Start akwarium - etapy procesu

Forum o leczeniu i profilaktyce ryb w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

adamr
Posty: 6
Rejestracja: 19 mar 2019 15:41

Start akwarium - etapy procesu

Post autor: adamr »

Dzień dobry, to mój pierwszy post na forum i pierwsze kroki w akwarystyce, więc proszę o wyrozumiałość.

Cztery dni temu założyłem akwarium i czekam na wpuszczenie rybek. Spodziewałem się, że z wodą nic złego w tym czasie nie może się stać. I tu zdziwienie.

Nad taflą wody unosi się zapach ręcznika nie wypranego na czas. Zapach stęchlizny. Przy szybie jest troszę piany.

Woda jest klarowna, temp 25,5*C. Wartości innych parametrów wody jest mi trudno ustalić. Skala kolorów na wzorniku i to co jest na pasku to wg mnie zupełnie inne odcienie. Tak na oko: pH 7,5; KH 10;GH 12.

Akwarium ma 60 dm^3, pod linkiem zdjęcia.
https://photos.google.com/share/AF1QipN ... tuay1kd0tB

W akwarium planuję trzymać brzanka titteya i raki miniaturkę. Ze względu na raki chcę mieć twardą wodą (12-18 KH) i co za tym idzie dość wysokie pH (7.5).

Co robić, żeby woda nie śmierdziała?
Co zrobić przed wpuszczeniem rybek oprócz czekania?

Z góry dziękuję za wskazówki!
Puzon
Posty: 22
Rejestracja: 19 mar 2019 16:56
Lokalizacja: Radlin

Post autor: Puzon »

Wypłukałeś żwirek? Ja tak miałem jak nie wypłukalem dopiero potem doczytałem, że należy to zrobić i stawialem akwa na nowo.
adamr
Posty: 6
Rejestracja: 19 mar 2019 15:41

Post autor: adamr »

Żwirek był wypłukany. Po zalaniu akwarium woda była mętna przez ok. dobę. Po tym czasie woda stała się krystaliczna a później... zapachowa.

Jeszcze jedna obserwacja: bardzo szybko rosną mi rośliny. Niektóry od czasu posadzenia w akwarium (4 dni) urosły na oko 2-4 cm.

Edycja:
Mam w akwarium używany filtr, który leżał nie wiem jak długo. Przed włożeniem go do akwarium nie odkaziłem go. Błąd? To może być przyczyną moich problemów?

edycja 2:
W kupionych roślinach okazało się, że są hordy malutkich ślimaków. Niektóre z nich wspinają się po szybie i jedzą piane.

Woda zmieniła zapach na bardziej 'ziemisty' jak np rzeka. Piany jest znacznie mniej. Ustawiłem deszczownicę w taki sposób, aby tworzyła prąd i napowietrzała akwarium.

Wpuściłem rybki 10 małych (ok 2,5-3 cm) brzanek wysmukłych. Po pierwszym dniu padła pierwsza. Teraz po trzecim dniu kolejna. Coś musi być nie tak.
W trakcie karmienia część ryb je normalnie a część skrywa się w roślinach. To jest ok?


Jeszcze raz sprawdziłem parametry wody:
pH 7,3 KH 13 GH 12 temp 24,5

W akwarium mam dużo roślin. Nie chce mi się wierzyć, że problemem mogą być związki azotu.

Czymś się różnią wody demineralizowane od siebie? Na niektórych jest napisane, że nadaje się do akwariów na innych nie. W moim sklepie była tylko woda, na której było napisane, że jest do akumulatorów i fotografii. Uznałem, że woda demineralizowana to woda demineralizowana i nie ma znaczenia, co jest na niej napisane. Błąd?
Wodę demineralizowaną użyłem do uzupełnienia braków po parowaniu (ok. 3 dm^3)
adamr
Posty: 6
Rejestracja: 19 mar 2019 15:41

Post autor: adamr »

Z góry przepraszam, że piszę nowy post pod swoim, ale sprawa robi się pilna. Padła kolejna rybka. Chcę, żeby temat znalazł się na górze.

Co mogę zrobić?
mirukan
Posty: 743
Rejestracja: 01 lis 2018 21:12

Post autor: mirukan »

Sprzątam po sobie :lol:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2020 18:39 przez mirukan, łącznie zmieniany 1 raz.
Topór dla wroga! Serce dla przyjaciół.
"Zlikwiduj przyczynę a skutku nie będzie "
adamr
Posty: 6
Rejestracja: 19 mar 2019 15:41

Post autor: adamr »

Mirukan, dziękuję za konkretną odpowiedź. Na taką liczyłem. Co do czasu wpuszczenia rybek: zdałem się na autorytet hodowcy, od którego kupiłem ryby. Powiedział mi, że tydzień po zalaniu woda akwarium będzie ok. Jednak jak widać nie było. Ryby teraz są w innym akwarium.


Mam jeszcze jedną wątpliwość. Te rybki, które padły miały mocno spuchnięte lewe oko. Przypuszczam, że osłabione od amoniaku mogły załapać posocznicę albo np chorobę gazową po złej podmianie wody.

Woda zmniejsza swoją pojemność na kumulowanie gazów razem ze wzrostem temperatury i spadkiem ciśnienia. Przy 'odstawaniu' wody wodociągowej jej ciśnienie jest takie jak w akwarium, ale temperatura nie.

