[133l] - Start 2019.02.26

Tutaj możecie prezentować swoje piękne akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

aleextra
Posty: 83
Rejestracja: 28 gru 2018 11:12
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)

[133l] - Start 2019.02.26

Post autor: aleextra »

Miesiąc minął. Obsada:
Upragnione piskorki x5
Upragnione żabki x3
Do tego:
10 Bystrzyków Amandy
6 Danio (one zostaną oddane - były tylko na start do nabrudzenia - pójdą do koleżanki)
podobno 16szt krewetek red cherry
1x Szydlik iglasty - tutaj mały błąd z mojej strony, ale jak go zobaczyłem, jakaś strona podała, że parametry jakie mam są dla niego.. Sprzedawca swoje dodał i kupiłem. Teraz mi trochę szkoda, bo tylko jeden, doczytałem, że woli towarzystwo - więc pewnie dokupię. Do tego podobno jest trudny w hodowli.. Lubi spokój (albo jest niemądry i akurat wybrał kąt gdzie szaleją piskorki, albo jest tak przerażony i nie chce się ruszyć - a przepłynął już raz całe akwarium jak widziałem). Ale może poczekam, czy da radę.

Na zdjęciu w czasie zabawy z córką zaczęła oglądać "Jak wytresować smoka", dla kumpla instaluję winXP na laptopie to się nudzę i stwierdziłem,że dam znać co z akwarium.

Wymiary: 95x35x40h, 133L brutto. Filtr: IKOLA 250 (ale chyba będę reklamować, w pewnym momencie spadła moc i działa tylko na deszczownicy. Chciałem użyć tego wylotu w kształcie lejka aby zrobić ruch wody kierunkowy, ale coś się stało. Nie mam siły na wyjęcie tego wszystkiego spod biurka, więc testy wydajności wykonam w weekend pewnie.
Grzałka Jeneca jakaś tania - docelowo wymienię na przepływową.
Pokrywa - brak, jest szyba. Oświetlenie własnej roboty, paski led. Trawa rośnie (ta niska), reineckii mini rośnie, ale straciło barwę - nie nawożę, jak zacząłem to takie białe watowate glony powróciły (jeszcze nie całkiem zniknęły).
Co do glonów: Białe watowate, dzisiaj pojawiły się nitki (pojedyncze), raz brązowawe na szybie.

Karmienie: rureczniki, wodzień i coś małego dla bystrzyków, małe i czerwone coś, ale one tego nie bardzo ruszają + suchy pokarm Ichtio-vit.

Obrazek

Za monitorem burdelik roboczy - piwko na relaks. Tak wygląda po pracy przez kilka dni po 12h pracy. Teraz dodatkowo przyjaciel w szpitalu z zawalem serca leży.

Z błędów:
  • Akwarium z grubszej szyby, dzieciaki za blisko szaleją, więc nie chciałem ryzykować. Niestety widać barwę szyby bardzo. Żałuję, że nie poczekałem z miesiąc aby kupić z OptiWhite :(
    Za szybko zacząłem nawozić
    Źle podałem wymiary otworów w szybie pokrywy :( Bardzo niewygodnie się karmi. Mogłem do tego podzielić ją na dwie mniejsze części, bardzo niewygodnie się ją zdejmuje.
pisałem to wczoraj wieczorem, ale nie opublikowalem - skleroza
Biniu
Posty: 217
Rejestracja: 22 lis 2018 19:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Biniu »

Jak będziesz karmił żywym/mrożonym rurecznikiem to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że długo się nie pocieszysz tymi rybami.
Jedyna bezpieczna forma to liofilizat.

Druga sprawa to dość pusto w tym akwarium. Warto byłoby dołożyć kilka większych roślin, by zapewnić schronienie zwierzakom
aleextra
Posty: 83
Rejestracja: 28 gru 2018 11:12
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)

Post autor: aleextra »

Na tył dałem Elecharis Xingu - ta wysoka, ale niestety żółknie i pada :( Jest jakaś prosta roślinka typu trawiastego? Przód będzie w miarę pusty i krótko przycięty Może z 30cm od przedniej szyby coś wyższego posadzę (przód - to jest po lewej stronie, tak to akwarium ułożone jest. I ma 35cm szerokości).

