Śmierć welonów
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
Śmierć welonów
Witam, jestem tu nowa, więc na wstępie prosze o wyrozumiałość
Mam problem w moim akwarium. W ostatnim czasie padły mi już 2 welony. 1 z mojej winy, nieświadoma chorób ryb zwlekałam z leczeniem aż w końcu padła. Miała na sobie bąble i krostki (jak przy ospie). Gdy zauważyłam te same krostki u kolejnego welona od razu wziełam się za leczenie. Kupiłam grzałkę i podniosłam temperaturę do 27 stopni, w zoologicznym sprzedawca polecił mi helthosan. Nie pomogł, rybka dalej miała 3 kropki na płetwie grzbietowej i kilka plamek (nie krostek) na płetwie ogonowej. Zaczęłam u niej stosować kąpiele w wodzie z solą (przeczytana rada na innym forum). Chwilowo było lepiej, ale kropki nadal nie znikały. Dodatkowo zauważyłam, ze pływała brzuchem do góry i nie mogła utrzymać równowagi. Zastosowałąm głodówkę będąc pewną, ze się przejadła. Niewiele to dało. Kropek się więcej nie pojawiało, ale i te nie znikały, poza plamkami na płętwie ogonowej. Poszłam znów do innego zoologicznego, opisałam objawy, Pani poleciła Ichtio. Zastosowałam wg zaleceń, niestety to już uśmierciło rybkę, której dosłownie zanikły od tego leku płetwy. Wyłowiłam ją martwą i zwróciłam uwagę, że odpadło jej sporo łusek. Teraz obstawiam, ze to mogła być posocznica i pewnie nie było szans jej uratowac. Ale proszę jeszcze o Wasze rady. Mam jeszcze jednego karasia i glonojada. Są duże, u nich nie zaobserwowałam żadnych zmian. Jak dokładnie wyczyścić akwarium po śmierci rybki? Mogę myśleć o kupnie nowych? Boję się, że kolejne też padną jeśli coś jest we wodzie.
Akwarium ma 210 l
Na ten moment został mi jedynie karaś (ok 20 cm) i glonojad (wielkość podobna)
Żywych roślin nie posiadam, bo zjadały, sztucznych również nie mam.
Jedyne ozdoby to "domki" gdzie ryby się chowały jak były mniejsze i kilka muszli
Posiadam 2 filtry wewnętrzne (jeden z opcją napowietrzania) i dodatkowy napowietrzacz
Ryby karmię głownie płątkami z tropicala dla welonów
Temparatura wody wcześniej wynosiła 20 stopni, po podniesieniu 27
Wodę podmieniam co 2 tygodnie około 30-40%. Podczas choroby wymieniałam częsciej (co 4-5 dni około 30%)
Oświetlenia nie posiadam, grzałka janeca 300W
Akwarium mam od 2 lat i tyle też mam/miałam te ryby
Podłoże składa się z kamieni
Mam problem w moim akwarium. W ostatnim czasie padły mi już 2 welony. 1 z mojej winy, nieświadoma chorób ryb zwlekałam z leczeniem aż w końcu padła. Miała na sobie bąble i krostki (jak przy ospie). Gdy zauważyłam te same krostki u kolejnego welona od razu wziełam się za leczenie. Kupiłam grzałkę i podniosłam temperaturę do 27 stopni, w zoologicznym sprzedawca polecił mi helthosan. Nie pomogł, rybka dalej miała 3 kropki na płetwie grzbietowej i kilka plamek (nie krostek) na płetwie ogonowej. Zaczęłam u niej stosować kąpiele w wodzie z solą (przeczytana rada na innym forum). Chwilowo było lepiej, ale kropki nadal nie znikały. Dodatkowo zauważyłam, ze pływała brzuchem do góry i nie mogła utrzymać równowagi. Zastosowałąm głodówkę będąc pewną, ze się przejadła. Niewiele to dało. Kropek się więcej nie pojawiało, ale i te nie znikały, poza plamkami na płętwie ogonowej. Poszłam znów do innego zoologicznego, opisałam objawy, Pani poleciła Ichtio. Zastosowałam wg zaleceń, niestety to już uśmierciło rybkę, której dosłownie zanikły od tego leku płetwy. Wyłowiłam ją martwą i zwróciłam uwagę, że odpadło jej sporo łusek. Teraz obstawiam, ze to mogła być posocznica i pewnie nie było szans jej uratowac. Ale proszę jeszcze o Wasze rady. Mam jeszcze jednego karasia i glonojada. Są duże, u nich nie zaobserwowałam żadnych zmian. Jak dokładnie wyczyścić akwarium po śmierci rybki? Mogę myśleć o kupnie nowych? Boję się, że kolejne też padną jeśli coś jest we wodzie.