Temperatura wody w wiaderku jest niższa od temperatury odczuwalnej w pokoju. W domu mam około 22 *C, wilgotność ok. 20-30%, więc temperatura wody w wiaderku stabilizuje się na poziomie około 15*C (wynika z wykresu powietrza wilgotnego). Po wlaniu jej do akwarium podgrzewa się do 25*C. Wzrost temp o 10*C powoduje wytrącenie się gazów.

Czy to może być szkodliwe dla ryb? Czy Wy podgrzewacie wodę w trakcie jej 'odstawania'?

[/b]
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

adamr pisze:

Czy Wy podgrzewacie wodę w trakcie jej 'odstawania'?
Mozna, czasem trzeba, w lecie natomiast nie robie tego, w zimie, sporadycznie, na duzy zbiornik przykladowe 5L zimnej wody to kropla w morzu. Jak sobie robie wode do podmiany powiedzmy 15L wiadro to 3L z kranu goracej leje, a reszte RO zimna, wychodzi cos posredniego i jest ok.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

adamr pisze:
W akwarium mam dużo roślin. Nie chce mi się wierzyć, że problemem mogą być związki azotu.
Tak, problemem są właśnie związki azotu. Poczytaj o cyklu azotowym i udziale bakterii nitryfikacyjnych w rozkładaniu szkodliwego NO2. To jest rola bakterii, a nie roślin. A że masz świeże akwarium, to się bakterie nie zdążyły namnożyć i woda stała się trująca dla ryb.

Poczytaj dokładnie tutaj:
http://www.akwaforum.pl/mapa.php
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
mirukan
Posty: 743
Rejestracja: 01 lis 2018 21:12

Post autor: mirukan »

Sprzątam po sobie :lol:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2020 18:43 przez mirukan, łącznie zmieniany 1 raz.
Topór dla wroga! Serce dla przyjaciół.
"Zlikwiduj przyczynę a skutku nie będzie "
adamr
Posty: 6
Rejestracja: 19 mar 2019 15:41

Post autor: adamr »

mirukan, AD1. Rada nie pochodziła od sprzedawcy w sklepie zoologicznym tylko od hodowcy, który ma około 60 akwariów. Uznałem, że mogę mu ufać. Nie mogłem. Zrobiłem źle. Już poczytałem o cyklu azotowym, już ten temat możemy uznać, że zrozumiałem. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Pomiana wody:
W przytoczonym przez Barbarę linku nie ma informacji, że woda musi być odstana w temperaturze, jaką będzie mieć w akwarium. Wnioskuję z tego, że różnica w pojemności gazowej wody w temp 15*C i 25*C nie będzie groźna dla ryb. Jeżeli się mylę, niech ktoś mnie naprostuje.
Mam na myśli zjawisko przedstawione na rys. 3.5 pod linkiem
https://zasoby1.open.agh.edu.pl/dydakty ... _04_01.htm
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Pisaliśmy już o tym na Akwaforum. Woda wlewana do akwarium powinna mieć temperaturę zbliżoną do tej w akwarium, różnica dwóch-trzech stopni to nie problem, ale nie więcej.

Co tydzień podmieniam w moim akwarium około 40l wody. Nalewam ją rano do baniaków po wodzie biurowej Eden i stawiam je przy kaloryferze. Woda jaką nalewam jest letnia. Przed podmianą sprawdzam palcem (dosłownie) lub dłonią, czy nie odczuwam znaczącej różnicy w temperaturze wody w akwarium i w baniaku. Jeżeli woda do podmian jest za zimna, dolewam wrzątku, mieszam, czekam parę minut, sprawdzam ponownie i dopiero potem zabieram się za podmianę wody.

Kiedyś wlałam za zimną wodę do akwarium, ryby przydenne o mało nie wyskoczyły ze zbiornika. Nie polecam.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
mirukan
Posty: 743
Rejestracja: 01 lis 2018 21:12

Post autor: mirukan »

Sprzątam po sobie :lol:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2020 18:46 przez mirukan, łącznie zmieniany 2 razy.
Topór dla wroga! Serce dla przyjaciół.
"Zlikwiduj przyczynę a skutku nie będzie "
adamr
Posty: 6
Rejestracja: 19 mar 2019 15:41

Post autor: adamr »

mirukan pisze:Na mój "chłopski" rozum te 10 stopni różnicy jeżeli chodzi o natlenienie wody nie ma aż tak wielkiego wpływu by brać je pod uwagę w tym konkretnym przypadku.
Też tak myślałem. Jednak ryby śnięte miały mocno spuchniętą gałkę oczną. Szukam przyczyn. Chorobę gazową raczej mogę wyeliminować. Zatrucie amoniakiem tego nie tłumaczy.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15742
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Problemy osmotyczne lub związane ze złą gospodarką wody w organizmie zaskutkowałyby wysadzeniem obu gałek ocznych, a nie jednej. Być może jest to jakiś uraz mechaniczny przy wyławianiu lub w czasie transportu, który się nasilił w akwarium docelowym.

Rozumiem, że teraz podmieniasz wodę i ryby nie padają?

temat przenoszę do działu Choroby, bo o tym tutaj piszemy.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
mirukan
Posty: 743
Rejestracja: 01 lis 2018 21:12

Post autor: mirukan »

Sprzątam po sobie :lol:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2020 18:43 przez mirukan, łącznie zmieniany 1 raz.
Topór dla wroga! Serce dla przyjaciół.
"Zlikwiduj przyczynę a skutku nie będzie "
ODPOWIEDZ