Co do rurecznika tak słyszałem.. ale wiele lat temu to było tylko to i larwy komara - czego nie chcę stosować. Teraz więcej dostępnego jest jedzenia, więc wybór większy. Nie chcę stosować mrożonek, chciałem żywy pokarm. Wybór spory, więc coś tam będzie. Fajnie żabki go ze żwirku wyciągają ;) Piskorki w sumie też fajnie pionowo w piach się układają i wyrywają ;)
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Akwarium nie zapewnia miejsca schronienia i odpoczynku dla ryb. Czy dla piskorków dałeś jakąś skorupę kokosa? Ryby denne wymagają drobnego piasku jako podłoża.

Ogólnie zbiornik zapowiada się ciekawie, ale moim zdaniem w tej chwili nie powinieneś do niego wpuszczać ryb z odłowu, które narażasz na stres.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
aleextra
Posty: 83
Rejestracja: 28 gru 2018 11:12
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)

Post autor: aleextra »

Za korzeniem do ściany mają roślinność, albo w sumie miały, bo sporo wymagającej trawy nie przetrwało. Muszę coś tam łatwiejszego wsadzić. Tam bystrzyki się trzymają, często też wypływają na środek, w stadzie trzymają się głównie rano i wieczorem.
Co do piskorków - to spokojnie się chowają pod skałkami - specjalnie są pochylone aby miały schronienie, korzystają z nich. Ale jest to takie rzadkie zachowanie, że bałem się na początku, że się źle czują :) I o dziwo lubią przedzierać się przez trawę - nigdy wcześniej nie widziałem tego, ale nigdy też nie miałem takiego akwarium.

Co do szydlika - to fakt, ale pierwszy wynik w google i szybkie przeczytanie nie wskazało na to co doczytałem o tym gatunku. Są teorie, że rynek specjalnie jest podzielony i samiczki trafiają gdzie indziej, a samce gdzie indziej, żeby ceny nie spadły. Do tego są miejsca gdzie wkrótce zniknie z powodu odłowów. Ale stało się. Mam go. Bardzo mi się podoba - teraz wygląda jak patyk do szkła przyklejony :) Poczekam z dwa tygodnie, jeśli będzie w porządku - to dokupię mu towarzystwo, z tego co wyczytałem to lepiej się czuje jak jest jeszcze jeden. Nie zaobserwowałem, żeby jadł. Dzisiaj wypatrzyłem ślimaka, to zapolowałem na niego, przestraszył się i przesunął się do tyłu. Wędruje w rogu szyby w górę, w dół oraz na boki. Już nie jest przytłoczony piskorkami.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Wstaw chociaż jedną, dwie skorupy kokosa, gdzie i szydlik i cierniooczki będą mogły się schować. O preparowaniu skorup dla tych ryb już pisaliśmy.

http://www.akwaforum.pl/viewtopic.php?t ... ht=skorupa
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Biniu
Posty: 217
Rejestracja: 22 lis 2018 19:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Biniu »

a do kokosa Microsorium przytwierdzic i będzie bajabongo.
aleextra
Posty: 83
Rejestracja: 28 gru 2018 11:12
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)

Post autor: aleextra »

Mam krewetkę w ciąży, ale mam wrażenie, że żabki szybko uregulują populację młodych..
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Krewetki nie zachodzą w ciążę, noszą jaja pod odwłokiem. Jeżeli dasz sporo mchu, to młode krewetki powinny przeżyć

Na razie akwarium jest bardzo puste. Nie zamierzasz nic z tym zrobić?
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
aleextra
Posty: 83
Rejestracja: 28 gru 2018 11:12
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)

Post autor: aleextra »

dobra, krewetka zajajczona, będzie mieć dzieci, nosi jajka pod odwłokiem :)

Mech docelowo będzie na korzeniu, w przyszłym tygodniu zamawiam.

