aquael ultramax 2000
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
aquael ultramax 2000
Witam proszę o opinię na temat tego filtra, czy warto? Kto z was użytkuje ten filtr? cena dobra i podoba mi się to czyszczenie bez otwierania kubełka ale czy warto?
mam ten filtr od niedawna i prawdę mówią jestem nieco zawiedziony .
Wbudowany prefiltr mnie również skusił i prawdę mówiąc rozstrzygnął moje dylematy z wyborem. Działa to świetnie i do tego nie mam żadnych zastrzeżeń . Konstrukcja filtra jak wszelkiego rodzaju "zamykadła" itp. działają fajnie i budzą zaufanie. Podobnie z innymi elementami samego filtra - bez zastrzeżeń . Szybki start (pompka zasysająca ) jest rewelacyjna - wszystki JBL-e EHEIMY itp. mogą sobie o takiej skuteczność pomarzyć .
I to było by na tyle pozytywów .
Całę wyposażenie dołazone do tego filtra (wylewki zasysy itp. ) to największę badziewie jaki miałem w ręku - niech mi ktoś coś złego powie na chińskie . Osprzęt do Hanazy np. HW 302 wygląda jak Maybach pod biedronką
Węże fajne - miękkie ale niezałamują sie ale dlaczego takie krótkie i dlaczego dwa równe - albo zasys i wylot w tym samym rogu akwarium ale to duży filtr więc dedykowany do dużego (długiego akwarium ) więć cyrkulacja ... . No chyba że masz szafkę z przedziałem na filtr centralnie - ja nie więc węże poszły do szyflady
No i na koniec coś co każe mi zrezygnować z tego filtra !
Kupiłem go na wymianę z JBL cristal Profi który ma kilka wad ale największą była jego głośna praca . Kto nie miał ultramaxa ten nie wie co to głośny filtr ! masakra
Wszystko gra o ile stoi sobie na podłodze i nieczego nie dotyka lecz wstawienie go do dowolnej szafki i załamka gwarantowana .
Przeoczyłem jeden istotny szcegół na prezentacji tego filtra na targach ( yotube ) . Gostek reklamuje go jak filtr bardzo cichy bo go nie słychać i dobiero trzeba go dotknąć aby przekonać sie że pracuje . Drży tak ze nie pomagają nawet podkładki ze styropianu - szafka rezonuje . (no przeież uprzedzali )
Reasumując : jest na sprzedaż . Zainteresowany?
Wbudowany prefiltr mnie również skusił i prawdę mówiąc rozstrzygnął moje dylematy z wyborem. Działa to świetnie i do tego nie mam żadnych zastrzeżeń . Konstrukcja filtra jak wszelkiego rodzaju "zamykadła" itp. działają fajnie i budzą zaufanie. Podobnie z innymi elementami samego filtra - bez zastrzeżeń . Szybki start (pompka zasysająca ) jest rewelacyjna - wszystki JBL-e EHEIMY itp. mogą sobie o takiej skuteczność pomarzyć .
I to było by na tyle pozytywów .
Całę wyposażenie dołazone do tego filtra (wylewki zasysy itp. ) to największę badziewie jaki miałem w ręku - niech mi ktoś coś złego powie na chińskie . Osprzęt do Hanazy np. HW 302 wygląda jak Maybach pod biedronką
Węże fajne - miękkie ale niezałamują sie ale dlaczego takie krótkie i dlaczego dwa równe - albo zasys i wylot w tym samym rogu akwarium ale to duży filtr więc dedykowany do dużego (długiego akwarium ) więć cyrkulacja ... . No chyba że masz szafkę z przedziałem na filtr centralnie - ja nie więc węże poszły do szyflady
No i na koniec coś co każe mi zrezygnować z tego filtra !
Kupiłem go na wymianę z JBL cristal Profi który ma kilka wad ale największą była jego głośna praca . Kto nie miał ultramaxa ten nie wie co to głośny filtr ! masakra
Wszystko gra o ile stoi sobie na podłodze i nieczego nie dotyka lecz wstawienie go do dowolnej szafki i załamka gwarantowana .
Przeoczyłem jeden istotny szcegół na prezentacji tego filtra na targach ( yotube ) . Gostek reklamuje go jak filtr bardzo cichy bo go nie słychać i dobiero trzeba go dotknąć aby przekonać sie że pracuje . Drży tak ze nie pomagają nawet podkładki ze styropianu - szafka rezonuje . (no przeież uprzedzali )
Reasumując : jest na sprzedaż . Zainteresowany?
3 dni użytkowania
Troszkę mnie wystraszyły posty na forach akwarystycznych dotyczące serii ultramax , dotychczas korzystałem z kilku filtrów aquaela i zakup zrobiłem w ciemno . Moje akwa to 375 l brutto , do tej pory filtracja oparta była na unimax250 oraz własnej konstrukcji z pompą obiegową do kotła c.o. oraz 3x prefiltr HW 1,5 l łączone równolegle , wydajność oczywiście ogromna , ale zaczęły padać zawory przy kubełkach. Szybkie spojrzenie do neta i wyskoczył ultramax 2000 z fajną ilością miejsca na złoża filtracyjne, szybki zakup na allegro (do tej pory miałem unimaxa , minikani i maxikani -pełne zadowolenie- oraz 2x tetry puszczające na połączeniu z głowicą ex 800 oraz 1200)i zadowolony z nowej zabawki zacząłem przeglądać posty. Teraz po 5 dniach użytkowania stwierdzam , że z jakością nie mam problemu. Filtr został podłączony do o rurowania własnej roboty, (3/4" elementy PVC U klejone, nie sprawdzałem na wężach) duża średnica robi różnicę w prędkości przepływu jak i ograniczona na zaworze wydajność (dwa filtry stoją w szafie pod akwa ), nie mam problemu z głośną pracą filtrów. Kolejnym problematycznym elementem wydaje się być czyszczenie prefiltra przez niektóre osoby , ja zamykam ssanie ,tłoczenie i wyłączam zasilanie , z prefiltra nie wycieka woda. Podsumowując najistotniejszym elementem jest zwiększenie średnicy na ssaniu i tłoczeniu (mniejsze opory i prędkość przepływu) przekłada się to na cichszą pracę jak i na brak efektu wirówki na max wydajności . Jeżeli ma ktoś ciekawość to mogę wrzucić wideo.
Re: 3 dni użytkowania
no to zaciekawiłeś mnie! Poproszę!qwojtek pisze: Jeżeli ma ktoś ciekawość to mogę wrzucić wideo.