[25l] Gupiki w 25l

Tutaj zadajemy pytania dotyczące obsad naszych zbiorników

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Mapeteusz
Posty: 11
Rejestracja: 09 sty 2019 18:38
Lokalizacja: Peru

[25l] Gupiki w 25l

Post autor: Mapeteusz »

Pierwsze akwarium 25l + filtr wewnętrzny 250 l/h
Oczywiście najpierw kupiłem ryby a potem zacząłem czytać
Samiec + 2 samice gupika
Wypuścić do rzeki czy "dadzą rade" w tym akwarium?
Jeżeli je zostawię to się rozmnożą. Kiedy narybek wypuszczać do rzeki?
Do "sklepu" nie oddam bo to by było większe męczenie ryb (wielkie przerybienie)

Jeżeli rybą będzie lepiej w ich naturalnym środowisku i je wypuszcze to jakie inne ryby mogą być w tym akwarium? (ryby, nie krewetki).

Prawdę mówiąc najchętniej bym je zatrzymał do pierwszego narybku i zostawił same nowe samce kila sztuk

Temat przeniosłam do działu Obsady i poprawiłam tytuł tematu na zgodny z Regulaminem tego działu MOD BARA
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

Akwarium 25l=0 ryb.
Pomyśl o krewetkach, alimakach...
Mapeteusz
Posty: 11
Rejestracja: 09 sty 2019 18:38
Lokalizacja: Peru

Post autor: Mapeteusz »

pimowo pisze:Akwarium 25l=0 ryb.
Pomyśl o krewetkach, alimakach...
Świetnie. Ryby do rzeki, akwarium "na strych"
Tyle., że na kilku forach wyczytałem - 25l - 3 do 5 gupiki lub bojownik z krewetkami.
Chyba nawet na tym forum ktoś pisze że gupiki w 20l są ok.
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

Ja nigdzie nie pisałem, że "ryby do rzeki, akwarium na strych" tylko zwróciłem uwagę na to iż masz "szklankę", a nie akwarium gdzie można trzymać ryby. Człowieka można zamknąć w pomieszczeniu 5m2 i też będzie żył, ale co to za życie?

Pomyśl o większym akwarium lub o innych żyjątkach-nie mówię tego złośliwie czy coś. Sam sobie zadaj pytanie czy chcesz mieć rybki czy chcesz być akwarystą ;)

Poczytaj temat ryby do małych zbiorników

Podaj:
- wymiary akwarium
- parametry wody
- jakie podłoże
- jaki masz wystrój akwarium
Możesz też dorzucić fotkę
Mapeteusz
Posty: 11
Rejestracja: 09 sty 2019 18:38
Lokalizacja: Peru

Post autor: Mapeteusz »

Luz, ja wiem o co chodzi. Mam co mam, żyję prawie na walizkach i nie mam możliwości załatwić większego zbiornika. Dzieciakom spodobały się ryby i kupiłem w woreczku, na chodniku pani sprzedawała , potem ze słoika ryby przeszły do 25l kwadraciaka z filtrem i myślę że jest im lepiej niż w worku czy słoiku, ale wiadomo, zawsze lepiej w środowisku naturalnym.

Akwarium 35x35x25
Woda - hmm u nas leci z kranu czasem z żyjątkami jakimiś (w sumie to przecież praktycznie ojczyzna gupików), tu jest koniec świata, nie mam jak sprawdzić parametrów wody, dobrze że wogole jest w kranie a nie trzeba do rzeki lecieć. Można przyjąć że woda z kranu na 95% jest odpowiednia dla tych ryb.
Podłoże - też bardzo zbliżone do oryginału, poszedłem nad rzekę i przyniosłem podłoże, po lekkim przeczyszczeniu wylądowało w akwarium
Wystrój - ryby chowają się narazie pod większymi kamykami, sezon na kokosy bedzie za 3 tygodnie jakoś. Roślinek jeszcze nie ma, ciężko coś znaleźć tu przy brzegu, w "sklepie" będą MOŻE w przyszłym tygodniu.
Awatar użytkownika
Dhuz
Ekspert akwarysta
Posty: 1634
Rejestracja: 14 cze 2015 8:35
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Gupiki w 25l

