżkę kory do garnka, zalewasz litrem wody i gotujesz ok. 10 minut na malutkim ogniu. Potem przelewasz przez sitko i gotowe, taka ilość wystarcza na ok 70-100 litrów wody - zależy jakie chcesz mocne zabarwienie.
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
ODPOWIEDZ