Podłożę pod LT

[le0nek]

Drodzy akwaryści, korci mnie żeby do nowego LT, użyć takiej ziemii, jak w linku. Myślicie, że rybom nie będzie szkodzić? Kolega, który od dawna siedzi w "ziemniakach" mówił żebym się nie zastanawiał i spokojnie zakładał.
https://zapodaj.net/1fb1ef0645477.jpg.html

[MarJan]

kolega od "ziemniaków" na akwarystyce też się zna? bardzo często tu na forum czytałem, że ziemia do akwarium ok., ale bez nawozów- duża zawartość nawozu to w przyszłości piękne glony, nie możesz po prostu nakopać sobie z ogródka, ale takiej "naturalnej", bez sztucznego nawożenia?

[le0nek]

Z zawodu jest kucharzem, więc tak z wykształcenia to się nie zna. Mogę nakopać, nawet z kretowiska pozbierać. Pytam, bo chce poznać waszą opinię. Panuje też opinia, żeby w ziemię pałeczki nawozów wkładać, bo rośliny lepiej rosną... Mądry człowiek wyciąga wnioski z wielu wypowiedzi i nie boi się pytać. O "zwykłej" ziemi wiem, ciekawi mnie czy torfowa da radę.

[krzych_100]

Zwykła ziemia, bez kombinowania bo z czasem i tak naniesie się osad i to wystarczy. Ja przed włożeniem ziemi do akwarium wyprażyłem ją w piekarniku, zawsze tam jakieś żyjątka są i tym sposobem chciałem się ich pozbyć. Nie wkładaj żadnych pałeczek, je zawsze można włożyć jeśli będzie taka potrzeba, ale nie zawsze da się wyjąć już włożone.

[MarJan]

le0nek nie chciałem urazić, przepraszam...
jeśli chodzi o pałeczki nawozowe, kulki gliniano-torfowe, substraty....to zawsze tyczyło się jałowego podłoża- ziemia sama w sobie jest traktowana w akwarium jak nawóz...jeśli stawiasz zbiornik na ziemi to masz w tym nawozu wręcz na lata, do piasku czy żwirku bez ziemi daje się pałeczki itd.

wielkim plusem ziemi jest obfitość na długi czas, minusem ryzyko dostania się tej obfitości do słupa wody, co grozi glonem...w zbiorniku na ziemi wszystko będzie fajnie i stabilnie jeśli dokładnie przemyślisz układ roślin i nie będziesz ich przesadzał, tak samo jak nie będziesz miał ryb kopiących głęboko, co nie dokopią sie do nawozu....generalnie jak obmyślisz to LT i nie będziesz grzebał, ruszał to będzie sobie stało lata i rosło bez ingerencji (po za przycinką)

[mark_farina]

Ta ziemia okej ale na wysokosc paznokcia i na to 10cm substratu/żwiru. Bedzie okej. Zaletą ziemi jest to że nei martwimy sie o mikro

Pozdrawiam

[goldi_]

Jeżeli "ta ziemia" to ta nakopana to nie mam uwag ale jeśli dotyczy to tej ziemi z linku to bym odradzał z powodu jej odkwaszenia . To zwiastuje kłopoty

[mark_farina]

To zwiastuje kłopoty

Tu wszyscy na forum mają zbiorniki na ziemi, a 1cm tej gleby z worka przysypane grubo substratem nie sprawi ci kłopotu, zresztą nie powinienem sie wypowiadać bo niemam ziemi w akwa już od ponad roku

[le0nek]

O i dziękuję za rzeczowe opinie. Zakładam na najzwyklejszej ziemi, jaka jest dostępna.

[krzych_100]

Zakładam na najzwyklejszej ziemi, jaka jest dostępna

Najlepiej ta nakopana, bo wiesz skąd kopiesz, ta najzwyklejsza ze sklepu to duża niewiadoma - nie wiesz skąd pochodzi (dosyć istotne jest, aby nie była z nawożonego pola, czy jakiegoś innego miejsca, gdzie nawozi się nawozami).

[le0nek]

Pochodzę ze Strzelina, ale na pewno na wsi u rodziców znajdę kawałek "czystej gleby;). Potem piekarnik i do baniaka.

[Biniu]

Nie piekarnikuj. Tam jest masa pozytecznych bakterii różnej maści, które też będą pomagać w przerabianiu różnych związków gromadzących się w akwa.

U mnie jakieś robale nawet były na początku widziałem jak wychodzą spod żwiru

[BARA]

Ja też nie prażylam ziemi i nic się nie wydarzyło.

[TOMASZ W]

kopiec kreta w piekarniku nabiera tu nowego znaczenia mina żony - bezcenna

[krzych_100]

masa pozytecznych bakterii różnej maści, które też będą pomagać

Hmm...
Napiszę tak: D. Walstad w swojej książce opisuje procesy chemiczne w akwarium. Jest tam wątek o podłożu, w którym zaznacza, że wszystkie zalewane podłoża w akwarium cechuje jedno - są odcinane od tlenu. Zatem jaka jest flora bakteryjna w ziemi, mającej jakiś dostęp do tlenu, a jak ta sama flora zachowa się po zalaniu wodą?