Post autor: Dhuz »

Tak zajrzałem w temat i... cóż, jest dość interesujący jak wziąć pod lupę.
Mapeteusz pisze:Pierwsze akwarium 25l + filtr wewnętrzny 250 l/h
Mapeteusz pisze:Akwarium 35x35x25
Masz filtr wewnętrzny i nieduże akwarium, konkretnie wymiary, które podajesz, dają 31l brutto, wobec czego samej wody po odjęciu dekoracji, filtra, podłoża - będzie pewnie około 15-20l zależnie jak urządzone będziesz mieć. Miej to na uwadze, bo to naprawdę mała objętość, by mogły się w wodzie rozcieńczyć zanieczyszczenia produkowane przez ryby.
Mapeteusz pisze:Samiec + 2 samice gupika
Mapeteusz pisze:Tyle., że na kilku forach wyczytałem - 25l - 3 do 5 gupiki lub bojownik z krewetkami.
Mylisz trochę pojęcie 3 samce gupika z pojęciem 3 gupików. Samica gupika rośnie nawet 5-7cm długości. Gupiki są wszystkożerne i bardzo, cóż, żerne, wobec czego jak na ryby swojej wielkości mogą całkiem sporo paskudzić. Samice nie dość, że same produkują absurdalne ilości odchodów nawet bez przekarmienia, to będą co miesiąc wyrzucać Ci do akwarium zegarową bombę biologiczną, jaką jest wykot składający się z 20-50 młodych zależnie od wielkości i wieku samicy. Te młode praktycznie następnego dnia rozpoczną żerowanie, dorastanie i produkcję odchodów.
Mapeteusz pisze:Wypuścić do rzeki czy "dadzą rade" w tym akwarium?
Jeżeli to ryby odłowione ze środowiska naturalnego, to tak, możesz wypuścić do miejsc, w których żyją na dziko, a przynajmniej pozbądź się samic, które sprowadzą na Ciebie tylko kłopoty. Jeśli to gupiki hodowlane, nie wypuszczaj ich, bo zanieczyszczą pulę genetyczną dzikich ryb, osłabiając populację - osobniki selekcjonowane w kierunku ładnego wyglądu zwykle mają dużo mniejszą odporność na patogeny, niż ich dzicy krewni ze względu na chów wsobny
Mapeteusz pisze:Jeżeli rybą będzie lepiej w ich naturalnym środowisku i je wypuszcze to jakie inne ryby mogą być w tym akwarium? (ryby, nie krewetki).
Samce gupika. 3 sztuki, nie więcej. Te ryby nie są torpedami jak np. zwinniki, czy danio, które potrzebują się rozpędzić. Miej na uwadze, że jeśli to świeżo założone akwarium, będziesz mieć niedługo "wybuch" amoniaku i azotynów, zanim biologia zbiornika się ustabilizuje. Takie coś kończy się chorobą i śmiercią ryb. Ryby wpuszczamy do akwariów, które już funkcjonują kilka tygodni właśnie dlatego, że świeże zbiorniki nie radzą sobie z przetworzeniem rybich odchodów.

Postaraj się zdobyć dużą ilość roślin na start akwarium - mogą być nawet pospolite gatunki typu moczarki lub rogatka, byle miało co przetwarzać azot z rybich odchodów. W przeciwnym razie oczekuj kłopotów z chorującą obsadą. Nikt nie lubi być postawionym w sytuacji posiadania chorych zwierząt, więc warto zapobiegać jak tylko się da.

Jeszcze jedna kwestia.
pimowo pisze:Ja nigdzie nie pisałem, że "ryby do rzeki, akwarium na strych" tylko zwróciłem uwagę na to iż masz "szklankę", a nie akwarium gdzie można trzymać ryby. Człowieka można zamknąć w pomieszczeniu 5m2 i też będzie żył, ale co to za życie?