Akwarium ma 210 l
Na ten moment został mi jedynie karaś (ok 20 cm) i glonojad (wielkość podobna)
Żywych roślin nie posiadam, bo zjadały, sztucznych również nie mam.
Jedyne ozdoby to "domki" gdzie ryby się chowały jak były mniejsze i kilka muszli
Posiadam 2 filtry wewnętrzne (jeden z opcją napowietrzania) i dodatkowy napowietrzacz
Ryby karmię głownie płątkami z tropicala dla welonów
Temparatura wody wcześniej wynosiła 20 stopni, po podniesieniu 27
Wodę podmieniam co 2 tygodnie około 30-40%. Podczas choroby wymieniałam częsciej (co 4-5 dni około 30%)
Oświetlenia nie posiadam, grzałka janeca 300W
Akwarium mam od 2 lat i tyle też mam/miałam te ryby
Podłoże składa się z kamieni
Ostatnio zmieniony 11 mar 2019 18:11 przez agnieszka9723, łącznie zmieniany 1 raz.
Podaj nam informacje zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
Śmierć welonów
Edytowałam, dziękuję za komentarzBARA pisze:Podaj nam informacje zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
Śmierć welonów
Mirukan, glonojad to zbrojnik pospolity.
Od czasu kiedy mam akwiarium nic złego się rybkom nie działo. Jak przyszła choroba to stwierdziłam, ze w zoologicznym powinni doradzić. Zwłaszcza, że czytałam na forach i polecali własnie te produkty. Czyli nieświadomie sama uśmierciłam ryby?
Od czasu kiedy mam akwiarium nic złego się rybkom nie działo. Jak przyszła choroba to stwierdziłam, ze w zoologicznym powinni doradzić. Zwłaszcza, że czytałam na forach i polecali własnie te produkty. Czyli nieświadomie sama uśmierciłam ryby?
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
Śmierć welonów
I przy okazji co gdyby kiedyś to samo powróciło? Temperaturę w takim razie zostawię bez zmian, stopniowo będę obniżać do poprzedniej. Ale czym odkazić akwarium jeśli faktycznie jest coś we wodzie? Węgiel aktywny wystarczy? Kiedy będę mogła myśleć o zakupie nowych rybek, żeby nie zaraziły się znowu?
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
mirukan Wyjdzie moja ignorancja, ale przyznam szczerze, ze nigdy parametrów nie badałam. Było wszystko w porządku i tego się trzymałam.
Ale teraz sobie uświadomiłam coś o czym wczesniej nie pomyślałam. Do przez cały czas miałam wodę ze studni. Jakoś w styczniu zdecydowaliśmy się na wodę z wodociągów. I mniej więcej włąsnie w tym czasie zaczęły się problemy. Teraz przypuszczam, ze to mogło być przyczyną. Póki woda kranowa była ze studni rybki były zdrowe i nic im nie dolegało.
Leki były podawane do akwarium ogólnego
Akwarium jest otwarte, ale zamierzam kupić pokrywę.
Co do rybek to myślałam w dalszym ciągu o welonach. Żywe rybki oczywiście zostają
Ale teraz sobie uświadomiłam coś o czym wczesniej nie pomyślałam. Do przez cały czas miałam wodę ze studni. Jakoś w styczniu zdecydowaliśmy się na wodę z wodociągów. I mniej więcej włąsnie w tym czasie zaczęły się problemy. Teraz przypuszczam, ze to mogło być przyczyną. Póki woda kranowa była ze studni rybki były zdrowe i nic im nie dolegało.
Leki były podawane do akwarium ogólnego
Akwarium jest otwarte, ale zamierzam kupić pokrywę.
Co do rybek to myślałam w dalszym ciągu o welonach. Żywe rybki oczywiście zostają
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 mar 2019 17:16