Oświetlenie równomierne a nierównomierne

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Agamemnon
Posty: 10
Rejestracja: 18 sty 2019 22:38

Oświetlenie równomierne a nierównomierne

Post autor: Agamemnon »

Witam,

chciałem poruszyć temat nierównomiernego oświetlenia w akwarium. Nigdzie nie znalazłem na ten temat informacji.

Załóżmy że mam typową świetlówkę długą na całe akwarium oraz żarówkę LED na gwincie E14 - obie o tej samej mocy 7W i takiej samej ilości lumenów - 600.

W przypadku świetlówki sprawa jest prosta bo oświetla ona akwarium równomiernie i wtedy wystarczy ilość watów lub lumenów podzielić na ilość wody w akwarium. Czyli patrząc na waty i akwarium 25l, w którym samej wody jest około 20l, to będzie 7/20 czyli 0.35W/l.

A jak sprawa wygląda w przypadku żarówki LED? Żarówka ma fizycznie mniejszą powierzchnię świecenia niż długa świetlówka, a zatem moc jest skupiona jakby na mniejszym obszarze. Żarówka umieszczona bardziej po prawej stronie akwarium oświetla całą mocą tylko obszar położony bezpośrednio pod nią oraz okolicę, czyli tutaj powyższy przelicznik nie może zostać użyty ponieważ źródło światła znajduje się w określonym miejscu w akwarium (a nie na całej szerokości), a co za tym idzie - nie rozkłada się równomiernie na cały zbiornik. Zgodne z logiką wydaje mi się, że bezpośrednio pod żarówką musi przypadać znacznie więcej mocy światła niż 0.35W/l, a z kolei w miejscach najbardziej zacienionych będzie wtedy sporo mniej.

Moje pytanie zmierza do tego, czy źródło światła o mocy 7W i 600 lumenów, o ile w przypadku świetlówki będzie - jak mi się wydaje - dość średnie, to czy w przypadku żarówki LED nie będzie za mocne, skoro żarówka intensywnie oświetla tylko pewną część akwarium?

Dzięki za pomoc. Jest to temat dla mnie istotny bo szukam przyczyny wystąpienia dłuuugich glonów nitkowatych, które pod żarówką właśnie występują, a w zacienionych miejscach nie.
pimowo
Posty: 575
Rejestracja: 04 sie 2018 19:42
Lokalizacja: Wołów k.Wrocławia

Post autor: pimowo »

Na moje oko to przelicznik W/l dotyczy świetlówki czyli równomiernego oświetlenia całego akwarium. Tak samo będzie z innym źródłem światła, ale trzeba je równomiernie rozłożyć po całej powierzchni-jezeli masz np żarówkę 100W to ona będzie świecić punktowo, a wystarczy zmienić ją na 4x 25W i mamy równo oświetlone akwarium
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Agamemnon pisze:Moje pytanie zmierza do tego, czy źródło światła o mocy 7W i 600 lumenów, o ile w przypadku świetlówki będzie - jak mi się wydaje - dość średnie, to czy w przypadku żarówki LED nie będzie za mocne, skoro żarówka intensywnie oświetla tylko pewną część akwarium?
Dobre pytanie. Świetlówka oprócz swojej "liniowości" emituje światło dookoła rury, zapewne część zostaje odbita, część pochłonięta, część rozproszona. Nie wiemy ile dokładnie światła trafia w toń wody, które emituje świetlówka.
Agamemnon pisze: Jest to temat dla mnie istotny bo szukam przyczyny wystąpienia dłuuugich glonów nitkowatych, które pod żarówką właśnie występują, a w zacienionych miejscach nie.
Mam diody z soczewkami, które świecą punktowo - chodziło o efekt smugi światła w wodzie. Miejsce które oświetlają na dnie, pokrywa się zielonym nalotem :)
Diody nie świecą nawet 1/3 swojej mocy...
Druga sprawa to widmo - i świetlówka, i żarówka LED, mają inne widma tej samej barwy światła.
Ale do rzeczy, zauważyłem, że stosowanie przelicznika waty/litry przy diodach nie bardzo się sprawdza. Dobrze jest, kiedy LED-y mają regulowaną jasność świecenia i o ile barwa światła też pewnie ma jakiś wpływ, to regulacja jasności świecenia jest bardzo istotna.
W akwarium ok. 60 litrów świeci 15 diod zasilanych ok. 1 watem, ale że jest regulacja jasności świecenia, to jest ona "skręcona do ok. 1/3 swojej mocy. I to wystarcza.
Drugi przykład to kostka 27l oświetlana dwoma diodami (ok. 2W) - przy zbyt mocnym natężeniu pojawia się zielony nalot na szybie :)
Uważam więc, że dioda emituje trochę więcej światła niż świetlówka, o innym widmie i przeliczanie waty na litry w przypadku diod nie ma sensu.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
goldi_
Posty: 1665
Rejestracja: 20 lut 2018 12:51
Lokalizacja: Piła

Post autor: goldi_ »

Agamemnon pisze:Zgodne z logiką wydaje mi się, że bezpośrednio pod żarówką musi przypadać znacznie więcej mocy światła niż 0.35W/l, a z kolei w miejscach najbardziej zacienionych będzie wtedy sporo mniej
Dokładnie.

Z moich praktyk wynika że powinieneś w takim przypadku operować mocą w przeliczeniu na ekwiwalent pojemności zbiornika. Czyli jeżeli oświetlasz w praktyce np połowe zbiornika to przyjmij własnie połowę pojemności .

Dokładniej , jeśli operujemy strumieniem wyrażanym w lumenach to powinniśmy to przeliczyć na kandele.
Zresztą te dwie metody i tak na końcu dawały podobne wnioski .
Agamemnon
Posty: 10
Rejestracja: 18 sty 2019 22:38

Post autor: Agamemnon »

Dzięki za odpowiedzi. To już teraz wiem, że przesadziłem z oświetleniem. Miałem przez długi czas żarówkę LED 6W o 470 lumenach. Może i to jest za wiele, a ja głupi jeszcze poleciałem i kupiłem mocniejszą :shock: Prawdopodobnie to wywołało glon Rhizoclonium nitkowate oraz Compsopogon. Jak sobie przeliczę 7W na część zbiornika (np. na połowę czyli 10l) to mi wychodzi 0.7W/l, a to już bez podawania CO2 - o ile wiem - może powodować glony.
Na razie powróciłem do tej "szóstki" i zobaczę co będzie.
ODPOWIEDZ