Pomyśl o większym akwarium lub o innych żyjątkach-nie mówię tego złośliwie czy coś. Sam sobie zadaj pytanie czy chcesz mieć rybki czy chcesz być akwarystą :wink:
Nie oferujesz koledze żadnych realnych rozwiązań, tylko go pokrótce uświadamiasz, że nie jest tak bardzo oświeconym akwarystą, jak Ty i w ogóle z czym on do ludzi. Niezbyt użyteczne, ten wątek mógłby się obejść bez posta w stylu "żadnych ryb do tak małego akwarium ajjajaj", gdy te ryby w zbiorniku już się znajdują. Poza tym, akwaria standardowe 25l i niestandardowe 12l oraz 33l gościły u mnie latami z przerwami od 16 lat, były prowadzone biotopowo, jako ogólniaki i jako low-techy, miałem w nich różne obsady, poczynając od bojowników długopłetwych poprzez właśnie gupiki, endlerki, drobniczki, raki, aż do muszlowca, który musiał tam przekiblować przez, o zgrozo, 4 miesiące. Mam z doświadczenia pojęcie, jak takie akwarium funkcjonuje, na ile można sobie w nim pozwolić, a czego najlepiej unikać. I ryby nie są tu problemem, problemem jest mentalność ludzka. Mogę Ci spokojnie powiedzieć, że obserwując od lat radykalizowanie się społeczności akwarystycznej online i przeskakiwanie ciągle o rozmiar w górę z tekstami typu "to akwarium jest za małe na jakiekolwiek ryby", wieszczę, że sytuacja zakończy się tym, że niedługo przeczytamy teksty, że zbiornik 112l to tak właściwie nadaje się tylko do trzymania narybku albo jakichś skorupiaków. ;) Zauważam niepokojący trend w akwarystyce, że ludzie chcą być bardziej akwarystyczni od innych, pozując i udając troskę o potrzeby ryb, a ignorując fakt, że rozmawiają z drugim człowiekiem, który mógłby użyć ich rady i doświadczenia, ale lepiej mu dowalić i pokazać, że jest się lepszym. Wpierw były beznadziejne w utrzymaniu akwaria <10l, gdzie całkowicie się zgodzę, że są niepraktyczne, potem 12l standard, które przy odpowiednim urządzeniu nadaje się dla pary drobniczek lub samców endlerów (ale tych prawdziwych, nie krzyżówek z gupikiem), teraz nadeszła na nikomu nic nie winną pojemność 25l. A wiesz, jakie akwarium ma jeszcze pojemność 25l? 60x20x20. I w takim akwarium mógłbyś trzymać stadko gatunku łatwo dostępnych i popularnych ryb, które "potrzebują" w teorii zbiornika standardowego 54l, czyli wszelka drobnica 3-5cm jak przykładowo neony Innesa, kiryski pandowate, lub nawet grupka skrzeczyków. Co do stabilności biologicznej takiego systemu - jest on dokładnie tak stabilny, jakim go uczynisz. Widziałem zaniedbane zbiorniki 200l w których mimo olbrzymiej nadfiltracji kubłowej obsada zwyczajnie zabijała się własnymi odchodami, bo akwarysta myślał, że jest bogiem hobby mając większy baniak. A widziałem też akwarium 12l, w którym, o zgrozo, pływały cztery samce gupików, na krawędzi dyndał filtr kaskadowy, a ryby były wyrośnięte i zadbane, bo opiekun zapewniał im codzienną niewielką podmianę wody dbając, by nie działa im się krzywda. Wg Twoich prawideł, te ryby powinny były nie żyć, zdychać w męczarniach, bo akwarium za małe. Za to ciekawie urządzone z gałęziami, roślinami i niewielką grotą z kamieni.