Czy jest bardzo puste... centrum i przód ma być pusty, trawa będzie zagęszczona, mam nadzieję, że reineckii mini się też dobrze zacznie czuć jak już zacznę nawozić (ale już trochę muszę zweryfikować - ulubione jest to miejsce żabek). Za korzeniem miała być wysoka Eleocharis (trawa), której liście na całe akwa zachodzą, lekko zacieniając, ale niestety trochę nie wyszło...

W okolicach korzenia będzie gęściej z roślinnością, ale to już będę dokładać, w zależności jak wyjdzie mi z "Alternanthera reineckii mini", zresztą już tam jest szybkorosnąca.. hmm.. nigdy nazwy nie potrafiłem zapamiętać...

Za korzeniem szukam rośliny która będzie mieć szersze liście i nie będzie potrzebowała zbyt dużo światła - to dla szydlika, ale on okupuje przednią szybę jak najęty.
aleextra
Posty: 83
Rejestracja: 28 gru 2018 11:12
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)

Post autor: aleextra »

Mała aktualizacja
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Akwarium cieszy, chyba już 3 tydzień nie miałem potrzeby czyścić szyb z glonów.

Nawożenie - preparaty blue line macro(w ciągu dnia)/micro (wieczór), ale nie codziennie. Do tego jak mi się przypomni dolewam potas i staram się codziennie 3 kliknięcia carbo w płynie. Dolewam carbo - nie umiem zwalczyć glonów nitkowatych na trawniku. Glony na żwirku trwają od miesiąca, ale nie rozrastają się - trzymam je dla otosków (w razie jakby głodowały). Krewetki namnożyły się masakralnie - w pewnym momencie doliczyłem się 40 w kwadracie co widać na zdjęciu szydlika i otoski :)

Żona mnie namówiła na bojownika - nazwaliśmy go Ferdynand - bardzo przyjemna rybka i inteligentna. Niestety łapie jakieś choróbsko płetw i przechodziła już 2 razy kwarantannę. Szykujemy osobne akwarium które będzie tylko jego i krewetek. Ze względu na brak miejsca będzie w sypialni. Mam nadzieję, że nie zanudzi się tam na śmierć :(

Skład rybek:
Bystrzyki Amandy
Neon Simulans
Pstrążenice Marmurkowe
Cierniooczki Kuhla
Bojownik
Szydlik iglasty
Otoski

do tego  żabki, krewetki i te małe paskudne ślimaki ;(

Najbardziej smutna historia dotyczy pstrążenic - padły z 8, z powodu adaptacji do wody - podobno należy je wpuścić do osobnego akwarium z kwaśną wodą. Można zakwasić kwasem, ja mam preparat "Rich Water" Ponieważ są to dość drogie rybki to czekałem na koniec kwarantanny Ferdynanda na opuszczenie 2L zbiornika. Jak to się już stało, to nie mam teraz czasu na to :(

Korzeń już częściowo ma mech - christmas moss na szczcie, ale zdecydowanie nie radzę sobie z wiązaniem go na żyłkę, więc kupię klej do roślin :)

Akwarium podoba mi się, jest coraz lepiej. Nie radzę sobie z filtracją - rurki zarastają. Woda jest pobierana przez skimer - z jego ustawieniem i zabezpieczeniem dolnego wlotu (pobiera wodę z powierzchni i z dołu) gąbką. Przyjdzie na wszystko czas.

Oświetlenie - paski led (plant led - okrUtnie się grzeją, wymienię je docelowo na kilka SMD royal blue i royal red)

A i dodałem CO2 z butli. Babrałem się z kwaskiem cytrynowym oraz sodą, ale to masakra jakaś była - bardzo dużo zajęcia z tym było. Zapłaciłem 200zł za używaną butlę, reduktor i szybkozłączki, więc cena bardzo okazyjna.
ODPOWIEDZ