Forum akwarystyczne Akwaforum

Trex pisze:mark_farina jak się uda to ja stawiam piwo i to duże
Czy mogę zrobić tak że wodą RO obniżę Ca i Mg, a nawozem magnezowym podbije go. Tak będzie ok?

Tak. Musisz zbadac wode, czyli to co lejesz na gotowo do baniaka i zrobić korekte. Przykładowo jak zbijasz wapń to lejesz czyste RO (ja tez tak robie i wszyscy żyją) i do tej wody dozujesz np siarczan magnezu. Stezenia obliczysz sobie na kalkulatorze zulixa.

Pamiętaj że czyste RO podmieniane bedzie obnizac wszystkie pierwiastki, równiez potas, azot, fosfor, mikro itd. Trzeba to robic z głową. Po ustaleniu stosunku Ca:Mg dobijesz potas delikatnie ponad Magnez a potem ustawisz NO3 do PO4 i zacznie sie bujać. Na koniec zostaje CO2 i mikro. CO2 jest najważniejszym makro elementem.

Powodzenia

Dobra, tak zrobię. Zobaczymy co będzie się działo. Dzięki za podpowiedzi. Będę na bieżąco informował co i jak.

Powodzenia. Pomysl z podbiciem azotu jest dobry, bo azot z potasem jak sa obecne bardzo dobrze sie dogaduja, tzn daja dobre efekty. Podbijajac azot, podbijaj tez fosfor jak nie chcesz zazielenic roslin i szyby.

Gdzieś wyczytałem że takim minimum azotu w akwarium jest 5 mg/l i do takiego stanu chcę podbić. Fosforu na tą chwilę mam 0,25 ml/l, podbijać go do 0,5 czy zostawić tak jak jest.
Tak sobie myślałem od wczoraj to te karłowacenia w sumie zaczęły się po tym jak zacząłem zmiękczać wodę dodając RO, może to być przyczyna? Do momentu jak nie lałem RO wszystko rosło ok.

Sprzątam po sobie

mirukan tego jestem świadomy i tych związków co brakowało uzupełnianiem. Jedynie azot starałem się trzymać na bardzo niskim poziomie. Chodziło mi bardziej czy zmiękczenie wody z KH 12 do KH 8 mogło mieć na to wpływ.

Trex pisze: Tak sobie myślałem od wczoraj to te karłowacenia w sumie zaczęły się po tym jak zacząłem zmiękczać wodę dodając RO, może to być przyczyna?

Przeczytaj co napisale kilka postów nizej o mozliwych przyczynach tego karlowacenia? Zapytalem o to bo to klasyczna wtopa przy zmiekczaniu i uwierz mi ze sam tego doswiadczylem, wychodzilem z tego niecaly miesiac. NO3 5 an PO4 na 0.5 ma sens, tylko tzreba tego pilnowac zeby podloze nie buforowalo fosforu.

Jak najbardziej takie zmiekczanie wyplukalo magnez, a zblokowanie magnezu przez potas 25mg/l jak zbadales przyblokowalo wapn wiec takie bledne kolo. Dam ci przyklad od siebie: Ca 40, Mg 12, K 15 i rosnie jak glupie i nie wykreca czubków. Potas u mnie wpada tylko z KNO3 i KH PO4, zeby sie nie kumulowalo nawoze na przemiennie raz KNO3 a raz NH4NO3 i jest ok, przy czym ty masz ziemie i u ciebie jest inna filozofia niz na jalowym podlozu.

Dobra to zrobię tak. Podbijam azot do 5, fosfor do 0,5 i wczoraj zamówiłem nawóz sam magnez i nie będę już lał RO żeby obniżyć Ca tylko podbije sam Mg. Może tak być? Co do potasu to u mnie jest dziwna sprawa bo w ogóle go nie podaję a mam zawsze ok 25, skąd on się bierze? Nawet kupiłem innej firmy test bo myślałem że zoolek jakieś bzdury pokazuje, ale jbl pokazał to samo. Nie leje też nawozów które zawierają K.

Trex pisze:Gdzieś wyczytałem że takim minimum azotu w akwarium jest 5 mg/l i do takiego stanu chcę podbić.

Moim zdaniem to dość ryzykowna gra (też w to kiedyś zagrałem ) .
1. owe miniumu jest różne dla różnych roślin
2. testy akwarystyczne (jakiekolwek) nie grzeszą dokładnością i operując na skraju niedoborów b. łatwo przekroczyć granice choćby z powodu błędu pomiaru
3. minimum będzie różne dla różnych warunków (np. światło a także pozostałe mikro i makro)


Poczyniłem kiedyś podobne założenie i było dobrze albo prawie dobrze ale zwiększyłem światło i mimo skorygowania dawki aby nadal utrzymać założone minimum rośliny zaprotestowały . Zwiększenie stęzenia przywróciło kondycje. Możliwe że czegoś tam nie przewidziałem i nastąpiło cos spoza listy powyżej jednak tak czy owak mój eksperyment z utrzymaniem akwarium z możliwei czysta wodą sie nie udał .

Trex pisze:Może tak być?

Nawet lepiej, bo nie musisz sie martwic o uzupelnianie reszty. Tylko ostroznie z tym magnezem, zeby nie przedobrzyc. Co do potasu to mialem podobne jaja w zbiorniku na ziemi ale nie jestem w stanie odpowiedziec czy ten potas jest w ziemi, dlatego tez zrezygnowalem z ziemi w akwa. Byc moze ziemia jest wzbogacona w NPK, kto to wie.

Pamietaj ze przyswajalnosc NPK przy takich wartosciach wapnia ~70mg/l jest slaba i trzeba makro wysoko trzymac.

Azotem sie nie martw na razie, problem nr1 to odblokowac wapn, magnez i wrócic na sciezke prawidlowego wzrostu

Dobra, wszystkim dziękuje za rady i na początek zabiorę się za podbicie magnezu.

Tydzień po zabiegach jakie mi tu doradzono myślę że wszystko wraca na właściwe tory. Magnez podbiłem do poziomu 15 mg/l, Ca obniżyłem do 55 mg/l, a azot podbiłem między 7-10 mg/l. Po obcięciu zdeformowanych szczytów pojawiły się młode odrosty i widać że całkiem normalne tzn. bez deformacji. Roślinki z powrotem ruszyły ze wzrostem i po mału wydaje mi się że zaczynają się wybarwiać.

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i rady.

Ładnie wygląda. Pójdzie gładko, tylko nie kupuj zbrojników. Mój kopie w ziemi jak stary górnik. Po jego „głębszej” akcji, po kilku dniach wszystko mam w dorodnych kransorostach.

U mnie ze zbroiników to tylko Loricaria x 2 i nie widziałem jeszcze aby coś ryły. w sumie to grzeczne i kulturalne rybki

Coś ruszyło