Najgorsze jest w tej wypowiedzi ostatnie zdanie, bo zalatuje tym ohydnym, jątrzącym społeczności akwarystyczne online od paru lat elityzmem, że jak komuś dowalisz i go "uświadomisz" jak bardzo wiesz lepiej, to jesteś akwarystą, a on tylko posiadaczem rybek. Jak w każdym hobby można być tutaj widocznie akwarystą uspołecznionym, który pomaga innym rozwijać zamiłowanie do ryb, jak i akwarystycznym snobem, który stara się innym tylko pokazać, że są od niego gorsi bo właśnie zaczęli i powinni się słuchać. Mimo, że nie mówi nic użytecznego. :roll:
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

Dhuz, dziękuję za podsumowanie mojej osoby... Powiem tylko tyle, że bardzo się mylisz :(
Awatar użytkownika
Dhuz
Ekspert akwarysta
Posty: 1634
Rejestracja: 14 cze 2015 8:35
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Dhuz »

To nie jest podsumowanie Twojej osoby, tylko jednego konkretnego zachowania, które jest obecnie bardzo "trendy" i "na topie" w społecznościach na praktycznie wszystkich forach. Sam brałem w tym częściowo udział lata temu i właśnie zdanie sobie sprawy, że jestem częścią problemu spowodowało wycofanie się dla dobra innych. Niestety nie pomogło, robi się coraz gorzej. Stąd musiałem kwestię poruszyć, bo "masz za małe akwarium na ryby" to nie jest rozwiązanie problemu autora, ani nawet nie naprowadzi go na nie, a uwagi o "byciu akwarystą" i "posiadaniu rybek" raczej naprowadzą rozmówcę na tok myślenia, że skoro jest z miejsca traktowany protekcjonalnie, to może lepiej faktycznie być posiadaczem rybek i nie musieć tego czytać. :P

Przepraszam autora za offtopic.
Biniu
Posty: 217
Rejestracja: 22 lis 2018 19:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Biniu »

Mądry post. Dodam od siebie, że zamykanie ryb w jakimkolwiek akwarium to jest znęcanie się i napędzanie tej całej machiny, biznesu śmierci.
Ile ryb musi umrzeć, żeby przejść drogę z odłowu do akwarysty?
Ile gatunków jest zagrożone wyginięciem przez połowy na cele akwarystyczne? Nawet jeśli nie trzymamy takich ryb to i tak kupując karmy, sprzęt, podłoża nakręcamy ten biznes
Także nie ma co się bawić w moralizatorów, bo akurat to czy trzymamy gupika w 35 czy 45 L nie ma tak dużego znaczenia jak się niektórym wydaje. Oczywiście nie ma co męczyć zwierząt kiepskimi warunkami.
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

jeśli to będą tylko 3 gupiki i trochę krewetek red to spokojnie można je w 25l zostawić oby była zapewniona odpowiednia filtracja i parametry wody.nie przekreślajcie od razu człowieka który zaczyna przygodę z akwarystyką.w tej chwili posiada tylko takie akwarium a może z czasem przesiądzie się na większe z lepszymi możliwościami.
sam mam kostkę 30l z 2 filtrami i parę małych rybek z krewetkami,parametry oki i rybki sobie żyją ;)
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Miękniecie, bo Dhuz napisał "mądrze" i teraz rozgrzeszamy takie zachowanie? A co z atlasami ryb- tematycznymi książkami pisanymi przez ekspertów? Kolega zrobił to co od zawsze jest tu piętnowane- najpierw zrobił, teraz dopiero myśli...podaje litraż, wymiarów już nie, czytając was odnoszę wrażenie, że ryby tak mają zostać dożywotnio, a co z tą "przestrzenią życiową"- minimalną, ale jednak.
25l zbiornik to przejściowy i koniec, radzę kupić jeszcze raz takie szkło, długość akwa niech ma te 45cm najmniej, pierwszy "gorszy" atlas:
https://rybyakwariowe.eu/ryba-akwariowa ... eticulata/
pierwszy "lepszy" atlas:
http://www.seriouslyfish.com/species/po ... eticulata/
w książce mam podane minimum 60cm długości...

Zastanawiające jest, że autor szuka tu poparcia, przecież czytał na innych forach, że to jest ok, dlaczego pyta i tu? Coś chyba jednak sumienie się odzywa skoro drąży temat nie zaznając "spokoju" wypowiedziami z innych forów.
Autorze Twoje szkiełko i rybki, jak czujesz, że jednak książka się nie myli to zrób co należy.

Pisanie o życiu "na walizkach" i braku możliwości załatwienia szkła jest "śmieszny". Jak nie mogę stworzyć warunków to się tym nie bawię- zwróćcie uwagę jak "jedziemy" po ludziach bo mają szkło książkowo za krótkie na jakąś rybę o parę cm, a tu wciskamy ryby do słoika na ogórki małosolne i ma być ok?

Ja mam swoje, odmienne zdanie.
Mapeteusz
Posty: 11
Rejestracja: 09 sty 2019 18:38
Lokalizacja: Peru

Post autor: Mapeteusz »

MarJan pisze:

Zastanawiające jest, że autor szuka tu poparcia, przecież czytał na innych forach, że to jest ok, dlaczego pyta i tu? Coś chyba jednak sumienie się odzywa skoro drąży temat nie zaznając "spokoju" wypowiedziami z innych forów.
Autorze Twoje szkiełko i rybki, jak czujesz, że jednak książka się nie myli to zrób co należy.

Pisanie o życiu "na walizkach" i braku możliwości załatwienia szkła jest "śmieszny". Jak nie mogę stworzyć warunków to się tym nie bawię- zwróćcie uwagę jak "jedziemy" po ludziach bo mają szkło książkowo za krótkie na jakąś rybę o parę cm, a tu wciskamy ryby do słoika na ogórki małosolne i ma być ok?

Ja mam swoje, odmienne zdanie.

Nie szukam poparcia, czytałem inne fora, sumienie sie odzywa i wolę się upewnić. Dlatego też pytałem czy lepiej ryby wypuścić, czy jednak mogą zostać. Jak wypuścić to jakie mogą być w tym akwarium.
Jeżeli 2 czy 3 samce gupika mogą być to świetnie.
Co roczne przeprowadzki raczej wykluczają wieksze akwarium i tyle w temacie innego baniaka.
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Mapeteusz pisze:
Co roczne przeprowadzki raczej wykluczają wieksze akwarium i tyle w temacie innego baniaka.
Dlatego na Twoim miejscu [wiem, nie jestem na Twoim miejscu] nie brałbym się za akwaria- pies, kot, gryzoń czy nawet ptak w klatce będzie mniej problematyczny przy częstych przeprowadzkach. Nie mam najmniejszego zamiaru Ciebie jakoś poniżać czy cos w ten deseń stawiając siebie na piedestale, ale aprobować nie będę trzymania zwierząt w warunkach nieodpowiednich [dalej nie wiemy jakie są wymiary zbiornika, oby to nie była kostka].
Mapeteusz
Posty: 11
Rejestracja: 09 sty 2019 18:38
Lokalizacja: Peru

Post autor: Mapeteusz »

MarJan pisze:
Mapeteusz pisze:
Co roczne przeprowadzki raczej wykluczają wieksze akwarium i tyle w temacie innego baniaka.
Dlatego na Twoim miejscu [wiem, nie jestem na Twoim miejscu] nie brałbym się za akwaria- pies, kot, gryzoń czy nawet ptak w klatce będzie mniej problematyczny przy częstych przeprowadzkach. Nie mam najmniejszego zamiaru Ciebie jakoś poniżać czy cos w ten deseń stawiając siebie na piedestale, ale aprobować nie będę trzymania zwierząt w warunkach nieodpowiednich [dalej nie wiemy jakie są wymiary zbiornika, oby to nie była kostka].
Kostka, wymiary podałem parę postów wyżej
Piszesz o długości 45, zmniejszając szerokość do 25cm tez wyjdzie z 25l
Takie już jest ok?
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Kostka ma koło 30cm, to 15cm więcej w tym wypadku robi sporą różnicę, na pewno byłoby lepiej.
ODPOWIEDZ